Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobieta i mężczyzna

Polecane posty

Gość gość

kobieta lat 32, mężczyzna lat 36 Poznali się, zakochali w sobie, on się rozstał z wieloletnią partnerka, ona rozwiodła z mężem. Nie było między nimi deklaracji ani obietnic pt. zyli dlugo i szczęśliwie. Ale była wielka chemia, bliskość, wspieranie w problemach. Nagle on stwierdza, że nie chce na razie związku, bo ma swoje problemy. Ale kontakt jest, seksu nie ma, on nie chce, jednak jest blisko niej. Po pewnym czasie ona ma już dość niewiedzy i stawia mu ultimatum w tą albo w tą. On nie określa się, ona zrywa z nim znajomość. Ale niestety spotykać się będą w pracy :( jak ona ma się zachowywać wobec niego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykły doopek. Ale czego sie spodziewać po takim, który porzuca dziewczynę bo mu się znudziła? A Ty miałaś fajnego męża, po co go zdradzałaś z tym doopkiem? zabawił się tobą i porzucił jak szmatę. I dobrze ci tak, trzeba było nie zdradzać męża, masz za swoje. A na przyszłość w pracy sie pracuje a nie szuka kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawic, aby byl zazdrosny i zalowal tego co zrobil. jednak niech nie przesadza, bo moze wtedy pogorszyc znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała fajnego męża to ją ci\\pka zaswędziała za kolegą z pracy, męża zdradziła, a kochanek kopnął w doopsko, i bardzo dobrze ci tak szmato, trzeba było docenić to co się ma, a nie rozkładać nogi przed kolegą z pracy bo mężuś się znudził....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wniosek, że mialam dobrego męża? w kochanku sie zakochalam wlasnie z powodu meza, bo mnie notorycznie zdradzal A w chwili kiedy kochanka poznalam to z mezem juz nie sypialam około roku, było między nami bardzo źle, już koncówka związku Decyzja o rozwodzie już była podjęta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha. Co nie zmienia faktu, że zniszczyłaś związek kochanka z wieloletnią partnerką bo wskoczyłas mu do wyra, mimo że on miał dziewczynę. I ją skrzywdziłaś swoją chucią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego eks pocieszyła się samochodem, który jej dał i szybko znalazła innego Nie cierpiała za specjalnie, ten związek też się sypał dużo wcześniej. Przecież jeśli związek jest udany to się nie odchodzi i nie można rozwalić związku. W czasach kiedy nie wiedziałam o zdradach męża to inni faceci byli dla mnie totalnie aseksualni, nawet najwieksze" ciacho" nie wzbudzałovmojego zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd wiesz czy nie cierpiala? gadalas z nią? widać że ten koleś to kompletne zero. Zostawil dziewczynę po wielu latach związku, nie ożenił się z nią, tylko traktowal jak wygodną szmatę do lozka, znudzila mu sie więc papa, żegnaj mala, na odchodne kupil jej samochod (bogaty ten ru\chacz), ciebie tez porzucil, bo mu sie znudzilas, po rozwodzie juz nie bylas taka atrakcyjna bo jak widać krecila go adrenalina, czyli seks za plecami męża, a teraz pewnie szuka w necie na jakims portalu randkowym nowej dziewczynki do wyra. Oj bys sie zdziwila jakbys weszla na jego pocztę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze wzbudzeniem zazdrości będzie ciężko, nie mam nastroju na żadne znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffggfgg
ja bym chyba poszukala innej pracy i masz nauczke na przyszlosc: w pracy sie pracuje, a nie romansuje, bo jak nie wyjdzie to potem jest smrod,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyglądała i wyglada na bardzo zadowolona, stad moj wniosek ,ze nie płakała po nim i szybko była w nowym związku. Ale racja, nei rozmawiałam z nią. I gościu powyżej - tak własnie mysle, ze mu sie zudzilam i ze tak mnie potraktował jak piszesz. A myslalam, ze jest szczery ze mna, ze to prawdziwa milosc, ze to jest TO. Zwlaszcza jak odszedl od swojej kobiety i prosil mnie, zebym przyspieszyla sprawy rozwodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze poplenilam blad, ale chcialabym Was prosic o rady jak to przetrwac, co robic , jak sie zachowac Ktos na pewno miał cos takiego I nie obrażajcie mnie, ze szmata itd To był moj drugi mężczyzna w łóżku i ja sie naprawde w nim zakochalam, uwierzylam, ze po latach zdrad i upokorzen mam szanse na milosc i szczescie. Okazalo sie, ze to wszystko bylo jednym wielkiem kalsmtwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukac nowej pracy będe, ale marnie to widzę Ciezko z praca i to dobrą, a ta jest wąłsnie dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet postąpił prawidłowo bo z taką co zdradza to się wiązać nie można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha tes wpis powyżej, a facet był święty tak ? :D nie mogę hipokryzja na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do samonty
dlaczego ona głupia? zakochała się To się zdarza ludziom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samotny ,ciebie stara niepotrzebnie wysrała ,zakało *****a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trila
Kiedyś mój mąż odszedł do takiej "koleżanki" z pracy. Romans się skończył jak wzięłam z nim rozwód, a ona ze swoim mężem. Niekiedy tajność daje tą pikanterię i bawi, ale chyba określony typ ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trila mnie tajność nei bawiła własnie, chciałam normalnie Bo byłam pewna, że w koncu los się do mnie uśmiechnał i spotkałam miłośc zycia Załosna jestem, że tak się dałam nabrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trila
Nie miałam na myśli ciebie, tylko pisałam o moim doświadczeniu. Prawdopodobnie mojego b.m. to bawiło. Potem dowiedziałam się, od jego pracownika, że nie mówił o tej pani do innych dobrze, zdarzały się niesmaczne uwagi itd. Nie wiem jakie było jej podejście, ale wiem że z premedytacją "odebrała" mi męża. Po jakimś czasie widziałam jej łzy, w naszym jeszcze wspólnym domu, a potem dowiedziałam się o ich rozstaniu. nie wiem jak jest, nie obchodzi mnie to teraz. Wiem jedno, nie zbuduje się szczęścia na cudzej krzywdzie. Co nie oznacza, że ci nie współczuję, bo na serio brałaś ten związek, a on pewnie się tylko zabawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie uwielbiaja wp*****lać sie w czyjes zycie i w nim mieszac i wyolbrzymiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, brałam na serio Trila jestem też trochę w Twojej sytuacji, bo mnie mąż zdradzał Tylko odejść nie chciał :D bo mu wygodnie było, żona w domu i k***y za płotem Jego słowa Do dziś ma pretensje, że jakbym nie cudowała to byśmy razem byli i że się mi dziwi, bo on chciał BYC ze mną a ja tego nie doceniłam :D A to że na boku co chwila ktoś był to pikuś. Zyć sie odechciewa jak się takich palantów poznaje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on mi truje, że nie wie czego chce i że ma problemy ze sobą. A ja myślę, że to p********ie głupot. Bo akurat to czy chcemy być z kimś czy nie to prosta sprawa To się po prostu czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×