Co może kierować facetem który

Podrywa dziewczynę, prosi ja o numer ( ona nie chce mu na początku podać, ale w końcu się zgadza), potem dzwoni do niej kilka razy dziennie, błaga ją o spotkanie i nagle przestaje się odzywać? Rozumie to ktoś dlaczego tak może być?

a i co ważne ta dziewczyna się w końcu zgadza na spotkanie ,które planują za kilka dni... A on jeszcze przed nim milknie? To po co cały ten podryw, dzwonienie?

a do spotkania nie doszło? co powiedziałaś na jego propozycje spotkania? zgodziłaś się?

co moze kierowac facetem ktory oswiadcza sie tesciowej?

zwyczajnie olał bo mu sie odechciało

tak zgodziłam, tzn prawie zgodziłam, spotkania nie było tylko rozmowy telefoniczne i smsy i ciągle on się odzywał pierwszy... nie wiem czy mnie olał tak na pewno, to się okaże jutro ,ale jeśli tak to czy nie byłoby to jakieś dziwne i mało logiczne?

No tak , ja rozumiem ,że może się komuś odwidzieć , odechcieć, ale po dzwonieniu 3, 4 razy dziennie tak nagle? Nie rozumiem sytuacji kiedy niby bardzo komuś zależy bo się tak zachowywał i nagle się przestaje odzywać A przypuśmy żeby poznał inną, to wtedy jej przecież na początku tym bardziej nie mógłby być pewien czy zechce to podtrzymywać więc wtedy powinien ciagnąć jedną i drugą znajomość tak mi się wydaje... nie chce być jedną z dwóch broń Boze ,ale staram sie to jakoś przeanalizować

oni są mało logiczni, ich nie zrozumiesz, ile ma lat?

30 więc żaden gówniarz to nie jest... Jutro się okaże czy olał ostatecznie czy nie..Ja jestem dużo młodsza bo 8 lat i nie brzydka więc nie wiem czemu tak postępuje czyli nie odzywa nie dzisiaj szczegolnie ,że wyglądał na naprawdę zauroczonego

to jutro ma być to spotkanie? to poczekaj do jutra, może jest tak zniecierpliwiony i zauroczony że milczy, czeka na spotkanie :)

nie, spotkanie miało być dopiero w sobotę... Poczekam do jutra, ale mam przeczucie dziwne ,że mnie oleje :O

up

Wiesz, z facetami tak to jest, może chciał sobie pozdobywać ,a jak poczuł ,że osiagnął cel ,że jestes nim w ogole zainteresowana to odpuscil , moze nawet nikogo nie szuka tylko jest zakompleksiony i chce sie kreowac na takiego macho dla samego siebie co podrywa kolejne laski. bardzo mozliwe, jesli tak to d**ek i nie warto sie nim zajmowac bo i tak by z tego nic nie wyszlo ,a po spotkaniu uwierz ze przezywalabys to pewnie o wiele bardziej bo bys rozmyslala co na nim zrobilas nie tak :)

zreszta jak ktos wspomnial wyzej faceci czasem zupelnie nie postepuja logicznie i tu nie wystarczy ze jestes ladna czy mu sie spodobalas niektorzy sa naprawde dziwni i trudno ich zrozumiec

up

To ja nie rozumiem kobiet. Widać, że cieszyłaś się, że cię podrywał to czemu nie chciałaś dać mu numeru, a potem cię kilka razy musiał prosić o spotkanie ? :)