Co o tym mysleć?

Wrócił koło 1 w nocy , niby z pracy, zawołali go koło 20. Nie wstawałam,ale po jego zachowaniu wyczułam,że wypity. Koło 6 słysze,że jego komórka dzwoni w łazience(alarm) poszłam wyłączyć. Zerknęłam (chcący) a tam sms od niezapisanego numeru. TYGRYSKU, OGOLIŁAM MYSZKE DLA CIEBIE ,JUTRO UBIORE TO CUDEŃKO OD CIEBIE, JUŻ TEŃSKNIE TWOJA MALUDKA Tak było napisane. Miałam ochote przydusić go poduszką jak spał. Ale powiedziałam sobie ,że poczekam. Innych smsów nie było od niej ani do niej, ale dzwoniła do niego o 19, a on do niej przed 20 jak wyszedł z domu Nie bende się pytać co to znaczy ,bo chyba wiadomo.Raczej co dalej robić, jak się zachować. Jeśli ktoś może się wypowiedzieć