jestem tragedią życiową

Nic mi nie wychodzi, nic mi się nie udaje i na dodatek myślę, że każdy ma mnie za głupią!

to ja chyba jestem tragedia do kwadratu, bo czuje sie niepotrzebna a wrecz wydaje mi sie ze zawadzam

każdy tak ma czasami. ja miałam tak przez kika ostatnich miesiecy i jakoś mi przeszło, ale znowu sie zaczyna. wszystko znowu się nawarstwia.

Jak wyglądasz?

dla mnie najgorsze sa wieczory rozpamietuje zycie i przewaznie dochodze do wniosku, ze jestem w czarnej doopie

Co Was obchodzi co inni o Was myslą .Tracicie tylko energie na taka analize . Czasy sa trudne ,trzeba miec duzo akceptacji dla siebie .Nie zawyzac wymagań. Cieszyc się kazdym dniem ,zdrowiem ,czymkolwiek co oderwie Was od zlych myśli ...

tyle lat jestem na kafe a nie umiem zrobić tej gęby w czapce

Masz cycki chociaż?

a jednak obchodzi mnie co mysla inni bliscy, ktorzy sie oddalaja a ja? a ja nie mam sily stanac jeszcze raz do walki zrszeta po co ja to pisze milego wiezoru

mam cycki i to spore, mam również wielkich rozmiarów zaganiacza w majtach:)

Nie walcz o tych którzy już odeszli, otwórz się na nowych ludzi. przeszłość jakakolwiek by nie była już minęła i jej nie ma. Nikt nie jest beznadziejny czasami ludzie tylko się gubią w życiu i nie mogą znaleść właściwej drogi. Podnieś głowę wysoko i powiedz sobie "DAM RADĘ"

Ale jak zamknąć przeszłość kiedy nie zna się odpowiedzi na bardzo ważne nurtujące pytania?Kiedy myślę cały czas, że przez to, że jestem taka głupia stało się tak jak się stało. Czuję się jak miernota społeczna i po co ja komukolwiek?Wszystkim tylko zawadzam!

Poza tym jestem beznadziejna skoro osoba, która mnie potraktowała jak g***o świata żyje sobie błogo i radośnie, a ja co??Czuje się jak to g***o świata!Jak wrzód na d***e!

czy sluszac slowa "czemu nie zdechniesz" mozna chciec jeszcze zyc?