Badania genetyczne kariotypu, azf i cftr

czy jakos tak czy ktos to miał na nfz? ile sie czeka? nas zapisali we wrocławiu na czerwiec ale za rok a w poznaniu na koniec listopada jakas paranoja!!! zastanawiam sie czy nie zrobic prywatnie wogole zeby dostac skierowanie musielismy sie nameczyc bo lekarz internista nie chciał wypisac i jeszcze wysluchałam jego durnych komentarzy ze on nie wie co napisac na skierowaniu ze chyba mam dol zrosniety!!! bylam w takim szoku ze nie wiedziałam co mam powiedziec i dopiero jak doszłam do domu to stwierdziłam ze mogłam na niego skarge napisac!! tez mieliscie takie problemy???

ja po stracie dwóch ciąż musiałam sie prosic 2 miesiace o skierowania do specjalistów, po czym rodzinny wypisał mi je zle i tak musze isc prywatnie bo na wizyty czeka się około 7 miesiecy

my staralismy sie rok i nic , w koncu maz zrobił badanie nasienia i wyszlo ze ma 0 plemników i lekarz powiedział abysmy zrobili badania genetyczne, hormony u meza i zeby sie wybrał do urologa ale te badania genetyczne to jakas porazka...u mnie w miescie czeka sie rok! w poznaniu na koniec listopada....prywatnie od reki ale to prawie 2 tys :(

ja cię doskonale rozumiem, wokoło panuje taka znieczulica że masakra, pierwszą ciąże straciłam w 10 tc, drugą w 39tc, od pól roku próbuję zdobyć skierowania na badania i każdy mnie spławia twierdząć że ogólne wyniki mam dobre i na pewno jestem zdrowa, dlatego z mężem załamujemy ręce i chyba zrobimy prywatnie bo mam już dosyć. nie chcę 3 raz przechodzić przez to samo jeżeli coś mi jest, zanim będę się starać o kolejne dziecko , kiedyś nawet jeden lekarz powiedzaił wprost ze istnieje jeszcze adopcja jeżeli mam z tym problem..