Nigdy chyba nie znajdę dziewczyny

nie zanosi się na to abym znalazł.

jak bedziesz siedzial na forum i biadolil to napewno nie znajdziesz

Ale ja nie siedzę tak stale na tym forum. Wyszedłem z domu o 11.00 przecież!!

Zarejestruj się na portalu randkowym jeśli nie potrafisz zagadać do dziewczyny. Tak jest łatwiej.

Chyba żartujesz, nie będę z czegoś takiego korzystał.

bo jesteś dupa i nieudacznik

Weź mnie nie mieszaj z błotem. Dlaczego mam niby być nieudacznikiem?

A ile masz lat i co w tym kierunku robisz? Przede wszystkim wychodź z domu i zagaduj kogoś spontanicznie :) i nie przejmuj się niepowodzeniami.

Kogo mam zagadywać, kgoś mam spowalniać na chodniku, lepiej nie, to bardziej odstrasza niż zjednuje, zresztą coś takiego nigdy nie leżało w mojej naturze. NAM 22 lata

Jesteś desperat, a kobiety doskonale to czują i je to odstrasza. Użalając się nad sobą niczego nie osiągniesz.

Ja się nie użalam, tylko przedstawiam swoją sytuacje.

współczujemy :D

Służcie radą.

portale randkowe sa jeszcze bardziej pojebane niz kafeteria

Też tak myślę.

Po co chcesz sobie tak życie komplikować?

No jakoś każdy jednak chce sobie to życie 'komplikować' i mieć tą drugą połówkę. Nie próbuj mi zohydzić tego bo ci się to nie uda.

Ja nie chcę sobie komplikować. Niezależnie jaki ma cel Twój post, odpowiem Ci na niego poważnie. Jeśli brakuje C***ewności siebie, wybierz się na siłownię, zacznij uprawiać sporty ekstremalne, zacznij czytać książki, ubieraj się fajnie (nie sugeruj się obecną modą), przede wszystkim zacznij zwracać uwagę na to co jesz. Jeśli w sobie coś Ci przeszkadza to zmień to - dla siebie. Nie patrz co lubią kobiety a czego nie, ponieważ takie postępowanie do niczego nie prowadzi. Nie dostosowuj się, tylko myśl samodzielnie. Przystojny zapewne nie jesteś (gdybyś był, nie byłoby Cię tu), a więc musisz nadrabiać charakterem (którego również Ci brakuje). Drobny przykład. Znajdziesz sobie w końcu kobietę, która zechce Cię i zmienisz się dla niej. Przez jakiś czas będzie sielanka ( po uszy zakochany), po czym zostawi Cię dla innego - oczywiście tak być nie musi, lecz gdyby jednak? świat się skończył, cała Twoja pewność siebie (którą zyskałeś dzięki kobiecie) pryśnie jak bańka mydlana. Fajna? nie fajnie ,bo znów trafisz na to forum i będziesz się użalał. Jeśli chcesz komplikować sobie życie, to zrób to, tylko z głową. Tyczy się to wszystkich desperatów na kafeterii, którzy winę zwalają wyłącznie na wygląd. Napisz co lubisz, czym się interesujesz, jak się ubierasz itp. - będzie o wiele łatwiej.

A skąd wiesz że nie jestem przystojny? Ja nie jestem pozbawiony kompleksów ale mam o sobie dobre mniemanie pod tym względem. Nie podoba mi się twój ton w jaki utrzymujesz swojego posta. Tytułem wyjaśnienia - ja to wszystko robię, czytam książki, ubieram się według własnego stylu, nie ulegam żadnym sezonowym trendom, dla kobiety też nie zamierzam zmieniać swojej mentalności o 180 stopni.

więc co tu robisz? :D

Siedzę i nie jestem z tego zadowolony.

No więc ty twierdzisz że nie jestem przystojny. Więc co powinno się ze mną dziać gdybym taki był? Czy coś wnosi do mojej sytuacji że ja teraz nie należe do żadnej społeczności, po prostu siedzę w domu?

"No więc ty twierdzisz że nie jestem przystojny." - a to jest takie ważne? "Więc co powinno się ze mną dziać gdybym taki był?" - "Nigdy chyba nie znajdę dziewczyny" chociaż wygląd to nie wszystko "po prostu siedzę w domu?" "No jakoś każdy jednak chce sobie to życie 'komplikować' i mieć tą drugą połówkę." - powodzenia

Możesz powtórzyć, bo jakoś to bez ładu i składu napisane.

trze entery - przypatrz się Znam odpowiedź (pewnie nie tylko ja) :) - to nie wygląd jest problemem. dobranoc

znajdziesz i bedzie nią Magdalena R.

Wiem, że Edeglast ostatnio powiedział PK, że jej życie obróciło się o 180 stopni... dziwne, prawda?

Nie mam szans u Magdaleny R. I co ja teraz zrobię, nie chcę być sam. Jestem na starcie życia a jeszcze tego życia właściwie nie zaznałem. Chciałbym gdzieś wyjeżdżać z dziewczyną, mieć wspomnienia i tak dalej a tu ani jednego ani drugiego nie mam.

słyszycie mnie ludzie?

tak, dalej zakładaj tysiąc takich samych tematów pod setką pseudonimów, żałosny, nic nie warty prawik