Teściowe

Powinien być założony specjalny zakątek o aferach problemach itd z teściowymi..od rana siedze na kafe i co chwile jakaś akcja z teściową;) wiem wiem sama mam tak nie raz, że jakbym chciala cokolwiek napisać to zabrakło by klawiatury;) Może powymieniamy sie i ponażekamy na te nasze teściowe

ja nie mam co narzekac na tesciowa bo nie ma prawa sie wtracac w moje malzenstwo, i na pewno nie chcialaby ze mna zadzierac. Takze moja jest super a jak ludzie dajecie soba rzadzic i pozwalacie aby sie panoszyla to macie problemy. Trzeba bylo od razu ja ustawic od poczatku. Mi tez na poczatku cos probowala sugerowac to jej grzecznie powiedzialem,ze mamusia sie chyba pomylila i jej dom jest gdzie indziej i tam rzadzi nie u mnie. Od tamtej pory stosunki sa idealne czyli od7 lat

Podziwiam Cie też bym chciała mieć taką odwage.... ale jeżeli ja co kolwiek powiem tak delikatnie ze mamy inne zdanie albo swoje życie i to nie jest po jej myśli to się obraża i gada po wszystkich swoją wygodną wersje..a ja jestem najgorsza

ale jaka odwage? jestem dorosly, samodzielny,ozenilem sie to stworzylem osobna rodzine za ktora jestem odpowiedzialny a wiec i podejmuje decyzje. W tym wieku juz raczej nikt nie powinien miec na nas wplywu. Po co sie przejmujesz jakims obrazaniem? po co? a niech sie obraza jej problem a nawet dobrze bo jak obrazona to nie gdacze :-D ja nawet bym specjalnie sprawil zeby sie obrazila jakby mnie wnerwiala

:)to tego nie da sie wytlumaczyc w ogole chyba 888 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

ja mam teściową, która niby się nie wtrąca a jednak to robi. Najwięcej do powiedzenia ma na temat ślubu, jakby to jej był ;/ (jesteśmy z mężem po ślubie cywilnym, którego ona nie akceptuje i twierdzi, ze to zaden ślub- zasciankowe myslenie!) Do mnie nic nie mówi,ale jak ma jakieś pretensje to na boku(tak,zebym ja nie widziala ani nie słyszała) nadaje do mojego męża, który aby się z nią nie wdawać w dalsze dyskusje wychodzi i zamyka przed jej twarzą drzwi. Wiem,ze robi zle,ale tej babie (znaczy sie tesciowej) nawet najmadrzejszy człowiek nie wybije farmazonów z głowy ;/