pampersy kontra babcie omg

czy wasze mamuski i tesciowe i w ogole jakies ciotki klotki tez katuja wam glowe odnosnie pieluch,bo ja to mam wyklady,ze pieluszke sie zmienia co chwile,nosz kurde,kupuje dobre pampersiory i jedno siusiu ladnie wsiaka,dziecko nie placze,smieje sie,bawi a te by mu wiecznie w pieluche zagladaly no krwe mnie zalewa,tlumacze ze to nie jest tetra ktora trzeba wymieniac co 5 minut jak 100 lat temu,ja rozumiem ze komuna ludziom mozgi wypalila jak slucham czasami porad sprzed 50 lat to mi rece opadaja.Mowie ze czasami dziecko zrobi kupke 3 razy w ciagu godziny przy karmieniu i sie zmienia pampersa ale jak nic nie ma to zostawic dzieciowine w spokoju.A jak zostawic z nimi dziedcko na pol godziny to 10 pieluch zuzytych masakra...

Poproś raz o zakup paczki pampersów. Problem się rozwiąże ;)

ja mam odwrotnie, ja słyszałam, że po co zmieniam pampersa skoro 3 godziny temu zmieniałam (a jest mega pełny). Najlepiej, żebym zużywała 1-2 dziennie, bo drogie. Na szczęście kilka razy zareagowałam jak trzeba i nikt mi się już nie wtrąca. Nie jestem zwolenniczką zmieniania co chwila, ale też nie będę przeginać w drugą stronę. We wszystkim potrzebny jest umiar - wierzę w intuicję matek:)