czy wy też uważacie że Michael Jackson zmarł przez stres?

Michael latami był oskarżany o pedofilię. Po jego śmierci człowiek który stworzył tę plotkę przyznał się że ją wymyślił bo mu zazdrościł i robił zdjęcia bodajże jego synowi wchodzącemu do domu króla popu (bo sam go tam wysyłał). Jednak 50 lat to za mało aby umrzeć śmiercią naturalną

:)ah nastepny temat o nim no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy 444 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

MJ był zbyt wrazliwym człowiekiem na showbiznes, zniszczyli go co doprowadziło do uzaleznien aż w koncu do smierci, nigdy nie przeboleje jego smierci był fantastycznym człowiekiem

i co, nie mogę o nim już tematu założyć bo kolejny? Nie jestem jego wielką fanką ale go po prostu lubiłam i jako dzieciak i teraz. Nie dziwię się, ze przeszedł tyle operacji skoro miał mnóstwo kompleksów, które zafundowała mu jego własna wspaniała rodzinka, nawet ta jego sukowata siostrunia Janet jechała po nim jak po szmacie, ale szumowiny zawsze będą wolały wyładować się na kimś kto jest dobry i nie potrafi się wykłócać jak stara szmata. Majkel zawsze był pokojowym człowiekiem, kto zna jego twórczość od początku to o tym wie. I jakże łatwo przyjąć do siebie plotki jeśli kocha się sensacje i karmi się nieszczęściem innych. Jego biznes dawał mu radość bo dawał ludziom piękne piosenki ale też go zniszczył.

Słuchałaś album Escape?? Zakochałam sie w Love never felt so good i Slave to the rythm :)

gdzie jest mój post ?

nie, ale na pewno posłucham :)

Michael był skrzywdzonym człowiekiem właściwie już od początku swego życia. Każdy, kto poza jego muzyką interesował się kiedykolwiek Jego biografią, wie, jakiego miał ojca, jakie były początki jego kariery - że musiał poświęcić swe dzieciństwo dla ciężkiej pracy jako vocalisty, muzyka i leadera The Jackson 5. Stąd też Jego niezaspokojone w dzieciństwie potrzeby, przypominały o sobie w późniejszym etapie Jego życia (m.in. tak wielka miłość do dzieci) Do tego wszystkiego był perfekcjonistą i pracoholikiem oraz ogromnym wrażliwcem. To wszystko złożyło się na to, że zaczął sięgać po różnego rodzaju środki, na które wydawał mnóstwo pieniędzy. Taka ilość leków, na które nie miał zezwolenia, po prostu wycieńczyła Jego organizm. Szkoda człowieka, bo nie jedna osoba mogłaby uczyć się od niego wrażliwości, dobra i ogólnego spojrzenia na świat. Z drugiej strony, gdyby nie był człowiekiem o tak wypaczonej psychice, może nigdy nie stałby się tak genialnym artystą...

Zabił go lekarz powiązany z masonami, ponieważ Jackson publicznie głosił zamysły "protokołu Mędrców Syjonu" był przeciwnikiem masonerii