body NA krótki rękaw

Dziewczyny, które używacie tego określenia, skąd pochodzicie? Bo ten tekst dość często się na kafe przewija, a to chyba jakiś regionalizm. W moim otoczeniu nikt nigdy tak nie mówił, tylko normalnie "body z krótkim rękawem" (mieszkam na śląsku). Żeby nie było, nie pytam złośliwie tylko jestem ciekawa :)

U nas dość czesto używa sie tego zwrotu. Zachodniopomorskie.

kujawsko-pomorskie - tutaj też wiele osób tak mówi

Mazowieckie, okolice kurpii, Warmii i mazur

Może się i mówi, ale jakieś to niegramatyczne. To tak, jakby ktoś to body zakładał na rękaw, krótki właśnie.

no nie jest to poprawne, dlatego o tym piszemy :)

Na krótki rękaw to pikuś. Moja babcia na piwnice mówiła piewnica. Ja bardzo dlugo myślałam, że tak właśnie się mówi; ) tak mi to weszło w słownik, że czasami do męża mówię: idź do piewnicy po ziemniaki.......

A ja pierwszy raz sysze taki termin :) ciekawostka..... U nas mowi sie body z krotkim rekawem. Tez jestem ze Slaska.

Warmia i Mazury - często słyszę "bluzka na krótki rękaw". Chyba częściej niż "z krótkim rękawem".

Jestem ubrana na krótki rękaw. Nie dotyczy to tylko body.

Nie powinno się tak mówić. Podobnie jak " ubierać spódnicę". Można powiedzieć , że pogoda jest na krótki rękaw, jeśli mamy na myśli, że jest ciepło.

ale fajnie :)

Lepsze to niż poszłem

moja koleżanka często ubiera, ale z kolei buty - za cholerę jednak nie wiem w co :D

ja też ubieram buty i inne :) bierze sie to z codzinnego skórtu Ubieram na siebie buty...i tyle :) wiadomo że powinno się mówić zakładam na siebie / zakładam...tak samo jak powinno się mówić JEST NAPISANE a nie PISZE :) Fajne są takie powszechne pomyłki językowe i zwyczaje regionale.

u nas na Śląsku używa się też formy czasownika "być" dla osoby MY tak jak w 3 osobie liczby mnogiej, czyli my są :) A jeszcze częściej na odwrót czyli Są My...na przykład, ale są my zmęczeni!

pomorskie- mówimy na krótki rękaw

pomorskie- nie mówimy na krótki rękaw, tylko z krótkim rękawem, o tym zwrocie dowiedziałam się wyłącznie z kafeterii

Jestem z kuj.-pom. i nie słyszałam określenia "na krótki rękaw" tylko "z krótkim rękawem"..

Ja jestem z małopolski, nie wiem czy to kwestia regionu ale moi rodzice też mówili "na krótki/długi rękaw" i mi to też weszło do słownika, mąż też tak mówi, szczerze mówiąc nie zwracam na to większej uwagi. Ale "poszłem, przyszłem" to jest plaga jakaś, podobnie jak "ubieranie bluzki" i "ubieranie butów", i wszędzie walczę z tym żeby mały zapamiętywał poprawne określenia.

W kuj.pom i pom. tak mówią.Miałam znajomych z tych województw.Jedna dziewczyna mówiła,że np. chodzę na majtkach zamiast w majtkach,lub chodziłam na krótkim rękawku itp:D

więc może to nie jest regionalizm tylko zwykły błąd językowy - ja tak nie mówię, ale wiele razy słyszałam u innych

Wszystko to są błędy językowe, które ludzie sobie tłumaczą regionalizmami. A to goowno prawda, to zwykłe błędy są i koniec.

Ale w sumie... co tu wymagać... Kilka dni temu byłam świadkiem jak pani wychowawczyni 3-4latków w przedszkolu mówiła (cytuję): "Czemu zeszłeś z siedzenia?!", "Tu się włancza światła". Na miłość boską... A później się zastanawiam skąd moje dziecko takie słownictwo zna...

PIERWSZE słysze ze w woj. małopolskim tak mówią :/ nieznam nikogo w tym regiona aby tak mówił "NA krótki rękaw" zetknęłam się własnie tu na kaffe nigdzie tego wcześniej nie widziałam

a ja jestem z kuj-pom i mówi się na długi rękaw/ na krótki rękaw. Z krótkim rękawem bardzo rzadko słyszę...