Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

piję około 6 piw tygodniowo czy jestem alkoholiczką

Polecane posty

Gość gość

tak jak w temacie, jestem po 30-tce, mam dwójkę dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sprobuj nie wypic i zobaczysz czy Cie ciagnie do alkoholu czy nie,jesli tak i nie mozesz sie powstrzymac to masz problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ja tez tak pije :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editta van K
nie jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uprzejma społeczna
jestes w ch*j k***a mam twoje ip nie zostawie tego tak mops juz idzie cie skontrolowac i zabrac twoje dziec***ani kurator obiecala mi ze sie zajmie twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka, popijamy sobie tak piwko w weekendy, bo lubimy, ja średnio 2, max 3 piwka, dwa albo trzy razy w tygodniu więc wychodzi około 6 piw na tydzień, jak piję przez dwa dni z rzędu np piątek i sobota to potem przez kilka dni nie mam w ogóle ochoty na piwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z Lodowatą. Sześć piw tygodniowo, to w sumie średnio jedno dziennie, to chyba nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...bo rzygam, wtedy piję wino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka - a ten post powyżej mojego to nie wiem co to za patologia musiała napisać, że aż tyle cenzury tam jest, bój się Boga kobieto z takim słownictwem i z taką kulturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie,ze jest cos takiego jak wekendowi alkoholicy? :) To tacy ludzie ktorzy w kazdy wekend pija i bez alkoholu w wekendy poprostu nie moga sie obejsc.Jak to przeczytalam to jakos tak dziwnie sie poczulam,bo my z mezem bardzo czesto wlasnie w wekendy lubimy podrinkowac czy popiwkowac sobie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy kiedys pilas mniej?tz rzadziej i mniejsza ilosc a z czasem doszlas do tej 6-ki (2,3 x w tyg)? nalug to nie zawsze wielkie ilosci i zalewanie sie na umor, nalog to jak cos sie robi regularnie a jak odpuscisz sobie kilka razy z rzedu to bedzie ci tego brakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny a ile wy średnio wypijacie piw albo innego alkoholu tygodniowo ? Albo miesięcznie ? Pytam z czystej ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie 2 lampki wina wieczorem, ale uwazam sie za taką Bridget jones, a nie alkoholiczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pije piwa woledrinka ale tylko jak jest okazja,imieniny czy cos.raz na dwa lub trxy miesiace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem alkoholiczka
obecnie, a raczej od kilku lat na wstrzymaniu. Alkohol pije tylko w piatki i w soboty. Ile? Nie wiem. Czasem to kilka piw, czasem kilka drinkow, ale upic sie musze te dwa dni w tygodniu. W tygodniu nie pije, bo pracuje. Kiedys mialam okres straszny i pilam dzien w dzien niemal i pracowalam dobrze, ale czulam sie fatalnie. Dzis to kontroluje. Jak pracuje to nie pije, jak musze w weekend leciec w delegacje to nie pije, jak musze cos zalatwic to tez nie. Pije tylko jak mam wolne od wszystkiego. A zaczynalo sie tez od kilku piwek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też piję tygodniowo tak z 6 piw... czasem więcej, czasem wodke albo wino. Pije tylko w weekendy, z chłopakiem albo idziemy na impreze albo pijemy piwa w domu i rozmawiamy czy ogladamy film. W zeszlym tygodniu wypilam tylko 3 piwa ale np wiem ze w najblizszy weekend moze wypije ich z 10 nawet bo bedzie duzo okazji. Nie jestem alkoholiczka bo jak nie mam ochoty to nie pije, moge nawet miesiacami nie pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pije tylko na weekndzie, czasem 2 piwa, czasem wino, czasem jakies malibu, martini itd, to zalezy z kim i gdzie. ale nie pije co weekend. w tyg. nie pije,wole sie wyspac i miec trzezwy umysl,bradzo rano musze do pracy wstawac a w pracy szybko reagowac a po alkoholu na nastepny dzien to nie jest to samo co czysty umysl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzy w sobote i trzy w niedziele, co tydzien? najprawdopodobniej tak odstaw i zobacz czy bez piwa nie przegryzasz ludziom aorty jak przegryzasz oznacza to ze jestes uzalezniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka - dzięki Dziewczyny za odpowiedzi, widzę, że nie tylko ja tak robię, po prostu lubię od czasu do czasu alkohol i wy też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggoośśćć
Hmm, myślę, że nie jest z Tobą tak źle ;-) Ja w tamtym tygodniu wypiłam w piątek jedno piwo oraz 50ml wódki (w drinku) i w sobote miałyśmy babski wieczór i wypiłam ok. 1 litra wina ;-) W tym tyg jeszcze nic :-P Też mam dwoje dzieci i jestem przed 30tką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wychodzi że pijesz jedno piwko dziennie (oprócz jednego dnia) lub 2x po 3 piwa. Jeszcze przed ciążą wraz z chłopakiem też tak robiliśmy :) ale jak nie wypiłam to nie miałam ochoty się napić. Gdy zaszłam w ciąże bez problemu odstawiłam i nigdy nie miałam żalu, że nie mogę wypić, a np. inni ludzie mogą. Jeśli u ciebie jest podobnie - bez problemu potrafisz odstawić piwo to nie ma w tym nic złego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam , że masz problem z alkoholem.. Dlaczego pijesz ? Lubisz ? Dobrze sie po nim czujesz ? Dlaczego nie mozna spedzac fajnie czasu BEZ ALKOHOLU ? On tak jest potrzebny by było miło ? To własnie jest problem nie ilośc , ale jego OBECNOŚC , niemoznośc relaksu bez alkoholu.. Dla mnie alkohol moze nie istniec.. Osobiście nienawidze smierdzacej wódki, zadnych wymyslnych drinków, piwo tez może nie istniec.. Kocham wino I gin.. Gin + martini+ tonik + oliwka.. mój ideał, który wypije max JEDEN drink..ze 3 razy w ROKU.. Tylko wiem , że jakby znikneły nie bede z nimi tesknic.. A ty autorko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie Ja piję zwykle 8-10 piw w tygodniu i nie czuję się alkoholikiem Normalnie funkcjonuję lubię pić zieloną herbatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piję gdzieś tak jedno piwo na dwa miesiące, a raz na pół roku jest jakaś impreza, gdy piję do parteru niemal. Jako studentka piłam prawie codziennie, jedno piwo, ale jednak często. Zorientowałam się, że mam problem, jak wracałam z pracy w święto i chciałam sobie kupić alko na wieczór, a sklep był zamknięty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 05.06.2014 Uważam , że masz problem z alkoholem.. Dlaczego pijesz ? Lubisz ? Dobrze sie po nim czujesz ? Dlaczego nie mozna spedzac fajnie czasu BEZ ALKOHOLU ? On tak jest potrzebny by było miło ? To własnie jest problem nie ilośc , ale jego OBECNOŚC , niemoznośc relaksu bez alkoholu.. Dla mnie alkohol moze nie istniec.. Osobiście nienawidze smierdzacej wódki, zadnych wymyslnych drinków, piwo tez może nie istniec.. Kocham wino I gin.. Gin + martini+ tonik + oliwka.. mój ideał, który wypije max JEDEN drink..ze 3 razy w ROKU.. Tylko wiem , że jakby znikneły nie bede z nimi tesknic.. A ty autorko ? x masz rodziców alkoholików? Dzieci z pijackich rodzin albo są pijakami albo przesadnymi abstynentami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryszard

Ja piję 4-6 piw dziennie,ale ważę jak czołg. Po 11 latach takiego picia mam stłuszczoną wątrobę i poważne problemy sercowo-naczyniowe i neurologiczne. Pewnie kopnę w kalendarz za max. 3-5 lat. Pozdrawiam. Ryszard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość Gość Gość Gość

Wg mnie autorka ma problem. Mam takich znajomych, co weekend impreza, kac itd. Od wielu, wielu lat. 

Facet pije od 18 roku życia, ale miał już kilka razy ciągi alkoholowe, tygodniowe w ostatnich dwóch latach  Teraz ma 35 lat. 

Lepiej odpuść kilka weekendów z piciem. Pełna abstynencja i zobacz j jakie będą twoje reakcje. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×