Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brzydzą mnie ślimaki bez skorupy. To moja fobia !

Polecane posty

Gość gość

pełno ich na chodnikach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie przetwory w słoikach ze starymi etykietami. Np. dżem w słoiku z etykietą "sos bolognese" albo buraczki w słoiku z napisem "konfitura malinowa". Nie potrafię wyjaśnić dlaczego tak mnie to drażni... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja też. Strasznie się boje nawet przechodzić obok tego a jak napada dużo deszczu to dużo tego wychodzi przed moj blok... to sa szkodniki podobno i należy je tepic. Nie wiem skad to się bierze w miastach, u mnie one z krzaków przy bloku wychodzą. Fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te ślimaki nazywają się POMRÓW WIELKI i są szkodnikami, rozlazły sie po calej Europie i nie tylko, nie mają naturalnych wrogów wiec zyją wszedzie tam gdzie jest wilgotno, w miastach lubią siedziec w parkach, stawach, oczkach wodnych, w krzakach. Należy je tępić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
A ja lubie ślimaki zarówno winniczki jak i te pomrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewellina Lilla
Ja też mam jakiś niesmak do przetworów w innych słoiczkach. Dobrze umyty słoik zawsze jest goły, bez etykietki. Moja babcia miała w piwnicy takie różne przysmaki, wiem że wszystko miała dokładnie wypażone i czyste, ale i tak mnie siębrzydziło, bo wiadomo w piwnicy kurz i pająki:O. Nieraz przyniosło się z takim okrawkiem zdechłego kosarza czy jak mu tam... brrr aż mnie dreszcze przeszły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×