Moj mezczyzna spotkal sie potajemnie z dziewczyna, ktora wyznala mu milosc

Spotykali sie kilkakrotnie podczas naszego zwiazku (mają podobne zainteresowania i myślę,że to są preteksty spotkań, chociaz wiem ze raz czy dwa wpadł do niej do pracy). Daje mu prezenty na urodziny, raz nawet upiekła ciasto. Co wiecej sa w stalym kontakcie mailowym, który przeczytałam będąc kiedys na jego kompie. Normalnie nie czytam żadnych jego wiadomosci, ale na nią jestem uczulona. Ostatnio napisala do niego i wywiązał się taki dialog (P)anienka: Chciałbyś się spotkac? (M)ójMężczyzna: Czemu nie. (P): Może 10 czerwca pasuje? - dodam, że JA mam 10tego czerwca urodziny, o czym ona prawdopodobnie wie z fejsa. M: Nie bardzo, jestem zajęty. P: Czym? M: A muszę parę spraw pozałatwiać na mieście. Normalnie szlag mnie trafił! Dlaczego jej nie powiedział, że będzie spędzał czas ze swoją dziewczyną? Jak ona może go podrywać wiedząc, że jest zajęty? On twierdzi, że się tylko przyjaźnią, a jakoś nasi wspólni znajomi mówią mi o dwuznacznych sytuacjach z nimi w roli głównej. Ostatnio mój facet powiedział mi, że może zerwać z nią wszelkie kontakty, bo zależy mu tylko na mnie. Nie poprosiłam go o to, ale aż się we mnie gotuje!

Cóż..skoro powiedział że może zerwać z nią kontakt to niech tak zrobi. Uważaj aby nie przerodziło się to w chorą zazdrość która niszczy związek. owszem, szczypta zazdrości o partnera, zawsze dodaje pikanterii zwiazkowi, jednak jej nadmiar jest szkodliwy. Więc skoro powiedział Ci, że jest gotowy zerwać z nia kontakt- niech to zrobi. Dla związku i twojego spokoju

Kiedyś dałam mu do zrozumienia, że byłby dobrze gdyby tak zrobił, on mi powiedział że tak zrobi, jednak skłamał i nadal utrzymywał z nią kontakt, co więcej ona bezczelnie go podrywa i ostentacyjnie mną pomiata i obgaduje, a moj facet udaje ze nie ma takiej sytuacji i wyolbrzymiam. Ostatnio jej przyjaciółka powiedziała wprost do mojego faceta "dlaczego nie odzywasz się do P?", na co on się zmieszał, a ona go nagabywała aby się spotkali...

skoro już cię raz okłamał, że nie spotykają się, to może teraz planuje coś takiego? dla mnie sytuacja jest śmieszna, w życiu nie pozwoliłabym na coś takiego.

Powiedz mu,że nie lubisz jej, że nie odpowiada Ci to, że utrzymuje z nią kontakt i się spotyka. Ale również zapytaj się go jak by się czuł gdybyś to ty miała takiego "przyjaciela" i również spędzała byś z nim wolny czas.

a może znajdź sobie takiego przyjaciela? wiem, dziecinne, ale to co robi twój facet jest niewyobrażalne

powiem ci,że ja zawsze na takie coś działałam od razu. Gdy mój pisał esemeski i spotykał się z "koleżankami" ja po prostu urządzałam mu w domu piekielne awantury. Dla mnie ultimatum musi zostać postawione albo "koleżaneczka" albo miłość. I koniec.

A jak się poznali?Byli kiedyś ze sobą czy co?To jakaś jego stara znajoma?

buta w d**e jemu-jak kocha to bedzie wlczyl o ciebie.

Mają podobne zainteresowania, więc poznali się w domu kultury na spotkaniach odnośnie tego hobby. Działali w grupie razem przez rok, ja już byłam z nim wówczas dwa lata. Poznałam ją właśnie po roku ruszeniu ich projektu. Ona chyba nawet nie wiedziała, że ma dziewczynę. Przedstawił mnie oficjalnie po roku, później nie pojawiłam się tam przez dłuższy czas, bo w tym samym miałam swoje zajęcia i obowiązki. Mam wrażenie, że ona poprzez wciąganie go w to hobby, próbuje go poderwać. Dla niego jest to interesujące, ale ma inny cel, a ona zamierza poświęcić temu życie.

ukrucic jak najszybciej...a on ma pisac tak jak faktycznie jest "spedzam czas ze swoja dziewczyna" a nie" mam sprawy na miescie" rajcuje go ,ze jakas laska na niego leci i nie chce tego stracic, ale to ty masz go rajcowac...zawsze moze napisac,ze mozna sie spotkac w wiekszym gronie...trzymaj reke na pulsie, nie podoba mi sie tak kolezaneczka..jest bezczelna

nie wyobrazam sobie czegos takiego, a gdzie wtym wszystkim lojalnosc, co innego kolezanka a co innego panna,ktora wyznala mu milosc...powinien powiedziec, mam kobiete nie jestem zainteresowany i urwac kontakt albo go ograniczyc do minimum a nie sobie znia pisac, moj facet by w zyciu czego takiego nie zrobil, wspolczuje

Jak jest brzydka to i tak nie da rady ;) passkudy już takie są, wymyśl jakąś plotę na temat tej d***** skompromituj szmate

bezczelna...

niestety, takie są kobiety:(

a ładna jest?

Jest przeciętna albo nawet brzydka, dość potężnie zbudowana i lekko przy tuszy, twarz z podwójnym podbródkiem...

co tu duzo mowic...chlopak gra na 2 fronty... powiedz mu ze ciebie to wkurza, irytuje, drazni i sprawia przykrosc - jesli mu na tobie zalezy to zerwie z tamta kontakt. no sorry ale ja nie wyobrazam sobie zeby jakas laska piekla ciasto dla mojego faceta...

Facet powiedział mi ze nie gra na dwa fronty, tylko to jego serdeczna kumpela, z którą dzieli zainteresowania. Twierdzi, ze sie z nia nie bedzie widywal. Ok, on nie, ale ona? jest dosc nachalna i przebiegla, a on robi z siebie ciamajde ktora nie moze i nie chce jej powiedziec aby spieprzała...