Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość 33

odwołał slub

Polecane posty

Gość gość 33

Jesteśmy ze sobą 1.5 roku za miesiąc mialbyc nasz ślub. Ale się nie odbędzie. Bo ostatnio 3 dni temu on ze swoja córka ja ze swoim synem wybraismy się do parku.jego córka jak zwykle nafchana.wiec tez się nafochalam to i on tez i na tym się skończyło ze pojechal Z córka do domu byłej.później przyjechał wypity.nie oddzywalismy się.dwa dni.a dzisiaj powiedział ze ślubu nie będzie. Ze mam iść do urzędu i zgłosić.jestem załamana.teraz miedzy nami jest ok.oddzywamy się.co mam myslec o tym.co byscie zrobili na moim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej pislalas juz raz tutaj co nie? ze to Ty sie zastanawiasz nad odwolaniem slub prawda? i moze dobrze sie stalo ze on odwolala jak nie chce to nie...nie zmuszaj go, jakbys miala ciagle znosic jego fochy i jego coroni to i tak byscie ciagle sie klocili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meserria
A dlaczego rozszedł sie z tamta piz*ą? Nie znam sytuacji ale wydaje mi się, że ona go nastawia a on jest bardzo podatny na jej sugestie. Cwanie zrobiła, upiła i nastawiła przeciwko Tobie. Spiep*rzaj Dziewczyno gdzie pieprz rosnie, póki wcześnie. Zobaczysz, co będzie później-zawsze jak będzie między Wami coś nie tak, on będzie chodził do niej ( niby do córki) a ona bedzie robiła swoje. Moja znajoma w tę sobotę miała mieś ślub, ale w zeszły czwartek wszyscy się dowiedzieli, ze jest odwołany, zdradzil ja. I co, miala z nim brac ten slub tylko po to, bo tydzien zostal? wg mnie zrobila bardzo mądrze. Nie bierz tego slubu, odwolaj wszystko, nie bedziesz pozniej cierpiala, a na pewno mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
Tak to ja pisalam .w temacie co dalej jak żyć.boże jestem załamana strasznie.a teraz pyta się czy będę jego kochała.czy nie zostawie jego.pomimo tego odwołania ślubu.co mam zrobić proszę poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
To takie przykre, ale myślę bo corka pewnie jego nie chciala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Wchodzę jej w tylek a ona ciagle naburmuszona, pewnie corki sie posluchal i nici ze ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oddaj pierscionek podziekuj i odejdz na odchodne powiedz ze na czworokaty ty on byla corka to sie nie pisalas dzisiaj rzadza czy bedzie slub czy nie strach pomyslec co bedzie dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Pierścionka zareczynowego nie kupil m7, teraz placze pije, ze tak wyszlo, ze nie chce mnie stracic, a ja mysle bo 4 lipca mialbyc slub, wyjade z synem do siostr do anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo tak trzymaj wyjedziesz i poukladasz sobie wszystko w glowie skoro tak slucha bylej i corki niech sobie zycie z nimi uklada a zlosliwej gowniarze powiedz ze nie chce ci sie z nia uzerac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Bylam w marcu na 2 tygodnie u siostry, to płakał przezywal, oswiadczal sie cuda nie widy, ze sie zmieni, kupil bilet zebym jak najszybciej wrocila, mowi ze nie wyobraża sobie zycia bezemnie, on musi najpierw isc na terapie, bo co jakis czas lekka klotnia foch on biegnie po alkochol z domu wychodzi, i wszystkim czyli kumplowi, siostrze opowiada sytuacje obwiniajac mnie zawsze, a ja depresji nabawie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś dziwny ten twój facet może nie chodzi o ciebie, ale o to, że ogólnie nie chce być sam. po to mu jesteś potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rob jak uwazasz ale w glowie mi sie nie miesci zeby odwolywac slub bo ktos mu cos napakowal do glowy albo namowil a wasze prywatne klotnie powinniscie rozwiazywac sami bez udzialu osob trzecich pomijam kwestie alkoholu jesli teraz juz czujesz sie zaszczuta to pozniej bedzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nawet pierscionka Ci nie dal? kopnelabym w d**e takiego chlopa i wyjecgala do angli na Twoim miejscu, tym bardziej ze masz tam siosry... jego byla i corka nim manipuluja nie daj sie bo cale zycie bedzie tak wygladalo ze jak tylko sie poklocicie to poleci do nich zeby Cie obgadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on cie nie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Dziwne dla mnie, teraz zapija sie od jutra, pewnie juz normalnie bedzie funkcjonowal, wlasnie do glowy jemu natlukli, boze co ja powiem mamie, rak bardzo chcialam ten ślub, ale on chyba ma to gdzies znowu poobiecywal, i powiedzial ze na wakacje wyjedziemy z dziecmi a obraczki musza poczekac, a tak nie dawno mowil ze slubu nie moze sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jemu nie zalezy na tobie, lecz na samym sobie, to egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokoj z nim, on poprostu nie chce byc sam...gdyby mu zalezalo na Tobie nie zachowaywalby sie tak, raz chce slubu raz nie...jak mu zle to ucieka w alkohol i do bylej... chory zwiazek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Pomozcie prosze doradzcie, chodzi o ten slub, on ciagle pije, rano teraz przed jego praca rozmawialam z nim, ze tak sie nie robi 3 tygodnie przed ślubem a on chce odwolac, bo jego kolega wspolnik nagadal jemu ze to tylko papierek formalnosc, ja strasznie przezywam powiedzialam jemu ze chce wyjechac za granice, on mowi prosi zebym jego nie zostawiala ze jak jego kocham to nie wyjade, teraz przed praca widze z klatki ze siedzi i piwko pije przed praca, co sie z nim dzieje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
On mnie kocha ja jego też, ale nie wybacze tego slubu przykrosc i wstyd, nie bede w stanie z nim byc, jak mam reagowac, on placze prosi zebym nie wyjezdzala ze chce sie zestarzec przy mnie, zwariuje, jak mam z nim postapic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Prosze doradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie z nim spokoj poszukaj kogos kto bedzie mial wlasne zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spiep*rzaj Dziewczyno gdzie pieprz rosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu z powodu pijących, niestabilnie emocjonalnych męskich portek tak lamentujesz ? Ty się zastanów co od niego dostajesz - emocjonalnie, fizycznie, materialnie, uczuciowo. Chyba niewiele. To jakiś rozpanikowany, roztrzęsiony facet, w dodatku mający zadatki na alkoholika - tego chcesz? Z ślubem lub bez? Odwołaj ślub bo to nie jest spalenie mostu między wami, zawsze możecie go wziąć kiedyś a teraz poczekaj na rozwój sytuacji, zdystansuj się od niego i jasno mu przekaż czego sobie nie życzysz i jakie masz względem niego oczekiwania, w tej chwili to on się musi o ciebie mocno postarać a nie ty o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym na Twoim miejscu odwołała tez ślub nie patrz wogole na to co inni powiedzia, po co sie meczyc? Po slubie bedzie piekło, jeszcze gorzej bo stwierdzi ze i tak sie z nim hajtnelas po tym co robil wiec nie bedziesz miala odwagi odejsc po slubie. Jesli Ci mocno na nim zalezy i go kochasz mozesz dac mu szanse niech sie stara ale ty na dystans!! Jesli dalej bedzie to samo po prostu odejdz. Czytalam ze masz siostre za granica, na twoim miejscu bym wyjechala napewno ulozysz sobie zycie z kims innym :) tylko czasu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
Dziękuje za porady.ja teraz z synem moim w domu a on pewnie przeżywa znowu pije.czuje się okropnie.moja mama jest zła. Mówi ze z takim by nie była jak odwołuje ślub to masakra.kiedyś z synem byłam w Anglii 6 lat.a on boi się ze mnie straci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
To tak boli.najgorsze jest to ze jego córka będzie wtedy szczęśliwa była zona.siostra jego.a siostra jest straszą plotkara chciała swoja przyjaciółkę.które same się obgaduja na to wesele ja w prosi.a teraz pewnie cale miasto będzie chuczyc od plotek.chce chyba wyjechać uciec.ja naprawdę dobra jestem dla niego sprzatam gotuje słucha się jestem spokojna.boże daj mi si

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wracaj do Angli...juz tam bylas to wiesz jak tam jest, masz do kogo jechac, z praca tam napeno nie bedze takiego problemu jak tutaj... a on sama widzisz jak tylko pojawiaja sie problemy to ucieka w alkohol, jest uzalezniony nie widzisz tego? nad czym sie jeszcze zastanawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 33
Wiem i bede musiala sie przemuc, wyjechac, ale on tutaj oprocz ślubu uklada znowu ze mnq zycie, ze on musi cos ze soba zrobic, ja wiem ze jestem naiwna inna kobieta inaczej by postapila na moim miejscu, a on chce kochac sie ze mna jeszcze, do wyjazdu musze z nim mieszkac jakies3 tygodnie, jak mam go traktowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nad kim ty placzesz? Nad alkoholikiem? Pewno mu tak szkoda tego slubu, bo kto sie jego dzieckiem zajmie jak on bedzie chlal. Dziewczyno podziekuj Bogu, ze tak sie stalo i uciekaj od niego jak najdalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość33
Jego wspólnik jemu odradza a nawet mnie nie zna.sam na wspomina mówił ze jest fałszywy i robi przekrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×