Pierwsza ciaza dzieki invitro, druga... czekam chyba na cud

Jest ktos ze mna? A moze komus udalo sie zajsc naturalnie w druga ciaze?

Znam parę, której nie udały się 3 podejścia do in vitro, a dwa lata pozniej bez żadnych leków i wspomagaczy kobieta zaszła w ciążę i mają synka :) Tak więc powodzenia życzę, szansa jest :)

Takie przypadki jak wyzej daja mi nadzieje...

istotne chyba jest to jakie byly przyczyny braku mozliwosci naturalnego zajscia w ciaze? mysle, ze po ciazy twoj organizm autorko mogl sie wyregulowac i faktycznie bedzie mozliwe zajscie w ciaze bez wspomagaczy

Prezes wielkiej korporacji pyta się swoich pracowników co kupili sobie za 13-ą pensję. Zaczepia dyrektora: - No i jak tam, dyrektorze? Co pan sobie kupił za 13-ę? - Nowiutkie Audi A8. - A resztę? - Ulokowałem na koncie w banku szwajcarskim. Podchodzi do kierownika: - I jak u pana, kierowniku? Na co pan wydał 13-ę? - A kupiłem używanego Poloneza... - A resztę? - Wrzuciłem na książeczkę oszczędnościową. Podchodzi wreszccie do robotnika: - Co pan sobie kupił za 13-ę? - Kapcie. - A resztę? - Babcia dołożyła.

Moj przypadek jest ciezki. Slabe wyniki nasienia plus moje niskie AMH. Ale w koncu nadzieja umiera ostatnia...

sprawdzilam co to jest AMH. a ile masz lat autorko? to znaczy, ze jezeli masz niska rezerwe jajnikowa grozi ci szybsza menopauza?

Miałam 2 procedury in vitro i cztery transfery, żaden nie udany Odpuściliśmy za względu na finanse Zdecydowaliśmy się na adopcje I stał sie cud. Mamy piękną, zdrową córeczkę Też mieliśmy problem z nasieniem i niskie AMH. Nie wiem czy uda mi się jeszcze raz zajść w ciążę, ale nawet gdyby się nie udało i tak jestem szczęśliwa. Poza tym jak napisałam, uważam , że moje dziecko jest naprawdę cudem wymodlonym przeze mnie Życzę powodzenia, trzeba zawsze mieć nadzieję

Mam 30 lat