laskotanie sie dzieci

czy uwazacie laskotanie sie dzieciakow za niebezpieczna zabawe? nie mowie tutaj o jednorazowym polaskotaniu - wczoraj bylam u znajomej i dwoje jej synow (8-11 lat) siedziało jej córce na rękach i łaskotało ją w pachy a synowie jej siostry siedzieli jej na nogach i łaskotali w stopy. tamta smiala sie jak szalona i prosila o litosc, a ich matki w ogole nie reagowaly. co o tym sadzicie?

ktos sie wypowie??

dziwne...

Przez chwilę to może i ok, ale jak blokują ręce i nogi, tak że "ofiara" nie może się wydostać, to jak dla mnie, powinno być przerwane przez dorosłego. Też zależy jak się później łaskotana zachowywała. Czy była zła, czy nie. Bo może robią tak częściej i matka wie, że łaskotana lubi tak. Ja osobiście nienawidzę być łaskotana, więc od samego czytania mnie odrzuciło.

o, ktoś się wypowiedział :) często jej tak robią albo i gorzej, ale twierdzą że to tylko łaskotanie...

Pamiętam, jak mnie wujek tak łaskotał, aż się zsikałam :O Tego wstydu się nie zapomina

No ktoś wykopał nie wiadomo jak :D Nie chodzi o to, co oni twierdzą, tylko co twierdzi ona, jak się po tym zachowuje, czy jest wesoła, czy może trochę zniesmaczona. ;)

zwykle leży i ledwo oddycha :P