Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość032546

Facet nie ma czasu

Polecane posty

Gość gość032546

ciagle w pracy.... widzimy sie tylko w jeden dzien weekendu to dla mnie za malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję Ci, daleko macie do siebie? Próbowałaś z nim o tym rozmawiać? Jak długo jesteście razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 min autem mamy do siebie jestesmy razem 6 miesiecy... ja rozumiem ze kazdy pracowac musi ale bez przesady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź se bezrobotnego albo emeryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój 5 razy w tygodniu do mnie jeździł 25km, a też dużo pracuje. Chyba niezbyt zależy temu Twojemu. A ile godzin siedzi w pracy? Od której do której?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heheh dobre z tym emerytem :D ja mam tak samo, widuję się z chłopakiem raz na tydzień, ale teraz mamy gorący czas, studiujemy, egzaminy, praca, on jeszcze pisze magisterke teraz,czas plynie mi tak szybko, owszem chciałabym z nim spędzać go więcej, ale w wolnych chwilach po prostu myślę o nim ciepło i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jestem dziwna, ale nie chciałabym spędzać z facetem dnia po dniu. Co innego jak się jest małżeństwem. Trzeba mieć swoją przestrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młode małżeństwo dorobiło się synka, osobnik ten był normalny tylko nie cierpiał mleka. Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi: - Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek zjadł mleczną zupę. - Jak to zrobiłeś? - pyta męża. - Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł. - Co mu opowiadałeś? - No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego członka Na to żonka - trzask go w pysk! - Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?! Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku. - A teraz to za co?! - krzyczy stary. - Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×