Początek ciąży czy tylko panikuję?

Trzy tygodnie temu spędzając noc z moim chłopakiem doszło do pieszczot, ale nie do wytrysku. Tydzień temu powinnam dostać okres i nadal go nie ma, a bolą mnie piersi i ogólnie mam bóle w podbrzuszu już kilka dni tak jakby mi się ten okres zbliżał. Dodatkowo powiem, że moje miesiączki nigdy nie są takie punktualne, ale mniej więcej mieszczę się w cyklach 24-32 dni. Dodam jeszcze, że dwa tygodnie temu przeszłam zapalenie pęcherza, brałam ciprinol (2 dni) i furagin. Boję się, że to może być ciąża choć zrobiła dwa testy i oba negatywne. Jeden 11 dni po tym zdarzeniu, a drugi w ubiegły czwartek. Naczytałam sie o tym wszystkim, zestresowałam się, do tego zaraz po ostatniej miesiączce miałam dużo takich denerwujących sytuacji. myślałam nawet nad cyklem bezowulacyjnym, ale on akurat nie daje żadnych objawów. co o tym myślicie?

Dżizasss....nie było wytrysku to jak ma być ciąża?? Taka sytuacja to podobno wydarzyła się tylko raz - jakieś 2000 lat temu...niektórzy wierzą...

Wiem wiem, ale przed wytryskiem produkowany jest płyn ejakulacyjny również z plemnikami stąd moje obawy.

mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć?

up up