Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żałuję, że wyszłam za mąż.

Polecane posty

Gość gość

Poślubiłam swojego męża, Niemca z powodu wielkiej miłości,ale także ciąży. Mam 25 lat, on 36. Chciałam zaczekać, nie chciałam mieć dzieci, nie teraz. W okolicach 7 tygodnia rozmawialismy o aborcji, sam jej chcial. Zapytal mnie, czy w przypadku aborcji nie odwolam slubu, bo on chce ze mna byc bo mnie kocha. Powiedzialam,ze nie ma mozliwosci bycia razem po aborcji. Gdyby naprawde, znajac moja sytuacje mnie do niej naklonil, nie mialbgy miejsca w moim zyciu.Nie mam nikogo, zadnej rodziny,ktora moze mi pomoc. Wlasciwie mam rodzine, dosc zamoznych rodzicow,ale nie moge tam wrocic. Matka znecala sie nade mna psychicznie i fizycznie przez cale zycie. Ma sądowy zakaz zbliżania. Moj mąż ma bratową, ktora mnie nienawidzi. Na pierwszym spotkaniu powiedziala,ze powinnam wrocic zbierac truskawki. Zero reakcji meza. Na urodzinach jego brata przywitala wszystkich, tylko nie mnie, zero reakcji. Na moim wlasnym slubie publicznie pytala o szczegoly z mojej rodziny,wiedzac o nich doskonale, dlaczego tu nie ma moich rodzicow itp. Moj maz nie zareagowal. Zero. A kiedy ja po praz pierwszy zignorowalam ja na innej okazji, zrobione ze mnie bestie i potwora. Mam tego dosc. Poslubilam przyslowiowa ciote. Kazdy moze pluc mi w twarz, a on nie zareaguje. Chce mi się po prostu ryczeć,ze bylam tak glupia i nie zauwazylam niczego wczesniej. Jest skapy. Dzis sa moje urodziny. Miesiac temu wzial za przyslowiowe 1 euro telefon na abonament na siebie, oznajmil,ze to prezent. Mam ok 200 euro miesiecznie. Bez problemu place za rozne rzeczy. Wczoraj kupilam czeresnie za 6 euro,bo on , zarabiajacy okolo 3 tys uznal,ze to zbedny wydatek. Mam tego dosc. Chcialam sie wygadac. Gdybym mogla cofnac czas, to dokonalabym tej aborcji. Bylam zakochana, przerazona, nie mialam naprawde dokad pojsc. Przed ciaza mialam super prace, pieniadze, znajomych i loty do niego co weekend. Nie jedziemy na wakacje, nawet nad polskie morze, bo to niepotrzebne. Ale kupowanie piwska, gier komputerowych itp jest potrzebne. Chce mi sie ryczec. Teraz mi lzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
200 euro mam z dodatkowej pracy, tlumaczen. Mam malo zlecen niestety,ale zawsze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sie rozwiedz 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To juz bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw tą niemiecką ciotę i sama wychowuj dziecko. znajdź jakiegoś polskiego mężczyznę, a nie jesteś z obcokrajowcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez w niemczech dopoki dzieciak nie skonczy 3 lat,to socjal jest wrecz super.dostajesz kindergeld, doplaty, socjal i alimenty.spokojnie z tego wyzyjesz i pracowac nawet nie musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poważnie mysle o rozstaniu. On jest jak choragiewka. Ta jego bratowa probuje go swatac z kolezanka, ktora on jest zauroczony. To tak boli. Wczoraj zaczelam czytac o tych zasilkach. Musialby mi tez placic. Chcialabym znalezc jakas prace. Jak najszybciej,ale w ciazy nikt mnie nie przyjmie. On nie widzi problemu. W dzien naszego slubu ja bylam tak szczesliwa, ze nawet nie zauwazylam jej docinek. On mi rozjasnil umysl dzien pozniej. Widzac, nie zareagowal. Jak zwykle. Kocham go,ale to mnie cholernie boli. Gdyby on mnie kochal,to by nigdy nie pozwolil mnie tak traktowac. Po zignorowaniu tamtej typiary zrobila z siebie ofiare, pisala do mnie, mojego meza, jej facet kulturalnie zwrocil mi uwage, ze bardzo nieladnie sie zachowalam ignorujac tylko ja. A to co ona robila wczesniej? Mam tego serdecznie dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis powiedzialam,ze mam fajna kolezanke, moze by sie poznali z jego bratem. Powiedzial,ze on nie chce sie paprac w gooownie, ze ja nie potrafie wybaczac,jestem podla, msciwa itp. WYbuchlam i mu wygarfnelam,ze zachowuje sie jak tzipa. Sytuacja sprzed 2 tyg,ale mu przypomnialam. Musze sama sie bronic przed ta zazdrosna psychopatka. Ma prawie 40 lat, wczesniej byla w zwiazku z zonatym, ma problemy z zajsciem w ciaze ale to nie jest do cholery moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedawno tez plakalas i pisalas to samo tylko wtedy bylas jego narzeczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda. Tak potwornie zaluje,ze tak mi sie zycie potoczylo:( Czy ja naprawde szukam tylko problemow? Czy Wasi partnerzy,by nie zreagowali na takie ataki w wasza strone? nie daje sobie rady psychicznie. Czuje sie jak bezwartosciowy śmiec. Nie kocha mnie nawet wlasna matka. Ważę 63 kg przy wzroscie 171. Wygladam ok. Nie przytylam jeszcze a to 4 mies. WIem,ze gdybym przytyla za duzo on nie dalby mi zyc. Nie widzi wad, czasem upiornych w wygladzie innych kobiet,ale mnie krytykuje,gdy rozjasnie wlosy,ze wygladam tanio. A wiec przyciemnilam, przycielam. WIem,ze nie mam prawa sie nad soba uzalac, sama sie w to wplatalam,ale ja nie mam tu zadnych przyjaciol,nie mam z kim porozmawiac. Nie chce martwic przyjaciol w Polsce. Maja swoje problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam znajoma,ktora odeszla od kolesia,to nawet nie byl jej maz.spokojnie sobie zyla,wynajmowala mieszkanie az dziecko skonczylo 3 latka.pracowac nie musiala,dopiero potem.dostawala doplate do mieszkania, kindergeld,alimenty i socjal.w ciazy dostaje sie wiecej,potem troche mniej,ale spokojnie mozna z tego wyzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×