Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dylemat000

Mamy jak użądzić mieszkanie?

Polecane posty

Gość dylemat000

Mamuśki właśnie przeprowadzamy się do nowego domu. Malutki, skromny, ale własny. Dylemat dotyczy ustawienia wielkiego rodzinnego stołu. Otóż mamy dużą kuchnię, ja uważam że duży stół z 6 krzesłami powinien znajdować się w kuchni i pełnić rolę jadalni... a mój mąż uważa, że powinniśmy go dać do salonu- ponieważ jak przyjdzie rodzina to nie wypada siedzieć w kuchni. Salon też jest duży, wstawiamy tam narożnik, telewizor i będzie też miejsce na ten stół. Ja za bardzo nie wiem co zrobić, bo teoretycznie możemy wstawić do kuchni okrągły stół i postawić 4 krzesła a do salonu większy z 6 krzesłami, tylko czy to ma sens? Mi się wydaje, że będzie zagracone i chciałam od razu zrobić dużą jadalnie w kuchni a w salonie narożnik z ławą i meblami. Co sądzicie? napiszcie ze swojego doświadczenia? Mi się po prostu marzą rodzinne obiadki z mężem i córeczką przy stole w kuchni, a przecież od święta przychodzi rodzina i co w tym złego przyjąć ich w kuchni ? nie wiem co zrobić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat000
o boże, jaki błąd mi się wkradł... przepraszam miało być urządzić* mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stół w salonie, zdecydowanie. A w kuchni zrobić nie stół, a blat opuszczany plus stołki barowe czy coś podobnego, wtedy na co dzień miejsca zajmuje to mało, ale na niezobowiązujące spotkania czy szybkie śniadania rodzinne etc. jest świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywalić ścianę od kuchni i postawić stół pomiędzy kuchnią a pokojem dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak często przychodzi rodzina na te wspólne obiadki? Bo jeśli raz- dwa razy do roku to bym odpuściła, stół na takie okazje można po prostu przenieść z kuchni. Ale jeśli faktycznie przychodzą częściej i podejmujesz ich ciepłym posiłkiem (nie mówię o teściowej czy siostrze wpadających na kawę), albo siedzicie ze znajomymi w salonie i zastawiony stół obok będzie wygodny- to mąż ma rację, duży stół do salonu, mały- do kuchni. Moi rodzice tak mają, dwa stoły, na co dzień jak zajrzę jem z nimi w kuchni, ale starszej babci czy sąsiadki tak nie posadzą, a tata nieraz lubi zjeść obiad czy kolację przy tv w salonie właśnie, bez talerza na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dom malutki, a kuchnia tak duża że da się stół na 6 osób wstawić?:P Ile metrów ma kuchnia i salon? W kuchni się gości nie przyjmuje, stół na 6 osób duży nie jest, to raptem 4 gości wygodnie usiądzie, więc trzeba by mieć rozkładany, musisz tak go ustawić, żeby się dalo rozłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat000
cześć dziewczyny, to ja autorka. Więc tak, nasz dom ma łącznie 100m2, ale składa się na to duży korytarz, duża sypialnia, duża kuchnia i duży salon + łazienka mała, oraz wc mniejsze. Także dom sam w sobie może nie jest malutki, ale ma mało pomieszczeń. Niestety jest to stara elewacja, dlatego niektórych ścian po prostu nie da się przesunąć i tak też jest w przypadku ściany oddzielającej kuchnię od salonu. Wiem, że to byłby najlepszy pomysł, ale nie wchodzi w grę niestety - już się dowiadywałam w tym temacie. Jeżeli chodzi o przyjazdy rodziny- to generalnie nie są one bardzo często, może na imieniny, urodziny czy jakieś święta. Jak wpadają znajomi to wolimy usiąść w salonie przy małym stoliczku, na którym zmieści się jakaś sałatka, piwa i ciastka :) No sorry, ale nie robię dla koleżanek wystawnych kolacji. Tak z praktycznego punktu widzenia, to ten stół w ogóle jest nam niepotrzebny - uważam, że sto i zagraca tylko pomieszczenie, a mało kto z niego korzysta. Ja najchętniej kupiłabym stół do kuchni 4 osobowy i dużą ławę do salonu. No ale mąż ma inne zdanie i uważa, że w salonie musi stać wielki stół z krzesłami bo jak przyjedzie babcia Jadzia to nie posadzi jej w kuchni, a że jest starsza bo będzie jej źle na ławie. Tylko tak się zastanawiam czy dom urządzamy dla siebie czy dla babci Jadzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluzy
Ja bym postawiła w salonie i najlepiej rozkładany, by normalnie nie zajmował za dużo miejsca. Takie fajnie wyglądają, w ogóle nie widać że są rozkładane http://www.salonmeblowy.net.pl/kp,0,11/stol-s10.ehtml . W kuchni nie podoba mi się jak jest zrobiona jadalnia, to w zasadzie miejsce do przygotowywania posiłków, a nie do spędzania czasu z rodziną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×