Pierwsze 3 miesiace ciazy

Chcialabym poznac opinie/doswiadczenia kobietek odnosnie pierwszych 3 miesiecy ciazy. Co mozna, czego nie, dlaczego, po co? Wszystko co odnosi sie do pierwszych 3 miesiecy ciazy

jest tam kto?

oj dalej Dziewczyny :) Podzielcie sie swoja wiedza na temat pierwszych 3 mscy ciazy. Interesuje mnie to, bo mam taka prace, ze musze troche dzwigac czasami. Na ogol tez staram sie byc bardzo uwazna co jem itd

Pierwsze trzy miesiące są bardzo ważne, trzeba bardzo uważać na to co się robi, co się je, pamiętaj największe są potrzeby organizmu o których on sam cię poinformuje. Jak czujesz się zmęczona to odpocznij, jak chcesz jeść to zjedz itp. to okres kiedy łatwo jest poronic ale też przez te 3 miesiące kształtuje się wiele ważnych organów, układów. . .

Jak już koleżanka wyżej napisała to najważniejszy okres ciąży bo nazywa sie okresem organogenezy czyli tworzenia sie organów u dziecka. Unikaj wysiłku, odpoczywaj i odżywaj się zdrowo.

Dziekuje Dziewczyny. Staram sie odpoczywam, nie szalec, zdrowo sie odzywiam. Czasami jednak ciezko przy stresujacym dniu wyluzowac. Boje sie, ze cos dzwigne. Nie chce sie nastawiac i przesadnie uwazac na siebie, ale caly czas biore to pod uwage. Biore tez kwas foliowy, juz jakos z rok czasu.

Kiedy w końcu przestaniecie pisać, żeby w pierwszym trymestrze ciąży uważać na siebie????? Poronienie następuje niezależnie od tego czy ktoś się oszczędza, czy nie, wkujcie sobie to do głowy w końcu! Zgodzę się jedynie z tym, żeby unikać chorób (wielu lekarstw nie można w I trymestrze przyjmować) i nie brać leków przeciwbólowych (poza słabiutkim apapem), bo wtedy tworzą się wszystkie najważniejsze organy/części ciała i wpływ lekarstw może być tragiczny. Tyle. Nie przesadzajcie z tym przemęczaniem już, błagam, bo robicie z siebie histeryczki. Jasne, że jak czujesz się senna, to śpij, jak czujesz się głodna- jedz, normalne. Ale Twoje chuchanie i dmuchanie nic Ci nie da.

zalosne. poroni sie lub nie? wiadomo ze podniesienie jakiegos duzego ciezaru moze spowodowac poronienie. podczas calej ciazy powinno sie dbac o siebie bo dbajac o siebie dba sie rowniez o dziecko.

Nie, to nie jest żałosne- żałosne to jest przesadne trzęsienie się nad sobą. I ja nie piszę o podnoszeniu "dużych ciężarów", bo nie będąc w ciąży je podnosisz????? Nie będąc w ciąży wykonujesz jakiś ekstremalny wysiłek???? Ja piszę o NORMALNYM funkcjonowaniu, a nie traktowaniu swojej osoby jak niepełnosprawnej.

jak ktos pracuje zalozmy w sklepie i dzwiga przykladowo zgrzewki wody to w ciazy moim zdaniem nie powinien tego robic.

Sama sobie troche zaprzeczasz Dziewczyno bo najpierw piszesz zeby nie przesadzac, a pozniej dodajesz zeby jednak uwazac. Oj, niech kazdy robi co uwaza. Wracajac do tematu. Mam kilka kolezanek, ktore poronily i to jest taki bol, ze z kazda glupia rzecza, ktora zrobilas, obwiniasz siebie. Lepiej byc przezornym, nie zaszkodzi. Po co mam sie zapisywac na silownie i dzwigac ciezary skoro wiem, ze staram sie o dziecko. Jednak trzeba uwazac. Ja akurat w pracy podnosze ciezkie przedmioty, od 4 do 16 kg, czasami np 50kg, ale wtedy we 2 podnosimy. Ale wysilek jest. Nie wiem jak to teraz rozwiazac jesli bede podejrzewala u siebie ciaze. Sa osoby, ktore nie dbaja o siebie w ogole i maja sie w najlepszym porzadku, a sa osoby, ktore dmuchaja i chuchaja i cos jest nie tak. Ja staram sie uwazac

A wiesz co powiedział lekarz mojej koleżance pracującej w sklepie, kiedy w 4 m-cu chciała iść na zwolnienie? Że ciąża to nie choroba. Dodam, że lekarz jest znany, ceniony, nie żaden konował. W pracy jesteś chroniona będąc w ciąży i normalnym jest, że podnoszenie ciężkich rzeczy nie powinno Cię dotyczyć, tak samo praca w godzinach nocnych...itd. Ale kiedy mówimy o normalnym funkcjonowaniu i normalnym życiu, to nie ma w nim czegoś takiego jak zagrożenie dla ciąży, po prostu. Bez paniki.

Wszystko w porzadku, ale do pierwszego skanu w pracy nie bede nic mowila. Po co?! I o to tez chodzi. Jak uwazac na siebie i nie wzbudzac podejrzen innych. Wszyscy ktorych znam tak robia i bardzo dobrze. Do 3 miesiaca wszystko sie moze wydarzyc wiec po co w pracy cokolwiek mowic. Wiadomo jesli jest sytuacja taka, ze pracujemy w ciezkich warunkach no to nie mamy za bardzo sie nad czym zastanawiac Nie znam sytuacja, ale ciaza to nie choroba, ale czasami pracodawca nie daje ci luzu i jesli np dzwigasz no to oczywistym jest, ze do pracy sie nie nadajesz

Ja pracuję w przedszkolu i tutaj też nie ma taryfy ulgowej - bo niby jak? "Drogie dzieci, pani teraz będzie się oszczędzać, zasiądzie na krzesełku i będzie pilnować, żebyście się nie pozabijali robiąc co wam się podoba..."? Jeszcze w starszych grupach to ok, ale tak się składa, że najczęściej dostają mi się "maluchy". A z nimi to robota fizyczna - i podnieść nie raz, nie dwa trzeba. Szczególnie w pierwszych miesiącach roku szkolnego. Skakać, tańczyć, brać na kolana, ubierać, przebierać, wycierać zasmarkane nosy - o okresie jesienno-zimowym nie wspomnę - kiedy to choroby atakują z każdej strony. Zresztą nie tylko wtedy - aktualnie grupę "maluchów" zdziesiątkowała "choroba bostońska". Niby niegroźna i najczęściej spotykająca dzieci właśnie. A jednak znajoma złapała to jako osoba dorosła, będąc w ciąży i niestety w wyniku jakichś powikłań i źle dobranego leczenia poroniła w 7 tygodniu. Nie dziwię się, że kobiety planujące ciąże mają różne dylematy pod tym względem, bo sama je mam.

noo tak,jak ma tak bardzo uwazac w tych pierwszych miesiacach,to pozniej wogole nie lezy jak decha i uwaza zeby krzywda sie nie stala dziecku hahaha ciaza to nie choroba!!!!!!!!!!!!!!

Rzeczywiscie w przedszkolu to nie przelewki. Kontrola i opieka nad dziecmi jest wyczerpujaca, a i te wszystkie zarazki. Darujcie sobie niektore komentarze. Nikt nie mowi tutaj o lezeniu jak decha i nic nierobieniu. Skoro czasami mozna wybrac dzwignac czy nie, to po co mam dzwigac skoro wiem, ze np wazy 20kg i wiecej. Po co?! Madralinscy niech troche ochlona :)

Czy ktos latal w pierwszych 3 miesiacach ciazy? Teoretycznie chyba mozna. Kto stara sie juz dlugi czas zrozumie dlaczego mam watpliwosci, na wszystko czlowiek zwaraca wtedy uwage