Daje sobie spokój z kobietami

Mam 31 lat, niezbyt urodziwy facet, jedyne co od was dostałem to poniżanie i wieczne wymagania (jak byłem w jakimś chorym układzie bo związek to nie był), stale mnie porównywała do swojego eksa że w seksie lepszy że lepsze ciało miał, ludzie jak tak można wyjeżdżać do faceta z którym się sypia? miałem 4 kobiety w życiu (sypiałem tylko z 3-ma) i każda przez to że jestem brzydszy od konkurencji traktowała mnie źle, wymagania miały niesamowite burzyły się o byle pierdołę, myślałem że takie w moim wieku są inne ale okazuje się że nie, jeszcze gorsze bo zniszczone psychicznie przez facetów z poprzednich związków, kłamstwa i manipulacje to wam świetnie wychodzi!, nie warto się tak poniżać!

To zostań gejem, albo księdzem. Lepiej na tym wyjdziesz, niż żaląc się tutaj.

taa gejem hahahaha nie jestem pedrylem jakimś, księdzem w tych czasach bym nie chciał być

nie no stary, spoko... ale płaczesz tutaj, że Cię dziewczyny poniżają. Gdzie zgubiłeś swoją godność chłopie?

ja nie płaczę stwierdzam fakt a ten mit że kobiety nie patrzą na wygląd to możecie sobie wsadzić!

ja też dopiero po trzydziestce przejrzałem na oczy i odpuściłem sobie kobiety. Po co mi takie zakłamane, sfochowane, wymagające ś****wo u boku? Po co dobrowolnie pchać się w depresje i nerwice? Życie jest wystarczająco frustrujące.

traktowały cię tak jak na to pozwalałeś, trzeba było mieć swoją godność i szukać normalnej a nie być z jakąkolwiek byle być, nie masz do siebie szacunku to one nie mają do ciebie

"a ten mit że kobiety nie patrzą na wygląd to możecie sobie wsadzić!" O to Amerykę odkryłeś, naprawdę. Tak samo kobiety nie lecą na zapuszczonych, łysiejących gości z podwójnym podbródkiem i piwnym bębnem jak i faceci nie lecą na brzydkie, spasione, z brzydką cerą i zaniedbanymi włosami (itp) Oświeć mnie, jeśli się mylę.

Sęk w tym że jak jakiejś pokazałem że mam swoje zdanie to nasz kontakt się kończył... bo od razu obraza majestatu o byle pierdołę, czasami to mi to wyglądało na pretekst żebym się w końcu odczepił, tak poza tym że mam brzydką facjatę to jestem zadbany, bez nadwagi, nie łysieję, bez brzucha i nie wyglądam na swój wiek, no ale dla kobiet to za mało. Ostatnio usłyszałem od kobiety że ona ma bardzo duże wymagania co do faceta zachowania, to już wiem dlaczego mąż ją zostawił, oczywiście o byle bzdurę zrobiła zadymę i tak nasza znajomość się zakończyła.

ty pewnie sam patrzysz na wyglad. kobieta tez ma prawo wymagac. moj były tez wymagał wszystkiego w domu w luzku tez mnie ponizal