Ciaża i peoblemy z eks

Zaczne od tego ze moj maz ma dziecko z pierwszego zwiazku.Jego syn ma 11 lat.(Mieszkamy 700 km od jego syna)Mąż płaci 1700 zł alimentów.Jednak cały cyrk zaczoł sie jak zawszłam w ciaze(obecnie jestem w 4 miesiacu)zaczeło się ..... wydzwanianie i płacz ze on juz ma dziecko a drugie mu nie porzebne...ze ma sie przeprowadzić spowrotem do nich bo syn teskni a weekendy to zamało!masakra jakaś.i w dodatku dała o podwyżke na 2500 !Maz zarabia 3900 ja pracuje zarabiam 1900:/wiadomo zaniedlugo wezme l-4 bo mam ciaze zagrożoną.Sama niewiem jak sobie poradzić.Doradzcie dziewczyny :(

Po co zwiazalas sienz facetem ktoru ma dzieck??? Widzialy galy co braly...Zarabicie dobrze..Ma dziecko to niech placi

Tak tylko ide na l-4 a pracuje w dwóch pracach po pol etetu.(w jednej na czarno)i niestety 1900 zł bedzie mniej.a za 1400 zł ma wyzyc trzy osobowa rodzina a za 2500 jedno dziecko?

nie ma obowiązku posiadania dziecka. mogłaś się zastanowić czy cię będzie stać na dziecko, gdy twój mąż płaci alimenty, które ciągle będą zwiększane

wiec twoim zdaniem jesli ma jedno dziecko to ja mam zamknąc sie siedziec cicho i o moim dziecku nie wspominac tylko chwalic jego dziecko?Jezeli on ma dziecko i płaci alimenty to na drugie pozwolic sobie nie moze?2500 alimentów to paranoja!Ja nie porzuce swoich marzeń przez jego dziecko.

No coz, w zyciu trzeba umiec liczyc. Dzieci powinny rodzic sie tam, gdzie ludzi stac na ich utrzymanie. I o tym trzeba myslec wczesniej.

Trzeba było nie mówić ex, ze jesteś w ciąży.

Stac nas na dziecko ale jesli ona ma malo powinna isc do pracy! 15 lat dziecko a ona z dupa w domu siedzi.mlody jej powiedzial bo znalazl w komodzie dokymenty od lekarza.