Czy waszym zdaniem dziewczyna 26 lat jest jeszcze młoda?

czy powinna już miec rodzine, dzieci, poukładane życie itd?

Chyba tylko na zapadlej polskiej wsi. Sa inne drogi życiowe. A młodość nie równa się płodności, bo sprowadzał aby wartość człowieka do bycia rozplodowa jałówka.

nikt nie jest wyznacznikiem, jaki czas jest najlepszy na założenie rodziny. Ja w wieku 26 lat rodziłam 2 dziecko, a koleżanka ma 30 i rodzi pierwsze. Dziewczyna 26-letnia wg mnie jest młoda i nie musi się nigdzie spieszyć, to nie średniowiecze, że 18-latka była starą panną. A poukładane życie, to co znaczy? Bo jeśli mieszkanie i dobrą pracę, to wszyscy wiedzą, że w Polsce jak nie dostaniesz mieszkania od rodzicó/ babci to jedynie kredyt wchodzi w grę pod warunkiem że masz z czego spłacać. Niemożliwe jest w Pl w wieku 26 lat zarobienie na mieszkanie, chyba że jesteś kopaczem piłki czy inną celebrytką.

tak, jesteś jeszcze młoda, jeszcze pewnie wiele pięknych lat przed toba ,o ile oczywiscie bedziesz robic cos w tym kierunku. Zreszta teraz sa takie czasy ,że nawet ludzie po 40-stce , 50-tce sobie ukladaja zycie, np moi rodzice znalezli w tym wieku nowych partnerow wiec naprawde nie ma jakiejs zasady co powinno sie w jakim wieku

Ja mam 26 lat. Ale mowia mi, ze wygladam na 18. Meza brak.

No własnie nie mam mieszkania, mam pracę ,ale kiepsko zarabiam :O jestem w trakcie studiów , nie mam partnera zyciowego( mam faceta ,ale raczej sie nie pobierzemy bo ciagle sie klocimy, on bywa chamski dla mnie i ogolnie szkoda gadac) , jestem chyba dość ładna ,ale to nie mnie oceniac, no i nadal finansowo pomagaja mi rodzice bo nie pogodziłabym pracy na pelny etat ze studiami (a za pelny etat i tak byłaby skromna pensja) . wiec tak to mniej więcej wygląda...

ja na 18 nie wyglądam, może trochę młodziej bo ludzie odejmują mi zwykle kilka lat, ale nie jak nastolatka raczej

tak. 23-30 lat to najpiekniejszy wiek bo nie jestes juz gowniara ,a jestes mloda

to rzuć tego faceta, bycie samej też ma swoje dobre strony. Rzuć go teraz, póki jesteś młoda, nie marnuj ani dnia dłużej!

Myślałam nad tym i pewnievtak trzeba będzie zrobić w koci bo lata uciekają...nie będę coraz młodsza tylko coraz starsza a za kilka lat może mi być gorzej kogoś znalezc