5 mcy leżać na brzuchu nogi podnosi wysoko i robi jakby kolyske

dziecko powinno tak robic?? ma niecale 5m-ce. dziwieni to wyglada

?

Nie. Prawdopodobnie ma wzmożone napięcie. Idź do neurologa.

bylam, neurolog powiedzial ze wszysto w porządku. rączki ma wyporostowane, z przodu, tylko nogami tak wyrzuca do gory

A co neurolog powiedział odnośnie tego zachowania?

nie widzial tego zachowania bo nie kladl go na brzuchu...

No to idź jeszcze raz i pokaż mu to zachowanie. Btw, jak on to badanie robił, że nawet na brzuchu nie kładł? Może znajdź innego lekarza.

a masz jakąś teorięco to moze byc?? on tak jakby wyrzuca te nozki do gory. czasami tez lezy spokojnie

?

Myślę, że mogą to być jakieś tiki związane z niedojrzałym układem nerwowym. Ale trzeba konsultować takie rzeczy, bo można coś przegapić.

lekarz mowil ze maly ma niedojrzaly uklad nerwowy, ze najchetniej bylby jeszcze 4 m-ce w brzuchu... nie skojarzyla tego. moze byc z tym związane?? wybgrac się jeszcze do kogos innego? ten mowil ze ruchowo w porządku (myslelismy ze ma wnm)

przepraszam, mialo byc 4 tygodnie

No ja bym dla świętego spokoju się przeszła mimo wszystko. Możesz też poobserwować, może za tydzień - dwa przejdzie.

To jest normalne zachowanie. Tzw.samolocik. Kolejny etap w rozwoju. Powolny wstep do obrotow wokol wlasnej osi,potem pelzania i w koncu raczkowania. Zaczynaja pracoowac inne miesnie. Moj dokladnie w tym samym czasie to robil. Mam normlanie rozwijajce sie dziecko,dzis juz chodzace i biegajace.

zastanawia mnie dlaczego wszystkie mamy od razu chca leciec do neurologa??? Zaznaczam ze nie mowie tego zlosliwie. Moje dziecko tez tak robi ma 4.5 mca i nawet do glowy mi nie przyszlo zeby leciec z tym do lekarza- ot kolejny etap rozwoju. Nie wiem czy wiekszosc mam jest tu przewrazliwiona czy moze ja mam zbyt lajtowe podejscie. Ale co wejde na to forum to temat typu dziecko cos robi, czegos nie robi a inne juz tak i od razu 90% porad- biegnij do neurologa...

normalne - tzw foczka, moja ma 9 mieś i robi tak do teraz czasami, rece w górze, nogi w górze i na brzuchu :)

jeszcze tylko brakuje tekstu, że ma autyzm :D

A wy to nie czytacie nic poza kafe ? To normalny etap rozwoju samolocik-kolyska-foczka jak zwal tak zwal. Zamiast biegać po neurologach poczytaj troche babo

ta co pyta to pół biedy, kto szuka,nie błądzi. ale wiekszość rad-idz do neurologa. te to się dopiero kompromitują i mądre zgrywają.

niektóre mamy powinny siebie umówić do neurologa:) i jeszcze paru innych logów:)

moje dziecko też tak robiło i co bez przerwy tzn. jakby latała:)

bo ten efekt "latania po lekarzach" się sam napędza a oni zacierają rączki, bo kasiorka leci ;) teraz z byle pierdnięciem sugeruje się żeby lecieć do specjalisty, oczywiście prywatnie, bo inaczej to za rok jak dobrze pójdzie będą miejsca a potem i tak wizyta wygląda tak, że do sąsiada po poradę równie dobrze mógłbym pójść. Tak naprawdę trzeba zachować zdrowy rozsądek i (oczywiście nie olewać!) pamiętać, że to jest BIZNES i lekarze chcą by latać od jednego do drugiego i tylko wydawać i wydawać.

Jak czytam te posty i tą panikę ze od razu do lekarza... Że coś nie tak ... To wybaczcie ale mam wrażenie że coraz więcej ludzi cierpi na jakieś porażenie mózgowe... A wracając do postu to potwierdzam że jest to normalne i kolejny etap rozwoju

jeszcze tylko brakuje tekstu, że ma autyzm X I pytania czy był szczepiony niedawno na cos