Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Palenie podczas karmienia

Polecane posty

Gość gość

Witam. Jakie jest wasze o tym zdanie? Spotkałam się z różnymi opiniami. Jedne matki wolą palić niż nerwowo znęcać się nad dzieckiem, palenie pozwala im się uspokoić by nie krzyczeć oraz pomaga im się uspokoić i wyluzować. Inne kobiety są przeciwne paleniu bo razem z pokarmem przenika do organizmu dziecka. Czy faktycznie 1 czy 2 papierosy dziennie a nawet co kilka dni w kryzysowych sytuacjach są aż tak niebezpieczne dla dziecka. Proszę o odpowiedzi osoby, które chcą chętnie się wypowiedzieć na ten temat a nie krytykować palące matki. Nie jestem osobą palącą, ale zainteresował mnie ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skladniki z paierosa przenikaja do pokarmu, ale ..... Jesli pali sie wystarczajaco dlugo przed kamieniem to ch w pokarmie nie ma... z tego prostego powodu ze pokarm wytwarza sie tuz przed samym karmieniem. Ja palilam karmiac corke piersia. Nie szczyce sie tym, tak wyszlo... Staralam sie palic bezposrednio PO karmieniu, wtedy widzialam ze do nastepnego karmienia mialam minimum 3-4 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden czy dwa, w sumie co za różnica. Przeczytaj ile jest szkodliwych substancji w papierosie i masz odpowiedz. Palilam w ciąży i palilam karmiąc piersią. Nie jednego i nie dwa. Żałuję i wstydzę sie tego. Dziś nie pale, moja mam zmarła na raka płuc. Rzuciłam fajki w dniu jej pogrzebu, wiec nie mówicie, ze palenie pomaga w stresujacych sytuacjach...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to różnica czy dwa czy trzy?Szkodliwe jest i nie ma co gadać.Jak jakaś kobieta napisze,że dała dziecku truskawkę lub coś innego ,to od razu wielki krzyk jak mogła, i już z automatu dostaje miano wyrodnej matki.To samo jest z dietami matek karmiących-trzeba przestrzegać bo inaczej dziecko narażone jest na śmiertelne niebezpieczeństwo:O ale fajki?co tam,można jarać,w końcu to na ukojenie nerwów stukniętej mamuśki,i co z tego,ze trują dziecko:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bedziesz palic i nawet po karmieniu nic nie da to sie utrzymuje w organizmie i dziecko zacznie Ci robic zielone kupy,znam z doswiadczenia po 2 dniach dalam sobie spokoj z paleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie nie redukuje stresu tylko go powoduje. Jak tylko zapalisz to zaraz myslisz kiedy znowu zapalisz. Przeraza Cie, jesli przez kilka godzin nie bedziesz mogla zapalic. Palilam ponad paczke dziennie, wlasnie rzucilam miesiac temu i nigdy nie bylam spokojniejsza. Polecam sie zastanowic, poczytac o tym i powodzenia w rzucaniu tego swinstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej palić i karmić niż podać mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następna nawiedzona........ daj spokój, przerazacie mnie cycko trerrorystki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak,bo mm to gorsz świństwo niż fajki:Olecz się.Kobiety,nawet nie zdajecie sobie sprawy jak żałośnie wyglądacie z papierosem,i ten smród....wiem,wiem,zaraz powiecie,że nie ma żadnego smrodu,ale to tylko wam tak się wydaje.śmierdzą wasze ubrania,włosy,oddech też jest okropny:Oo zdrowiu waszym nawet nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja popijam czasem ( nie codziennie ! ) wieczorem piwko i karmię piersią, myślę, że gorsze jest palenie codziennie i przez cały dzień i karmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×