Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak sprawić by dwulatek siedział grzecznie w wózku?

Polecane posty

Gość gość
"prowadzasz 20 msc dziecko bez wózka wszędzie ??! Poczytaj idiotko o bioderkach i stawach, których nie wolno narażać na takie przeciążenia ! Ja pie**olę, no co za ciemnogród !! Po schodach też każesz jej zapie**alać na 4 piętro bo jest "DUŻA" ??" Przepraszam bardzo a co jest złego w tym ze 20 miesięczne dziecko wchodzi samo na 4 piętro ? Moje do kiedy skoczyło 18 miesięcy śmiga na 4 piętro(nie mamy windy ) kilka razy dziennie i zyje i Uwaga ma sie bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pisałam o tym, że moja córka chodzi wszędzie. Tak te kafeterianki się chwalą, że spacerują z dziećmi po 6 godzin dziennie, a tu wychodzi na to, że dziecko chodzić nie może? haha. normalnie posikałam się ze śmiechu. Moje dziecko ma zdrowe bioderka, chodzi od 9 miesiąca swojego życia i jakoś nie ma problemów. A no tak zapomniałam powinnam ją przywiązać do krzesła czy tam łóżeczka aby nie wstała przypadkiem. Kaleczycie te swoje biedne maluchy tak na nie chuchając. Moje dziecko lubi chodzić, chodzi za rękę jak nie ze mną to mężem, nie ucieka i jest grzeczna. Nie wiem skąd pomysł, że dziecko ucieka jak nie jest w wózku. Jak jest przyzwyczajona to nie ucieka. A no tak jak Wy chodzicie na 3 godzinne spacery z wózkiem to potem ucieka gdzie pieprz rośnie aby spowrotem nie wylądować w wozku. I moja córka wchodzi i schodzi po 2 razy dziennie na 2 piętro :) I tak samo jak po dworze tak samo po mieszkaniu kilometrów narobi w ciągu dnia więc nie rozumiem nadal dlaczego dziecko NIE MOŻE chodzić 2 czy 5km ciągiem. :) Wychowujcie po swojemu i nie najeżdżajcie na każdego kto ma odmienne zdanie w jakiejś kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najfajniejsza dla takich szkrabów jest przyczepka zaczepiana z tyłu do roweru nie wiem jak to się fachowo nazywa, zapinasz pasy, wrzucasz do przyczepki ulubione misie, piciu i zabawki, a jak jedziesz rowerem to i tak jest zachwycone mijającymi go drzewami i autami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak smao jak fotelik na rowerze, ale nie wózek zlitujcie się i jeszcze zabawianie go biszkoptami jak 8 miesięczne dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mieszkam na 4 pietrze bez windy i nie wyobrażam sobie wnosić dziecko kilka razy dziennie jak spokojnie moze samo wejść . Córka zaczęła chodzic w wieku 15 miesięcy a 2 miesiące później wchodziła juz sama po schodach . Jak miała 1,5 roku to zrezygnowana z wózka i od tego czasu śmiga na nóżkach kilka km dziennie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może spróbuj zgrać tę trasę z porą drzemki małego? Bo na marudzenie dwulatka podczas 1.5h w wózku to chyba nic się nie da poradzić, to już za duże dziecko, żeby się nie nudziło podczas tak długiego spaceru w wózku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×