Pomocy... SZYBCIUTKO

Moja sytuacja... prowadzi mnie juz do depresji.... ale w skrócie, staramy się z mężem już pare miesięcy o dzidzie...wcześniej brałam tabletki po cystach Sylvia 20. Mój okres pojawił się 9 maja pózniej oczywiście zaczeliśmy sie starać, okres mam regularnie byłam pewna ze juz jestem ze sie dało, czułam że tym razem będzie dobrze... w 23 dniu cyklu dostałam okres niestety nigdy wcześniej nie dostałam tak wczas 4 dni szok! okres wyjątkowo trwał prawie 6 dni... miedzy czasie mąż zaważył ze pojawiła mi sie kreska na brzuchu wystraszyłam się bo jak czytałam kreska która mi biegnie (jest do tej pory) od pępka do pochwy tzw linia nigra ,ale ona pojawia sie w 2 trymestrze ciąży a nie w pierwszych tygodniach i jeszcze "to krwawienie".... gdzieś od tyg mam zawroty głowy, cały czas się zataczam i ciagnie mnie na wymioty... mam dziwne zachcianki ale jak patrze na jedzenie to mnie mdli, głowa mnie boli i jajniki jestem bardzo senna, piersi mnie nie bolą i nie sa wrazliwe ale sutki mam takie pełne dodam ze mam małe piersi ale mimo nie dokuczają.... myślicie ze moge sobie robić nadzieje?? ze moge byc w ciąży??

A robiłaś test?

Zrób test.

a nie lepiej skoczyc do apteki i kupic tesy ciążowy za 15 zł? osobiście wątpię, zebys była w ciąży ale życzę powodzenia oczywiście

nie chce juz robić sobie fałszywych nadziei dziękuje

A my ci mamy wróżyć z fusów albo z kart? Dziewczyno bądź poważna.

Linea nigra (łac. "czarna linia") - W bardzo rzadkich przypadkach może dojść do takiego przebarwienia również u osób niebędących w ciąży.

co do tego jestem poważna i za dzo przeszłam zeby robić sobie jaja, myślałam ze ktoś miał podobna sytuacje tyle

ja mam taką linię a w ciąży nigdy nie byłam i aktualnie nie jestem :)

Podobne sytuacje wcale nie muszą oznaczać tej samej przyczyny. Dlatego poważne osoby w takiej sytuacji robią test a nie szukają podobnych przypadków.

mogę miec chorobe Addisona??