Gość studentka_22 Napisano Czerwiec 11, 2014 Od ponad miesiąca spotykałam się z facetem. Wszystko było ok dopóki nie zaczął nalegać na seks. Mówiłam mu, że na razie nie to niby twierdził, że rozumie. Na ostatnim spotkaniu gdy przyszedł do mnie zaczął się dobierać. Najpierw delikatnie a po chwili dość obcesowo ( można się domyśleć o co chodzi). W pewnym momencie pyta czy bym nie chciała seksu, a ja stanowczo że nie. A on rozpina spodnie i mówi do mnie "ej no przestań spróbujmy jak Ci się nie będzie podobało to przestanę " . Yhmm na pewno.. Ja do niego dalej, że nie chce. No to w końcu przestał. I mówi do mnie no wiesz taka atmosfera i w ogóle tak ładnie wyglądasz i to dlatego. No cóż pokazał po prostu na co go stać. I jeszcze po tym wszystkim mówi do mnie może byś mnie podotykała bo tak mnie nakręciłaś. Myślę sobie chcesz zabawy to będziesz ją miał. Zaczęłam go dotykać przez bokserki ( widać było że mu się to podoba), a po chwili po prostu wzięłam rękę i mówię dokończ sobie sam. Jest późno i musisz już iść. Jego mina była bezcenna. Mówi do mnie no jak to sam Ty chyba sobie żartujesz?? Ja wzruszyłam ramionami i mówie no jak to jak normalnie chyba wiesz jak to się robi. Wtedy po prostu wstał i wyszedł. Po dwóch dniach napisał smsa ale już nie odpisałam. Niech szuka innej naiwnej.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach