Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

macie duze pajaki w domach w uk?

Polecane posty

Gość gość

przeprowadzilam sie do nowego mieszkania i zauwazylam ze mam pajaki takie srednie co szybko biegaja bardzo szybko ;[ na poprzednim mieszkaniu nie mialam pajakow ;[ boje sie ich czy wy tez macie pajaki w domu i jak ich sie pozbywacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dom za Londynem i mam czasem ogromne pajaki , takie wlochate , ale ze sie pajakow nie boje i ogolnie nie lubie nic zabijac ( nawet kwiatkow zrywac nie lubie ) to je lapie i wyrzucam na zewnatrz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest straszne;[ mowie prawde a nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, mamy. Te pajaki to Giant House Spiders. One zyja w twoim domu przez caly rok, ale widoczne sa zwykle tylko w ciagu kilku miesiecy. Od lipca do wrzesnia maja okres godowy i wtedy czesciej mozna sie na nie natknac na srodku pokoju czy w lazience. A biegaja szybko, bo ten gatunek to najszybciej biegajacy pajak na swiecie. Ja nie boje sie pajakow. Ja cierpie na arachnofobie. Mam za soba terapie i tak dalej, wiec troche sie orientuje w temacie :) . Trudno jest calkiem wyeliminowac te pajaki z naszego otoczenia, ale jesli naprawde ci zalezy to da sie to zrobic. Muszisz uszczelnic wszystkie szczeliny w domu, te doprowadzajace rury i rurki pod umywalka itd. Zalozyc drobna siatke na kratki wentylacyjne. Jesli masz kominek, to sprawdz czy nie ma w nim szczelin. Z oknami jest wiekszy problem. Mozesz zalozyc siatki zewnetrzne. Pajaki nie lubia kasztanow. Poloz po jednym, dwa kasztany w roznych miejscach w domu. Troche pomoze. Pajaki nie lubia tez mentolu i zapachu eukaliptusa. Mozna kupic gotowe srodki z zawartoscia jednego i drugiego, ale lepiej i taniej jest po prostu kupic olejek eukaliptusowy, rozcienczyc go z woda i spryskac ramy okienne i zakamarki w mieszkaniu. Poza tym, trzeba czesto odkurzac i nie skladowac zadnych kartonowych czy drewnianych skrzynek w domu. Pajaki lubia jedno i drugie. No i na koniec. Prawie kazdy z nas ma w domu w ktoryms kacie takiego pajaka z malym cialkiem i dlugimi chudymi nogami (zwykle zwisa do gory brzuchem). Tez nie sa za przyjemne, szczegolnie te duze, ale te pajaki poluja na Giant House Spider i o dziwo, te wielkie bardzo boja sie tych chudzielcow, wiec warto pojc na kompromis i zostawic je w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak i ufoludki na dachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te pająki to takie wielkie jak koty są. Raz leżę sobie na kanapie, oglądam telewizje a tu słyszę cos mi trupta po kuchni. Ide patrzę a tam stoi naprzeciwko mnie taki wielki czarny, owłosiony jak małpa. No to ja go kapciem a ten w nogi. Uciekł spryciul jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezuuu ja mam to samo !!!!!!!!!!!!! A JAK MAM STRES W PRACY TO JUZ SIE MI WYDAJE ZE PO MNIE CHODZA.........k, mamy. Te pajaki to Giant House Spiders. One zyja w twoim domu przez caly rok, ale widoczne sa zwykle tylko w ciagu kilku miesiecy. Od lipca do wrzesnia maja okres godowy i wtedy czesciej mozna sie na nie natknac na srodku pokoju czy w lazience. A biegaja szybko, bo ten gatunek to najszybciej biegajacy pajak na swiecie. Ja nie boje sie pajakow. Ja cierpie na arachnofobie. Mam za soba terapie i tak dalej, wiec troche sie orientuje w temacie . Trudno jest calkiem wyeliminowac te pajaki z naszego otoczenia, ale jesli naprawde ci zalezy to da sie to zrobic. Muszisz uszczelnic wszystkie szczeliny w domu, te doprowadzajace rury i rurki pod umywalka itd. Zalozyc drobna siatke na kratki wentylacyjne. Jesli masz kominek, to sprawdz czy nie ma w nim szczelin. Z oknami jest wiekszy problem. Mozesz zalozyc siatki zewnetrzne. Pajaki nie lubia kasztanow. Poloz po jednym, dwa kasztany w roznych miejscach w domu. Troche pomoze. Pajaki nie lubia tez mentolu i zapachu eukaliptusa. Mozna kupic gotowe srodki z zawartoscia jednego i drugiego, ale lepiej i taniej jest po prostu kupic olejek eukaliptusowy, rozcienczyc go z woda i spryskac ramy okienne i zakamarki w mieszkaniu. Poza tym, trzeba czesto odkurzac i nie skladowac zadnych kartonowych czy drewnianych skrzynek w domu. Pajaki lubia jedno i drugie. No i na koniec. Prawie kazdy z nas ma w domu w ktoryms kacie takiego pajaka z malym cialkiem i dlugimi chudymi nogami (zwykle zwisa do gory brzuchem). Tez nie sa za przyjemne, szczegolnie te duze, ale te pajaki poluja na Giant House Spider i o dziwo, te wielkie bardzo boja sie tych chudzielcow, wiec warto pojc na kompromis i zostawic je w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 02:17. rozumiem ze masz problem ale nie kopiuj w taki spsob iwypowiedzi innych ( w tym przypadku mojej), bo to wprowadza zamet na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez ich nienawidze!! Sa oblesne. Jak widze takiego u mnie na podlodze to biore odkurzacz szybko i go odkurzam i on sie wciagnie przez rure jak nie ucieknie. Zazwyczaj trzaskam go butem jak zdaze a potem do odkurzacza. Fuj!!! Zawsze jak je widze to prawie zawalu dostaje. Tych chudych sie nie boje, nie przeszkadzaja mi ale tez je wciagam odkurzaczem tylko tak przy okazji jak odkurzam. A Ty, ktora napisalas taki dlugi post (i madry) o pajakach, skad masz taka wiedze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta gosciowa
zawsze sie ich balam, ale to co sie dzieje teraz to porazka. od jakis 3 lat panicznie sie ich boje, mysle o nich non stop, wypatruje. boje sie okropnie i wpedza mnie to w taki stres, ze ciezko to wytrzymac. mozesz napisac cos wiecej o tej terapii? ile kosztuje, gdzie sie udac, jak ona wyglada. i najwazniejsze - czy cos daje ja juz nawet okien sie boje otwierac w domu i w ogrodzie nie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam przjaciólke mieszkająca w UK i kilka lat temu opowiadała mi, że ma wielkie pająki w domu. Stwierdziła, że to normalne, gdyż to wilgotny klimat itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie byly takie duze i wlochate ,ale tylko jak wprowadzalismy sie.Pozniej wlazily przez okno w lecie.to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do "stuknieta gosciowa ": ta terapia opiera sie zwykle na technikach kognitywno-behawioralnych (po ang. CBT). Mozesz zwrocic sie do swojego GP i jesli on uzna, ze faktycznie cierpisz na zaburzenia lekowe to jest szansa,ze albo sam podejmie sie przeprowadzenia takiej terapii jesli ma odpowiednie przeszkolenie albo skieruje sie na terapie do opdowiedniej instytucji w ramach NHS. Taka terapia moze trwac tygodniami albo pol dnia, w zaleznosci od tego na kogo trafisz. Niestety, zwykle odbywa sie ona metoda ekspozycji, czyli terapeuta bedzie cie stopniowo oswajal ze "zjawiskiem" pajaka, najpierw pracujac nad twoimi myslami i wyobrazeniami a pozniej stopniowo bedzie wprowadzal kontakt z pajakiem. Mozesz tez zwrocic sie do prywatnego terapeuty CBT, ale sesje zaczynaja sie od £50 i na pewno bedzie potrzebnych conajmniej kilka spotkan. Wiem, ze hipnoterapia jest skuteczna na arachnofobie, ale to juz chyba tylko prywatnie mozna. A tak doraznie, mozesz sprobowac tych wymienionych wczesniej przeze mnie sposobow. Jesli zabezpieczysz wszystkie otwory w scianach i zalozysz siatki na okna (wiem, brzmi troche ekstremalnie, ale wiele osob ma takie siatki w oknach zeby im komary i inne robactwo nie wlazilo), i bedziesz regularnie sprzatac wszystkie zakamarki w domu i spryskiwac je olejkiem eukaliptusowym, to naprawde da sie opedzic od tych paskud. Dobre sa tez silne srodki na robactwo domowe, pchly i inne, np Zodiak albo Rentokil. Dzialaja przez dlugi czas ale moga zaszkodzic zwierzetom domowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat otworzylam kafe na tym temacie ale musialam pojsc do lazienki przed przeczytaniem, i akurat sie natknelam na takiego bydlaka. Tez uzywam Rentokilu na pajaki i ten tez musial zginac...Zeby nie bylo, jak sie da, to staram sie je lapac i wypuszczac, ale czasem, gdy sa za blisko jakichs zakamarkow, to musz je zasprayowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja polecam Friendly Spider Programme prowadzony przez London Zoo. Balam sie pajakow (a w UK jest ich duzo przez wilgotnosc i umiarkowany klimat). Slyszalam duzo dobrego na temat tego programu, malo tego , facet ktory go prowadzi sam kiedys byl arachnofobem. Sesja trwa jeden dzien i obejmuje hipnoze, pogadanki i grupe wsparcia. Szlam tam nastawiona sceptycznie (bo co da jeden dzien) ale teraz niebmam watpliwosci ze bardzo mi to pomoglo. Juz nie uciekam na widok pajaka, nie krzycze, nie rzucam w niego niczym. Oczywiscie nie chodze i nie przytulam pajakow bo nadal ich nie lubie, ale strachu juz nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta gosciowa
Dziekuje za odpowiedz. Czy wiecie gdzie takie siatki mozna kupic? Nigdy takich nie widzialam w Uk. W domu okropnie goraco, a spimy przy zamknietych oknach bo ja nie zasne teraz przy otwartym :( Mowie wam, to mnie doprowadza do szalenstwa. Dzisiaj na przyklad widzialam 2, wczoraj 3. One nie sa nawet duze, ale nie moge ich zniesc! Gdzie sie nie pojawie to ich wyszukuje, bo boje sie, ze jak nie zauwaze to pozniej w najmniej nieoczekiwanym momencie cos zobacze. Teraz moglabym wyjsc na ogrodek, ale nie ide bo sie boje. Wariatka! Kiedys taka nie bylam, owszem balam sie, ale nie panikowalam i nie myslalam o tym codziennie, co minute. Czy taka terapia pomaga? Ja sobie nie wyobrazam ich dotykac, przebywac w poblizu. Nie rozumiem jak ma mi to pomoc? Po prostu nie wydaje mi sie, zebym dala rade to zrobic :( Nie slyszalam o sprayu. czyli zeby zabic po prostu pryskasz? Dziewczyny, ja chyba nigdy sie nie zdecyduje na jakas sesje swiadomie. Tak z reka na sercu to narazie mielismy tylko 1 ogromnego za szyba zwisajacego i maz po prostu go stracil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@stuknieta gosciowa: Terapia nie tylko pomaga ale moze sprawic, ze zupelnie pozbedziesz sie leku przed pajakami. Zeby opisac, na jakiej zasadzie sie to odbywa, to musialabym ci tu zrobic kilkustronicowy wyklad na temat procesow poznawczych i ich wplywu na to jak postrzegamy rzeczywistosc. A tak w skrocie, to lek przed pajakiem jest zupelnie irracjonalny. Takie pajaki, z jakimi ty mozesz miec stycznosc, w rzeczywistosci nie stanowia dla ciebie zadnego zagrozenia. Boisz sie ich, bo twoje procesy myslowe nie dzialaja tak jak trzeba i terapeuta, za pomoca cwiczen pomoze ci to naprostowac. Druga sprawa, to to, ze zdarza sie, ze lek przed pajakami to tak naprawde ukierunkowany lek przed czyms zupelnie innym. Takie zjawisko moze sie pojawic na przyklad jako efekt traumy doznanej w dziecinstwie czy nawet w pozniejszym wieku. Jesli takie sa podstawy leku przed pajakami, to taka terapia bedzie bardziej bardziej skomplikowana i bedzie trwala dluzej. Jesli chodzi o spray, to tak, Rentokil jest chyba najsilniejszy z obecnie dostepnych i zabija pajaka przy bezposrednim kontakcie w ciagu kilku sekund. Ale sa tez srodki, ktore zapewniaja dlugotrwala ochrone. A siatka moze byc najprostsza. Np taka: http://www.amazon.co.uk/Insect-Mosquito-Screen-Window-Sticky/dp/B008RIQZ7Y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna babka ktora byla ze mna na terapii zaczela bac sie pajakow bo w dziecinstwie wszystkie jej kolezanki sie baly. Kopiowala je. Potem zaczela sie fobia. Teraz? Jestem z nia w kontakcie i rozwaza kupno tarantuli :D ale to oczywiscie ekstremalny przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuknieta gosciowa
Nie chodzilo mi o az tak wnikliwy opis, wystarczy mi to co piszesz :) Dziekuje. Musze sie nad tym zastanowic, bo szalu dostane inaczej. Wczoraj wieczorem 3 male pajaczki znalazlam w lazience, nawet nie wiem skad sie wziely bo wczesniej jak weszlam to nic nie widzialam, a zawsze dokladnie ogladam pomieszczenie. Ja nie pamietam co sie stalo. Zawsze sie ich balam, ale w momencie gdy przeprowadzilam sie do UK i zaczelam mieszkac w domku moja fobia po prostu eksplodowala. W momencie gdy kupilismy dom zrobilismy przod domu betonowy i ogrodek juz konczy bo nie znioslabym trawy i mam nadzieje, ze to pomoze mi troche lepiej przetrwac. Ta siatka nie ma za najlepszych opinii. Musze poszukac czegos lepszego. I problem w tym, ze jak zamontujesz ja wewnatrz domu to potem jest ptoblem z otwieraniem i zamykaniem okna. Musze sie jeszcze rozejrzec za jakimis innymi, ale dziekuje za podeslanie linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka222
mam pająki i ich nie wyrzucam dom w którym są pająki jest szczęśliwy:D co wy tak z tymi pająkami czy innymi robaczkami człowiek to dopiero ohydna zaraza i wszędzie wlezie:D a kąsa jak jadowita żmija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stuknieta gosciowa: to nie tyle sama siatka ma nienajlepsze opinie tylko rzep, ktorym sie ja przytwierdza do okna. No ale ta siatka kosztuje £1, wiec nie ma co oczekiwac swietnej jakosci. Na pewno mozna kupic lepsze. No i ten rzep jest wlasnie po to, zeby mozna bylo miec latwy dostep do klamki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sporadycznie znajdowalismy wielkie pajaki. Nie lubimy zabijac, wiec wciagamy odkurzaczem, a potem wyrzucamy. Raz moj facet wyskoczyl z wlaczonym odkurzaczem do sporego pajaka, przystawil do niego rure, a ten pajak nic, spojrzal na nas jak na debili i sobie poszedl :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×