Czy wrocic do polski tylko po to

zeby ulozyc sobie zycie i spotkac faceta z ktorym zaloze rodzine? czy rzucac wszystko tylko wlasnie po to? jestem za granica kupe lat wyjechalalm jak bylam mlodziutka teraz mam 30tke i nie dawno moj zwiazek sie zakonczyl a mialam ich 3 tylko nie ma szans na znalezienie wartosciowej osoby za granica ja nie mam takiego szczescia z reszta i tak chcialabym wrocic do polski czy warto to zrobic ze wzgledu na faceta?

Jeśli tylko ze wzgl na faceta, to nie. A jeśli masz perspektywę dobrej pracy i w razie czego powrotu za granice, to tak.

ale wiadomo ze czlowiek nie sama praca zyje ja mam dosyc tylko i wylacznie pracy chcialabym w koncu miec rodzine

zmiana zycie gdy jest beznadziejne jest obowiazkowa! Nie ma sensu tkwic w stagnacji i czekac, ze ktos nagle nas z tego wyciagnie. Powrot do Polski czy zmiana miasta i pracy zawsze otwiera nowe mozliwosci, poznania kogos nowego i tak ogolnie . Ja wyjechalbym nawet na koniec swiata gdybym byl nieszczesliwy.

dzieki clever man masz racje powiem szczerze wiem ze kazdy sie pcha za granice bo niby lepiej niz w pl ale .. wlasnie troche szkoda mi to wszystko zostawic tutaj co osiagnelam za granica ale moze tak czasami trzeba

Nie bądź śmieszna, zagranicą jest wiele wartościowych facetów, ale szukaj wśród miejscowych a nie Polaczków. Może zmiana miasta?

Znajoma wyjechała za granicę zapomnieć o nieudanym związku, wróciła po kilku miechach do kraju, bo pracy nie było, oszczędności się pokończyły. Niedawno urodziła owoc przelotnego związku zagranicznego. Tatuś dziecka się ulotnił, jeszcze jak za granicą mieszkała, teraz nie ma z nim żadnego kontaktu. A w Polsce bieda, zasiłku nie dostanie, bo "coś tam" (nie wiem dokładnie). Jakby siedziała w UK, to chociażby zasiłek dostała, mieszkanie, a tak to siedzi u siostry na pokoiku i dorabia gdzie bądź...

Źle się urządziła, proste.

:)ah nastepny temat o zyciu za granica no i jak sie uklada to nigdy tak naprawde nie wiemy no wiec i tak samo moze byc w polsce a przynajmniej tam fajnie 33333 www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

lepiej zostan "na zachodzie" bo jestes kobieta a kobiety wiadomo, sa wiekszymi materialstkami niz faceci. Faceci chajtaja sie z kobieta za jej wyglad i charakter a nie jak wiekszosc kobiet za to czy jest zaradny i ma dobre perspektywy (umiejetnosc robienia szmalcu)na przyszlosc. Zostan tak jak ci radzi porzednia kobieta, napewno nalezaca do tej katgorii wygodnicko-materialistycznej i poszukaj sobie tam kogos, najlepiej jakiegos przymula z zachodu niz Polaka wazne zeby trzymal morde na klodke i mial kase. Bedziesz miala wygodne i spokojne zycie a milosc? daj spokoj z kobiecym pojeciem milosci. Co kobiety wiedza o milosci? tylko mezczyzni potrafia kochac czysta miloscia a kobiety chca byc tylko kochane, uwielbiane i rozpieszczane to jest dla was milosc. Nie potraficie kochac za nic a za pieniadze to potraficie naprawde kochac. Takze zostan i poluj na Niemca albo Anglika, starych kawalerow jest tam bez liku, nie szkodzi, ze fajtlapy i nieudacznicy, Wzane jest wygodne zycie i KASA!!!! cuszki, wczasym kosmetyczka i spa i od czasu do czasu rozchylenie nog dla swojego ukochanego mezulka.

Wszystko fajnie tylko ze nie jestem materialistka mam swoje pieniadze nigdy od zadnego faceta nie bralam absolutnie nie chce zagranicznego tylko chce polaka wylacznie i chce byc z kims z milosci czy to tam wiele?

no nie wiem, raczej kobiety wyjeżdżają z Polski i tam poznają kogoś, bo po 30stce cieżko kogoś poznać wolnego, większość zakłada rodziny przed 30stką w PL .. a zwłaszcza jak nie masz tu dużo znajomych to gdzie będziesz szukać kogoś. Na portalach równie dobrze można na odległość szukać.

zgadza sie! tak jak pisalem, w Polsce fajni w tym wieku sa juz zajeci a na zachodzie jest mnostwo dupkow, ktorych nikt nie chce ale dla Polek sa jak w sam raz. Lepiej poszukaj sobie kogos tam i nie wracaj bo w Polsce nie znajdziesz juz miejsca, no chyba ze w duzym miescie, Warszawa, Gdansk, Krakow, Wroclaw. Zreszta, konkurencja w Polsce jest wieksza i silniejsza bo Polki sa ladne i jest ich statystycznie wiecej niz facetow a na zachodzie wiekszosc koniet to takie pasztety, ze przy nich bedziesz piekna ksiezniczka. Nie wspomne juz, ze kobiety z zachodniej Europy sa puste i leniwe.

wiem ze wiekszosc zaklada rodziny przed 30tka w pl ja tez mialam zwiazki tez bylam jak wiekszosc ale mi sie rozpadl nie z mojej winy

w dużych miastach pełnych młodych ślicznych wolnych studentek więc ja uważam, że też nikłe szanse dla kobiety po 30stce szukającej męża bo gdzie pójdzie, na dyskotekę czy na spacer? Jedynie szansa jakbyś trafiła do nowej pracy z dużą ilością facetów

Acha czyli nalepiej mnie spisac na straty, czyli ani w polsce ani za granica nie mam juz szans tak? wiec pozostaje sie zestarzec samotnie bo magiczna 30tka stuknela

Autorko - mam 32 lata i w ciągu trzech miesiecy planuję wrócić do Polski po ponad 6 latach w Stanach. Nie wiem, gdzie będę pracować i gdzie mieszkać. I do tego planuję dokończyć studia w trybie dziennym. Plan wydaje się szalony, ale po ostatnim krótkim pobycie w Polsce zrozumiałam, że tego mi właśnie potrzeba. Nie bez znaczenia jest fakt, że poznałam fajnego Polaka i zamierzam z nim budować coś fajnego. Czasami trzeba wywrócić życie o 180 stopni, żeby je na nowo poczuć. Bo stagnacja to nie życie.

No tak kochana ale ty masz dla kogo to zmieniac a troche jest innaczej jak sie wraca w ciemno

Tak, ale z tym kimś widziałam się tylko przez trzy (!) dni i nie wiadomo, co i czy coś z tego wyniknie. I nie będziemy na razie razem mieszkać, to na pewno. Po prostu płynę, poddaję się chwili i idę za ty, co czuję. I nie mam dużego zaplecza finansowego ani nie zrobiłam żadnej kariery. Sama piszesz, że i tak chciałaś wrócić, więc po co trzymać się kurczowo pozornej lub nie stabilizacji? Życie to ciągła zmiana. Nie namawiam Cię do powrotu, ale to wsłuchania się w siebie.

trzeba zawsze isc za glosem serca bo pieniadze to zly doradca i zawsze sie na pieniadzach zle wychodzi

ja tylko piszę z mojego punktu widzenia, mam 32 lata i mieszkam w dużym mieście w Polsce:) Jak masz jakiś fajny plan na pracę i inne zajęcia w Pl- to wracaj:) Może facet się znajdzie po drodze, ale rownie dobrze tam może tak być:) Jak tylko wracasz aby skupić sie na szukaniu to może byc cięzko bo tak właściwie co byś miała robić? Może przyjedz na urlop na początek i zobaczysz czy w ogóle coś ruszy. Ja mam sporo znajomych, chodzę na różne zajęcia a raczej nikogo wolnego nie spotykam w swoim wieku na codzień , jedynie na internecie- gdzie większość randek i tak w realu sie okazuje niewypałem - a na internecie jak pisałam równie dobrze mozna na początek nawiązywać kontakty z Polakami na odległość .

Pieniadze to zly doradca - skad ty sie urwales, z innej epoki? Wiedze czerpiesz z telewizji, a konia trzepiesz w przerwach na reklame?

Clever powinno być w cudzysłowie, ale osioł.

Nie wiedzialem, ze takie buraki jak ty wiedza co to znaczy cleverman no ale zapomnialem, ze jest tlumaczenie na google. No coz osiolku jeszcze cos? bo ogladam mecz Grecja- Colombia i nie mam czasu na pyskowki :-)

A ja myslalem, ze tylko walisz kapucyna i piszesz na forum. Rozumiesz co ogladasz czy starasz sie zrozumiec zasady gry korzystajac z google?