brak ślubu kościelnego a chrzest

Jeszcze jedno dziecko to moze sie zdazyc ale z dwojka

Autorko, w twoim przypadku spowiednik zezwoli na antykoncepcję, także zalecam jednak wizytę w konfesjonale. Jeżeli jednak nie zgadzasz sie z naukami KrK, to po co chcesz dziecko wychowywać w tej wierze?

Przeciez nie dostanie rozgszeszenia wiec po co ma isc sie wyspowuadac

pytac sie spowiednika czy zezwala na cos? przeciez trzeba kierowac sie swoim dobrem i wygoda

Jeżeli jest zagrożenie życia przy kolejnej ciąży to i rozgrzeszenie dostanie i zezwolenie na używanie antykoncepcji.

jak mozna klękac przed obcym mezczyzna opowiadac o swoimseksie załowac sie sie mialo przyjemnosc- nawet w seksie malzenskim?

A czemu niby autorka ma sie pytac ksiedza o pozwolenie w sprawie antykoncepcji przeciez zyje w nieformalnym zwiazku

myslaca kobieta nie pyta nikogo o pozwolenie na antykoncepcje i czy moze uprawiac seks dla przyjemnosci

Zapytać raczej należ dlaczego autorka chce dla dziecka czegoś, czego nie chce dla samej siebie.

Ale dziecko nie jest niczemu winne, ono przecież nie odpowiada za moje decyzje , i nie piszę tu w celu żeby ktoś kto mnie nie zna sugerował że jestem niewierzącą hipokrytką, bo tak nie jest, ale jak to wygląda w praktyce, czy ks udziela chrztu w takim przypadku, czy trzeba się zadeklarować że się ten ślub weźmie

autorko to ze ty nie chcesz koscielnego slubu nie oznacza ze twoje dziecko ma nei przytapic do wiary, nei sluchaj tych bab, normalny ksiadz ochrzci ci dziecko bez zbednych pytac, nawet papiez ostatnio ochrzcil dziecko rodzicom po slubie cywilnym, ja tez mam slub cywilny i teraz chrzicny w lipcu, a skoro taki wazny jest sakrament malzenstwa to pytam sie dlaczego trzeba za niego placic i to nei male pieniadze!!! bo u mnie w parafii ksiadz zazyczyl sobie 1200zl haha smieszny jest, za slub cywilnmy zaplacilam 80zl i wcale tego nei zaluje

ale jak zapytał o ślub kościelny to powiedziałaś że nie macie i na tym koniec tematu?

tak

Oczywiście, że dziecko nie jest niczemu winne, ale też chrzest to nie jest jakaś nagroda na którą człowiek sobie ma zasłużyć. Jest to sakrament przyjęcia do wspólnoty osób wierzących, któremu towarzyszy wasze zobowiązanie się, aby wiarę przekazać. Wy zaś jawnie odrzucacie podstawy religii, w związku z czym dziecko też religią nasiąkać nie będzie - nie będzie miało dobrego przykładu. Skoro wam na sakramentach, czyli na kontakcie z żywym Chrystusem nie zależy, to jak i najważniejsze - po co chcecie wciskać sakramenty dziecku. Jest to kpina z sakramentu, tym bardziej, że nie możecie przysiąc z czystym sumieniem, że dziecko w wierze wychowacie - same słowa w wychowaniu nie wystarczą, jeżeli idą za tym czyny świadczące o czymś przeciwnym. Formalnie jednak na pewno znajdziesz księdza, który dziecko ochrzci. Ostatecznie możesz coś naściemniać, że macie zamiar wziąć ślub, żyjąc w takim zakłamaniu nie powinien być to dla ciebie żaden problem.

A jak chcesz wychowywac dziecko w wierze katolickiej jak sama nie masz jednego z wazniejszych sakramentow

srata tata, ciekawa jestem czy wiekszosc osob biorac slub koscielny chociaz raz w roku przystepuje do mszy swietej , bo juz nie mowie o spowiedzi, wiekszosc tych pieknych zwiazkow jest zawarta tylko po to aby sie pokazac, bo lsub to symbol bialej sukni i chucznego wesel, wiadomo przy slubie cywilnym nie jest to takie kameralne, i powtarzam pytanie dlaczego za to sie placi, chcac zawrzez taki sakrament kosciol powinien zacheca a nie zniechecac dodatkowymi oplatami bo sa to nie male koszta

sorki za literwoki

Ja tam stawek nie ustalam.ale wiekszosc ludzi nie bierze koscielnego tylko dlatego ze nie stac ich na wyprawianie wesela zeby rodzinka nachlala sie i nazarla

Nie trzeba płacić, jeżeli nie masz pieniędzy to mogę ci dać namiary na księdza - z mojej rodziny, który wszystkie sakramenty wykona za darmo. To, że ludzie są hipokrytami nie znaczy, że to jest przyzwolenie na bycie hipokrytą. Każdy odpowiada za swoje czyny.

mówisz, że ni emogłabyś wypowiedziec słów przysięgi bo za dużo rzeczy złych się wydarzyło miedzy Tobą a mężem. A jednak macie drugie dziecko? Twierdzisz, ze raczej sie nie rozstaniecie przez wzgląd na dzieci. Uwierz, ze takie myślenie jest zgubne. Każdy człowiek ma swoje granice wytrzymałości po których pęka i stwierdza, że nie może dalej tak żyć. Tak naprawde boisz sie, że kiedys bedziesz chciala odejsc od męża, że się rozstaniecie, a ze ślubem koscielnym bedzie to trudniejsze. Nie mówisz tego głośno ale tak właśnie jest. Ślub cywilny i poprzestanie na nim to Twoja asekuracja, Twoje wyjście awaryjne na wypadek rozpadu małżeństwa. Musisz tylko sama przed sobą się do tego przyznać, a będzie Ci lżej.

Ja ochrzciłam trójkę dzieci bez ślubu kościelnego i to zależy od księdza, dwoje pierwszych dzieci chrzciłam u tego samego i potrzebował tylko zaświadczenia, że chrzestni są praktykujący, natomiast trzecie dziecko chrzciłam w innej miejscowości bo się przeprowadziliśmy i też nie było problemu, potrzebował też tylko zaświadczenia od chrzestnych, a pytanie kiedy my weźmiemy ślub odpowiadałam, że może kiedyś nadejdzie taki dzień. Ale tak na marginesie to ślub jednak wzieliśmy, bez wesela, bez welonu, byli tylko rodzice i rodzeństwo, potem obiad w domu, a wydaliśmy tyle co dla księdza i nawet bez kursów przedmałżeńskich można, bo fajny ksiądz stwierdził, że co będziemy się uczyć o rodzinie jak już mamy 3 dzieci i jesteśmy 12 lat po ślubie cywilnym. Autorko, mi też ślub był nie potrzebny, aż pierwsze dziecko poszło do komunii i zaczęły się pytania, a dlaczego? Więc szczerze to wzięliśmy go dla dzieci, w przyszłym roku mam następną komunię i przystąpię z dzieckiem do sakramentu.

A czy jest tu ktoś z Rzeszowa kto wie w której parafii ochrzczą bez problemu ?

tez nie rozumiem, po co chcesz chrzcic dziecko, skoro slub nie ma dla ciebie znaczenia. przeciez nie ma obowiazku chrzeczenia dzieci.

W łapę dasz i Ci dziecko ochrzczą, tylko po co? Chrzest nie jest potrzebny niemowlakowi a i tak wg Biblii nie ważny.