Chce więcej...

Mam 28 lat i oczekuję w łóżku czegoś wiecej... mojej dziewczynie wystarczy że ją zerżne i juz jest zadowolona ( zero seksu oralnego w moja strone ) jej pieszczoty koncza sie na wzieciu go do reki i poruszaniu przez 3 min...nuuuuuda. Zawszeten sam schemat, musza ja poprstu sobie wziasc wybzykac i tyle. Nie przyjmuje do wiadmosci że ja chce trochę pikanteri, żeby czasem ona cos zainicjowala, ponczochy czy seksowna bielizna... zapomij. Ja nie brzde się wrecz podnieca mnie widopk mojej spermy na ciele dziewczny a ona totalnie tergo nie akceptuje, najlepiej jakbym konczyl odrazu na chusteczke a ona by tego nie widziala, mmówie wam masakra. Jesli juz uda mi sie ja namówić na pieszczenie mnie to jak tylko cokolwiek ze mnie "wypłynie" ona zachowuje sie jak popażona a co za tym idze ja totalnie trace ochote na cokolwiek. Mam tego lekko dość. Nie oczekuje zeby byla rozpustna itd... moze i jestem zboczony ale to chba dobrze nie ? :D pozdrawiam

chciec mozesz od tego sie podatkow nie placi

Albo się przyzwyczaj albo zmień dziewczynę, niektóre dziewczyny po prostu tak mają, inne tak mają i z czasem się zmieniają, a inne tak mają i się nie zmieniają... na wszelki wypadek zacznij się rozglądać za inną ...

przyzyczaic się nie dam rady, wiem czego chce.. w życiu i tym bardziej w łóżku. Najgorsze jest to że ona za kazdym razem bagatelizuje problem i już mam dość upominania sie. Uważam to za żenujące. Nie cierpie na brak zainteresowania ze strony dziewczyn/kobiet ale nigdy nie zdradzalem - z zasady. Ale maży mi się może "lekka" fetyszystka ;) która nie będzie tak pruderyjna. Chce widzec pożadaie w oczach a nie spojrzenie małej bezbronnej dziewczynki.

Lekka fetyszystka tzn?

Ja mam 36 lat i lubie tanie zabawy, kupuje bielizne, ponczoszni, mam kajdanki, opaske itp:-)

i właśnie o takie podejście mi chodzi. Coś się dzieje a nie tylko w jedna strone... "weź mnie" i tle podniety dla mnie...

Wiem to pogadaj z nia. Ja lubie byc aktywna, mam pomysly. W ogole to lubie dominowac, ale moj facet tez. Wiec czasem ulegam.

też lubie dominować, ale ona jest zupełnie uległa. Ze tak powiem nie potrafi wiząść spraw w swoje ręce nie wspominajac nic o ustach. jakakolwiek rozmowa na ten temat konczy sie totalnym brakiem seksu a ja niestety lubie to robic codzienie :(

To dziwne. Czylinalbo byle jak albo wcale, wspołczuje.

My lubimy długie zabawy, dodam ze dopiero z obecnym partnerem mam wytryski kobiece i mega przyjemnosc. A czasem mam taka ochote ze do niego podchodze,nrozpinam zamek i go ujezdzam. Ale dopiero zbtymm tak mam, mega mnie kreci!

no niestety... a możliwości w łóżku jest tak dużo. Ona nawet nie lubi jak ja ją liże... masakra to jest, nie spodziewalem się ze dziewczyna może tego nie lubić. Może sie boi bo jestem o wiele bardziej doświadczony niż ona ?

Moja rada to sprobuj sie powstrzymac, poczekaj az ona znajdzie w sobie ochote. A wtedy...;-)

miałem tak z poprzednia partnerką... próbowaliśmy "wszystkiego" i ciagle wynajdowalismy coś sobie nowego. Niestety z innych przyczyn sie rozstalismy, ale poprzeczka stoi bardzo wysoko. No i teraz jest problem.

Np zacznij palcami, potem ja wyliż, jak już bedzie bardzo podniecona niech ukleknie i wloż jej go delikatnie do ust, potem glebiej, a ona niech sobie wkłada paluszki i daje tobie ssac..

Ja tak bardzo lubie, no wlasnie. Wysoka poprzeczka... jak ona sie nie zmieni to ja zdradzisz albo zwiazek sie rozpadnie skoro lubisz seks...

brzmi pięknie... ale ona nawet moich palców do ust nie wezmie... i po 3 minutach lizania jej odsówa moja głowe i jedyne co dalej moze miec miejsce to to ze w nia wejde. Ona mnie juz nie popiesci, jesli juz bylem w niej to zapomnij o jakimś lodziku. Nawet po tym jak ja ja lize to juz z calowaniem slabo :(

Nudna jest, szukaj raczej innej skoro rozmowa nic nie daje.

Staram się o tym tak nie mówić ale chyba masz racje. Ale tak poprstu, jej bardzo na mnie zależy... podobno.

Ja tylko Ci powiem, ze gdyby kochala i gdyby pożadała to by sie inaczej zachowywala. Ja to widze po sobie, z obecnym partnerem.

niestety też tak to widze... ale po co w takim razie jest przy mnie ?!

Tak samo :) u mnie chlopak, u Ciebie dziewczyna nie chcą się fajnie pozbawić ;)

Może jej pasujesz z charakteru, lubicie, ale bie kocha i nie pragnie... nie wiem...

no dokładnie, szkoda życia na taka nude w łóżku. Pozatym to staje sie mało podniecajace, zero dodatkowych bodźców... raz wzielem swoj sprzet do reki i zaczelem sie też dotykać... oslupiała i bylo po wszystkim. Masakra jakś

My czasem tak robimy, mnie to bardzo kreci:-) Mysle ze podejscie do seksu jest jednak bardzo ważne.

Człowieku, szukaj innej, bo z tą nigdy nie będzie tak jak oczekujesz. To taki typ co brzydzi się własnego smaku, nie poszalejesz, trzeba było trzymać się tej poprzedniej. Jesteście niedopasowani łóżkowo i tyle.

no właśnie, zastanawiam się skąd u niej te blokady. nigdy nie doszlo do jakis niezręcznych sytlacji... moze jest to poprstu kwestia doświadczenia ? i tak samo u Ciebie icozezeswecji może on nigdy jeszcze nie robił takich rzeczy ?

uważaj, bo może być jeszcze gorzej a jak urodzi dziecko to zapomnij o seksie

Nie sądze, ja tez jakas doswiadczona nienjestem. To moj 3 partner i mam nadzieje ostatni:-) a dopiero z nim przeżywam prawdziwy raj.

Nie wiem czy kwestia doświadczenia, jakieś tam partnerki mial, może potrzebuje czasu, staram się sprawiać, żeby byli troche smielszy, ale to tylko niewielkie postepy