Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LadyM_S2

KRIOTERAPIA NA NADŻERKĘ Czy jest dla mnie i czy pomoże?

Polecane posty

Witam, borykam się z problemem nadżerki od dłuższego czasu. Mam 20 lat, nie miałam jeszcze dzieci. Ostatnio na wizycie u ginekologa miałam robioną kolposkopie, i pani doktor stwierdziła, że nadżerka jest bardzo rozległa, natomiast cytologie miałam stopnia 2 (wskazywała na zapalenie). I pani doktor, pytała mnie czy nie planuje ciązy... natomiast ja o tym nie myślałam. W gabinecie podjełam decyzję, iż spróbuje najpierw lekami, więc pani przepisała mi lek Albothyl (mam go brać co 2 dzień ). Ale w moim przypadku ta metoda może być nie skuteczna, z powodu wielkości nadżerki. I jeżeli to nie poskutkuje mam dwie opcje do wyboru albo krioterapia no chyba że zdecyduje się na dziecko. Nie wiem czy krioterapia nie przeszkodzi mi w późniejszym zajściem w ciąże. Lecz zastanawiam się także nad zajściem w ciąże, już od dawna o tym myślałam, lecz mój partner nie był na to gotowy, a teraz gdy zobaczyłam maluszka mojej koleżanki po porodzie, utwierdziło mnie to, że też tak chciałabym... obudził się we mnie instynkt macierzyński :) Drogie Panie zwracam się do was z prośbą o opinie na ten temat, być może któraś z was miała podobny problem. Będę wdzięczna za jaką kolwiek odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam wymrażaną nadżerkę i za pół roku zaszłam w ciąże, przy porodzie również nie było problemów więc nie wiem skąd to przekonanie że zabieg utrudni posiadanie dziec****amiętaj aby po zabiegu zadbać o odbudowę mikroflory stosując np. probiotyk dopochwowy lactovaginal ja stosowałam go również w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu słyszałam i czytałam na ten temat, nawet poprzedni mój lekarz powiedział że nie należy tego robić, gdy nie miało się dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja usuwałam nadżerkę dopiero po pierwszej ciąży, miałam ją wypalaną. Po zabiegu musiałam brać betadine oraz globulki hydrovag, aby zregenerować i odbudować uszkodzone tkanki. Nie mogłam też chodzić na basen i współżyć przez 6 tygodni. Obecnie jestem po drugim porodzie i ciążą i poród, przebiegły bez żadnych problemów. U mnie wypalanka nie spowodowała żadnych komplikacji. Polecam ciekawy artykuł www.kobiecosc.info/nadzerka-ciazy/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×