Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Astma a zasilek pielegnacyjny

Polecane posty

Gość gość

witam chcialam zapytac sie czy jak dziecko ma astme oskrzelowa to mozna starac sie o zasilek pielegnacyjny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozna.ja sie staram wlasnie bo moja 2 letnia corka ma astme oskrzelowa i bylysmy juz na komisji ale nam odrzucono gdyz nie mielismy pelnej dokumentacji od alergolola i kolejna komisja za 2 tyg i mam nadzieje ze sie tym razem uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można jak najbardziej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Astma o ciężkim przebiegu tak ale lekka astma gdzie nie ma dokumentacji szpitalnej z pobytów w szpitalu- pobytów gdzie np. ciężkiego napadu astmy nie dało się uspokoić wziewami- już nie kwalifikuje się do zasiłku. Najlepsze jest to, że są dzieci które mają stwierdzoną astme alergiczna i nic poza częstszymi przeziębieniami, kaszlami z flegmą im nie jest- żyją normalnie, zjeżdżają ze zjeżdżalni, ganiają, skaczą na trampolinie a mamy tylko patrzą jak dostać kasę a raczej wyłudzić- wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze ostatnia odpowiedz napisala osoba ktora nie ma pojecia o chorobie. Moj synek majac 13 miesiecy przeszedl wlasnie 7 zapalenie oskrzeli-dostal 14 zastrzyków.i wlasnie ma podejrzenie astmy wczesnodzieciecej jesli sie potwierdzi to tez bede probowac aby dostac zasilek pielegnacyjny . Leki tez kosztuja ale to wiedza tylko rodzice chorych dzieci na astme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w takim razie powiedzcie mi od czego to wszystko zaczac.15 lipca jade na wizyte z dzieckiem do alergologa ktory ma porobic bad czy to jest astma.w dodatku podejrzewa refluks i dziecko ma skaze bialkowa ale twierdze ze to przy astmie jest pikus. Jesli ta astma sie potwierdzi to mam od alergologa brac jakies zaswiadczenie?? jesli tak to gdzie sie pozniej z nim isc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przepraszam jaki alergolog stwierdza astmę u dziecka? Bo ja jakoś z synem od 5 lat, a z corka od roku chodze do pulmonologa gdzie leczymy astmę. A stając na komisje trzeba mieć dokumentacje od pulmonologa ( nie od alergologa) obejmująca stale leczenie, wypisy ze szpitala, wyniki badan. A nie tylko zaświadczenie. To raz. A dwa, leki na astmę są drogie? Pulmicort 3.20 zl, Nebbud 3.20, Ventolin stosowany doraźnie 14.60. Zresztą astma wczesnodziecieca zwana inaczej oskrzelowa jest wyleczalna i dziecko przy odpowiednim leczeniu funkcjonuje normalnie. I wiem co mowie ponieważ chorowalam na astmę oskrzelowa do 10 roku życia. I pulmonolog moich dzieci również powtarza, ze ten rodzaj astmy można wyleczyć lub dziecko po prostu wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pulmicort 3.20 zl, Nebbud 3,29 jakos ja placilam za Pulmicort 77 zl Nebbud 50 przy tym byly inne lekarstwa ponizej 200 nigdy nie bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież Pulmicort i Nebbud jest na ryczałt dla osób chorujących na schorzenia dróg oddechowych i oba kosztują 3,20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to wszystko zalezy od lekarza czy dz p na recepcie jesli nie to pulmicory prawie 100 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie- dzieci z astmą mają leki na ryczałt bo to choroby przewlekłe, więc za 77 zł to wykupywałaś leki nie na chorobę przewlekłą. a z astmy wczesnodziecięcej wyrasta się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie zależy od lekarza. Jeśli dziecko jest astmatykiem to ma leki na ryczałt, bo jest to choroba przewlekła. Skoro dziecko jest leczone na astmę to nieważne czy pulmonolog, czy pediatra czy internista zawsze wypisuje leki na ryczałt. I nie wpicuja juz P na recepcję. Jeśli dziecko ma w dokumentacji wpisy odnośnie astmy to zawsze leki są na ryczałt. Poza tym z astmą nie chodzi się do alergologa to podstawowa sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie jak moje dziecko ma astme i chodzimy od poczatku tylko do alergologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstyd dla pani,ktora pisze ze rodzice wyludzaja pieniadze.!!!dla tych co maja chore dzieci a nie maja na leki to duza pomoc,a pani widocznie bogata burzujka skoro tak pisze.to pani powinna sie wstydzic wstawiajac takie komentarze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pulmicort nas ryczłt 250 kosztuje 23 zł to raz,dwa zatrudniłam sie niedawno by bylo nam lzej i niestety popracowałam tydzien i juz jestem na opiece na dziecvko gdyz ma zaostrzenie astmy,....nic przyjemnego patrzec jak 2 latek sie meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My co miesiąc płacimy za Aeriu 33zł plus Singular 4 - ja płace 10 zł ale słyszałam ze w zalezności od apteki nawet 70zł czyli masz prawie 100zł/miesiąc plus wziewy, sól fizjologiczną, zakup inhalatora. Nie liczę oczywiście wyższego zużycia prądu, bo odkurzam codziennie, plus spray Allergoff tez ok 70zł, raz na pól roku trzeba spryskac wszystkie tapicerki łózek, krzeseł, ewent dywany, częste pranie wszystkiego: pościel, kołdry, poduszki itd dużo częstsze niz normalnie. Ale przecież wziewy są tanie .... Szcześliwi ci co maja zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość222
Dziecka 13 lat astma stwierdzona od 3 lat. Do tego alergia - odczulanie od 2,5 roku. Miesięcznie na lekarstwa na ryczałt od 100 do 200 zł. Na stałe, znaczy codziennie, podajemy: singulair, Xyzal, Flixotide, Asaris. Do tego szczepionka na roztocza raz w tygodniu. Przez znaczną część roku sterydy do nosa ok. 30 zł mies. Do tego okazjonalnie zmiany alergiczne, atopowe na skórze, koszt kremików, maści przy takich sytuacjach to kolejne ok. 30 zł. Wysokożć zasiłku pielęgnacyjnego, to właśnie tyle ile potrzebowałabym na pokrycie tych wydatków, i to tylko przy stosowaniu tańszych zamienników lekarstw. Oryginalne, często niestety nie objęte ryczałtem, lub po prostu za drogie na nasza kieszeń. Do tego pytanie, dlaczego jedni mogą wydać miesięcznie 150 zł np. na nowe spodnie dla dziecka, plecak , lody czy kino, a my matki chorych dzieci mamy im wszystkiego odmawiać, bo jest choroba. Nie dość mają na co dzień z tego tytułu nieprzyjemności. Zasiłku nie pobieram, ale myślę jak do tego sie zabrać, bo pojawiło się nam drugie dziecko i zbyt nerwowo oglądam kolejne recepty z apteki. Rodzina musi sobie odmawiać , by starsze dziecko miało na podstawową egzystencję. Dziecko z astma nie ma ataków kończących się szpitalem, tym nie mniej gdy próbujemy zmniejszać ilośc podawanych lekarstw, to ona chodzi ciągle chora, ma chroniczny katar i kaszle w dzień i w nocy, gdy napije się zimnego, zje jogurt z lodówki, gdy na podwórku przebiegnie się kawałek, gdy wchodzi po schodach. Wtedy ląduje na mocniejszych dawkach, na mocniejszych lekach na podleczenie ataku astmy i tak w koło. Pozdrawiam mamy chorych dzieci, tylko my wiemy ile nas to kosztuje, a pieniądze od Państwa nie powinny być tutaj żadną kwestią sporną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pobieram zasilku, swiadczenia, ani nic. Nie pracuje. U nas pracuje tylko maz. Mamy 2 corki. Ja choruje na tarczyce, torbielowatosc nerek oraz dyskopatie kregoslupa (leki okolo 100 zl mc). Maz ma silna alergie (leczenie po refundacji 105 zl), corki maja torbielowatosc nerek, czeste infekcje drog moczowych a do tego starsza ma astme alergiczna, a mlodsza alergie na wiele rzeczy (leczenie dzieci okolo 300 zl mc). Ja nie pracuje bo corka ma ciagle zaostrzenia astmy i tylko w kolko inhalator i opuszcza przedszkole. Mlodsza nawet nie chodzi do przedszkola. Moje dzieci nawet nie maja grupy, nawet sie nie staralam bo po prostu juz nie mam sily do tego wszystkiego.. Niech mi nikt nie mowi ze to jest tanie. Ja musze placic za polowe swoich badan. Nie mowie juz o kosztach dojazdow do lekarzy (4 osoby do tylu lekarzy to troche duzo). Naprawde prosze nie pisac ze nebbud kosztuje 3 zl. Prosze sie troche zastanowic, bo tu 3 zl, tu 3 zl i robi sie tysiacnie wiadomo kiedy, zwlaszcza ze my musimy dojezdzac przynajmniej 40-50 km do specjalisty.. Pozdrawiam biednych rodzicow chorych dzieciaczkow i naprawde was wspieram. Trzymajcie sie. A o zasilek mam sie zamiar starac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja się pytam jak iść do pracy skoro dziecko tydzień w przedszkolu, tydzień chore? ta choroba często uniemożliwia pracę zarobkową jednemu z rodziców i choćby z tego tytułu należy się jakaś pomoc od rządu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek juz od 7 miesiecy jest na wziewach. Dopoki nie mielismy papierka ze to podejrzenie astmy misieczne leczenie to ok 600 zl same podstawowe leki; bez antybiotykow i reszty. Dojazdy do lekarzy tez kosztuja; jak z dzieckiem jestes w szpitalu tez swoje trzeba wydac teraz mamy papierek i co z tego jak dalej niektore leki mamy na 100 % bo nie ma na nie refundacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak tu pracować skoro ciągle dziecko choruje.. Wstyd dla rządu że dają takie marne grosze rodzinnego.. Nawet zasiłek na chore dziecko 150 zł to wstyd, bo czasami szkoda zachodu żeby starać się o takie grosze, choć i to się przyda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama90
Powiem tak...zaden wstyd! Opieka płaci pijakom, bo to choroba...a nasze dzieci co? Wymyślają se astme,alergie? Tu nie chodZi o same pieniądze..ale o sprawiedliwość.. Dlaczego menel ma dostac ponad 500zł, a moje dziecko, które cierpi na takie przewalone schorzenie nie ma miec tych ponad 100 zł? Ludzie pomyślcie, zamiast pluc jadem, doszukujac się chęci zyskania kasy przez rodziców! Bo chodzi tylko o to by państwu nie darować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn od 7 lat choruje na astme a zasilek pobieralam przez rok na nastepnej komisji mimo ze dziecko mialo zaostrzenia i czesto chorowal odrzucono wniosek ,ale leki faktycznie dla niego sa tanie place 35 zl za 4 leki mamy swietna pania pulmonolog ktora zawsze szuka najtanszych zamiennikow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak z astmy można wyrosnąć?!! Kobieto widzisz co piszesz? Astme jak się ma to przez całe życie. Może objawiać się we wczesnym dzieciństwie i nie dawać o sobie znać do końca życia ale może i cały czas dawać znać o sobie przez całe życie albo w nadmiernym wysiłku. I powodów ataków astmy jest ogrom a astma astmatykom towarzyszy całe życie. Dziecko mające alergię i przez to astmę jest diagnozowane u alergologa a nie pneumologa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja też w to wyrastanie z astmy nie wierzę ją można uspokoić , ale nie wyleczyć mam 33 lata i jestem astmatyczką i alergiczką leczę się i u alergologa i pulmonologa i nie są to tanie sprawy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj kupowalam Nebbud i za 3 opakowania zapłaciłam 9,60 zl. Ventolin 3 opakowania 9,60. Salmex 6 opakowan 19,20. Romilast 4 mg 3 opakowania 9,53, Romilast 5 mg 3 opakowania 9,56. Czyli razem 59,64 za leki dla dzieci na 3 miesiace. Wszystkie na ryczałt. Wiec jesli ktos pisze, ze dziecko ma astmę i nie ma lekow na ryczałt to ściemnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie są na ryczałt. Na 5 zapisanych 2 były na 100% 2na 30% i 1 na ryczalt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ale to zalezy od osrodka oraz lekarza. Ja na poczatku placilam za pulmicort prawie stowe. Teraz mam na szczescie super doktorke ktora daje recepty na ryczalt. Gdy mam jakies drogie leki od innego lekarza, zawsze znajdzie jakies zamieniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam u mojego synka 2,5 rocznego stwierdzil alerolog astme oskrzelowa zaostrzona dziecko jak skonczylo rok chorowalo przez caly rako na zapalenie gornych drog oddechowych jak skonczylo 2 lata ciagle zapalenie oskrzeli ,ploc i byla raz angina co 2 tygodnie ciagle chory nie mam jak pracowac chcialam bym stanac na komisje i starac sie o sasilek i pielgnacyjne dodam ze dziecko bylo juz pare razy w szpitalu dwa razy zdarzylo sie ze bylo na cala noc i caly dzien podlaczone pod tlen czy jest szansa ze moge sie starac i mi przyznaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jak ja zazdroszczę mamom, które mogą podawać pulmicort i nebbud. Moja córka nie może brać ani jednego ani drugiego. Na obydwa jest uczulona. Flixotide nawet na ryczałt kosztuje ponad 40 zł, dodatkowo xyzal i leki na odporność (i na zatoki) to nie zamyka się w 200zł :-/ ale najbardziej boli to, że dziecko przez tą astmę cierpi, a my się staramy, ale nikt tego nie widzi i jeszcze powie, że dziecko ciągle chore.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×