Polacy dlaczego jestescie tak strasznie chamscy?

Ja jestem w polowie Polakiem w Polwie Marokanczykiem, przyjechalem na studia do Polski. Takiego chamstwa, hipokryzji i plucia zolci nie spotkalem nigdy. Jestescie tragiczni, przepraszam ze to pisze ale taka jest prawda, oczywiscie nie wszyscy Polacy tacy sa ale wiekszosc. Ciesz sie ze stad wyjerzdzam, w ogole nie umiecie sie bawic tylko chlejecie i parzycie sie, i kazdy kazdemu dooope o******la. zalosne

Kowalska musiała ostatnio przyznać, że efekty wychowania jej pięcioletniego syna przekroczyły jej najśmielsze oczekiwania. Na zakupach w Tesco mały się zgubił. Wtedy usłyszała przez megafon: "Piotruś Nieruszaj szuka mamy, powtarzam..."

No i co można odpowiedzieć? Nic. Od wielu lat dzielę ludzi na dobrych i złych; tych na poziomie i idiotów; narodowość nie ma znaczenia. To ułatwia życie. Chociaż ze smutkiem konstatuję ogólny spadek kultury osobistej, podstawowej wiedzy, natomiast niezdrowy wzrost nieuzasadnionej niczym pychy i poczucia wyższości wśród młodych Polaków. Mam nadzieję, że wyrosną z tego.

niestety potwierdzam

A ja w połowie Belg i z jednej strony potwierdzam, z drugiej nie. Znam fajnych Polaków, znam i uprzedzonych, będąc w Polsce zauważyłem różne rzeczy (jedni mili i otwarci, drudzy komentowali chociażby mój wygląd), a szczyt frustracji to się przelewa tu na Kafeterii. Zwłaszcza osoby piszące z gościa. Byle tylko dowalić.

Zgadzam się. Czasem lepiej nie mieć wcale przyjaciół niż zadawać się z Polakami. Moimi jedynymi przyjaciółmi są członkowie najbliższej rodziny i dobrze mi z tym. Od Polaków spotkało mnie sporo złego, nie jestem już w stanie nikomu zaufać. W ogóle mieszkańcy tego kraju wyjątkowo się cieszą jak komuś się niepowodzi, a są zawistni o nawet najmniejszy sukces. 

Prawda ,ja jestem polka mieszkajaca za granica,Najbardziej zycie uprzykrzaja rodacy,zazdrosni,zawistni .Sami nie radza sobie z niczym I innym zazdroszcza.Taki to jest nasz polski narod.Oczywiscie sa wyjatki,ale znikoma ilosc.I To jest smutne ....

To zależy na kogo się trafi. Ale rzeczywiście większość Polaków których spotkałam to niezła patologia...teraz już moja droga nie przecina się z Polakami w ogóle (jedynie na ulicy czasem słyszę), ale na początku to się działo. 

Marocko to dzicz. Byłem tam. Złodzieje i oszuści arabscy.