choroba bostońska

Witam. Moja corka od dwoch dni ma krostki na dloniach stopach i w buzi, ma tez czerwone gardlo. Byla tez goraczka ale przeszla. Podejrzewam chorobe bostonska bo objawy pasuja. Jutro idziemy do lekarza, ale czy sa na to jakies leki? Czy ktoras mama to przechodzila? Jak to wygladalo u was?

Up

U mojego syna tak się zaczynała szkarlatyna. Najpierw takie same objawy które opisujesz, byłam u pediatry dał wapno plus na temperaturę paracetamol, i tyle jednak po 2 dniach stan dziecka raptownie się pogorszył temperatura ponad 40'C okazało się ze szkarlatyna. Leczenie objawowe.

Mój miał...podawałam neosine, smarowałam pudodremem. Miał najpierw wysypaną pupę, myślałam,że uczulenie na pampersy, bo nic go to nie swędziło...potem zaczął się drapać po rękach i stopach ( gorączka chyba tylko dzień i noc i do 38 stopni- wtedy nurofen). Tak było 2 doby..dwie noce nie przespane, w dzień jako tako nawet było, ale noce koszmar..potem już się uspokoiło...wysypka dwa tygodnie, potem łuszczyła mu się skóra - palce rąk i nóg, po dwóch miesiącach zeszły mu wszystkie paznokcie u rąk...bezboleśnie, nowe odrosły.

U mojego też schodziła skóra z dłoni i stóp

Tu autorka. Czyli leczenia jako takiego sie nie stosuje? Nie wiem czy konieczna jest wizyta u lekarza, bo kolezanka ktora miala mnie zawiezc wlasnie wczoraj zachorowala i nie mam czym jechac. Uprzedzajac wasze pytania, tam gdzie przyjmuje moj lekarz jest 20 km, zadnych autobusow tam nie ma, ani taksowek bo mieszkam w tak zatechlej wsi ze szkoda gadac...

Up

bostonka to wirus, szkarlatyna to bakteryjna choroba. Na bostonke polecam jedynie leki na zbicie goraczki i przeciwzapalne. Na szkarlatyne najlepiej zrobic wymaz z gardla albo CRP i morfologie. Wowczas bezwzglednie trzeba antybiotyki. My mamy podejrzenie, dzis pobierana krew i jutro sie dowiemy co to.

bostonka to choroba wirusowa-jak ospa, leczy się tylko objawowo.Moje dzieci bardzo gorączkowy-więc dawałam ibuprofen i paracetamol na zmianę, do tego fenistil w kroplach bo swędziała je ta wysypka. Do gardła tantum verde i tabletki do ssania/u starszej córki/. Do tego latopic/zawsze przy osłabieniu daję probiotyk/. Młodszej przeszło po 3 dobach u strszej nadkaziło się gardło i dostała antybiotyk.Trzeba kontrolować u lekarza, bo to wirus ale zawsze może nadkazić się bakteryjnie.

Przestań spamować tym lapog00wnem!!! :o