Był kiedyś ktoś w takie sytuacji że prosił Pana Boga o

... śmierć własnych rodziców, jestem na skraju załamania, na życiowym zakręcie i codzienne awantury o pieniądze między rodzicami wyczerpują mnie, nie mam już na to siły, proszę was o wsparcie duchowe.

Nigdy o to nie prosiłam, ale na paru życiowych zakrętach byłam. Dziś mam 38 lat (już!) i jedno wiem z pewnością, choć brzmi to jak banał: po każdej burzy świeci słońce. Nie znam Twojej sytuacji, pewnie jest Ci w tym momencie bardzo ciężko, ale pamiętaj, że wszystko, bez względu jak bardzo nas przygnębia, prędzej czy później mija. Życzę Ci wszystkiego dobrego i dużo siły :-)

Dzisiaj rano znowu się awanturowali, to było jakieś piekło.... nie wiem co dalej z tym wszystkim robić.

nie bardzo rozumiem o jakie pieniądze chodzi ? winna im jesteś, pożyczyłaś ?