robienie zdjęć przez gości

co Ci za różnica, czy będą te zdjęcia mieli u siebie na komputrze tylko, czy wrzucą je też do sieci. tego jakoś jeszcze nie uzasadniłaś, dziecino.

gościu 11:08 to duża różnica. Najwyraźniej jesteś głupia, jeśli tego nie rozumiesz. Również nie chciałabym aby zdjęcia z mojego ślubu i wesela krążyły po sieci, bo to intymna uroczystość i nie chciałabym aby były udostępniane osobom postronnym. Dobrze ktoś napisał, w końcu zaprasza się tylko najbliższe nam osoby, a nie pół miasta. Zawsze znajdzie się jakaś "znajoma", która tylko obgadać potrafi... wiem jakie sytuacje mają miejsce w mojej pracy - jakaś znajoma koleżanki z pracy wyszła za mąż, a ta już przesyła jej zdjęcie od koleżanki do koleżanki i obgadują. Tragedia!

"co Ci za różnica, czy będą te zdjęcia mieli u siebie na komputrze tylko, czy wrzucą je też do sieci. tego jakoś jeszcze nie uzasadniłaś, dziecino." Jak widać niektórych myślenie boli...

przecież to jest wesele czyli to jest impreza, nie intymne zgromadzenie, a zdjęcia z imprezy zazwyczaj się wrzuca pokazuje innymi, na tym polega cały fun ze zdjęciami, że się robi, wrzuca na swój profil i komentuje. faktycznie wrzucić na facebooka to obciach trochę, bo wielu znajomych to przypadkowe osoby dość, ale na jakaś stronę tylko ze zdjęciami i dać linki do obejrzenia dla innych to co jest w tym złego. Umieszczam zdjęcia na picasa, photobucket czy innym photoblog i daję innym link do zdjęć. Moim zdaniem powinnaś pozwolić robić zdjęcia i ewentulanie powiedzieć w trakcie, czy po weselu osobiście, żadnych informacji pisemnych, znaków zakazów, wpisów w księdze bo to nieładnie.

do gościa 12 01 właśnie chodzi mi o to, aby nie umieszczać tych zdjęć na profilach społecznościowych. Sama później udostępnię zdjęcia od fotografa każdemu z gości, ale nie chcę aby ktoś wrzucał jakieś zdjęcia z nami do sieci. Nie wydaje mi się to za niezrozumiałe...

czyli nie chcesz w ogóle, żeby aparaty przynosili, bo zdjęcia fotografa wystarczą i poźniej je im roześlesz. Bo jak ktoś przynosi sobie aparat na wesle albo ślub i robi zdjęcia pod kościołem, przy stole, jak para młoda tańczy, to wiesz trudno mu zakazywać robić z nimi co chce.

Przecież pisałam, że chodzi mi o to, aby nie wrzucali zdjęć z nami do internetu - portale społecznościowe itp.! Jeśli zechcę udostępnić jakieś zdjęcia na swoim profilu, to sama chciałabym zdecydować, jakie to będzie zdjęcie i nie będą to na pewno zdjęcia z wizerunkiem kogoś z gości, bo może ktoś sobie nie życzy tego. Chcę uniknąć sytuacji, że któregoś dnia ktoś umieszcza całą fotorelację z naszego ślubu na swoim profilu, oznacza mnie itp. Nie mam nic przeciwko zdjęciom robionym przez gości, ale niech zostawią sobie je na pamiątkę, a nie wrzucają do sieci. Napisałam, że dodatkowo udostępnię zdjęcia każdemu z gości, które robił fotograf, bo na pewno będą to zdjęcia lepszej jakości, niż robione przez nich własnoręcznie. Może ktoś zechce sobie jakieś wydrukować itp.

ale jak to mają sobie robić zdjęcia na pamiątką i co mają z nimi robić, trzymać tylko dla siebie i nikomu nie pokazywać. najwyżej jak ktoś przyjdzie do domu, jako ściśle tajne :)

Nie wiem czy niektórzy są tacy głupi, czy tylko udają. Przecież autorka napisała, że chodzi jej o udostępnianie zdjęć na różnych portalach. Ciekawe czy Wy byłybyście tak zadowolone, gdyby Wasze zdjęcia krążyły po sieci. Ludzie myślcie trochę.

tu chyba gimnazum szaleje,choć już w 1 klasie szkoły podstawowej uczą czytać ze zrozumieniem,autorka nie zabrania robienia zdjęć własnymi aparatami,nie chce tylko, by umieszczano je w sieci i ma do tego święte prawo. Przygłupie dziewuszki które mają nudne własne życie lansować się będą zdjęciami z nieswojej imprezy,i z braku tematów do rozmów obrobić tyłki dla pozostałych gości z pseudo znajomymi. Na komunii wnuczki siostra zięcia robiła zdjęcia, jedno z 94letnim dziadkiem śpiącym na wózku inwalidzkim też wsadziła na swoim profilu do pooglądania,dla znajomych,ja nie mam kont w sieci znalazł to chrześniak zięcia. Zięć się wściekł pojechał do siostry po jakiego ch*** dała tam to zdjęcie i całą resztę nawet prezenty które wnuczka rozłożyła w swoim pokoju też sfotografowała,ona-bo tak.Na prośbę by zdjęła,powiedziała,że nie, bo nikt jej nie zabronił i to są jej zdjęcia.Zachowanie zięcia nie było kulturalne, bo wywalił jej laptop przez okno,a jej mąż kopniakiem rozwalił router( czy jak to się nazywa).Od tamtej pory rodzina nie zaprasza jej na żadne uroczystości,ani z naszej ani z jej strony,ani ze strony jej męża.Taka notka jak tam ktoś wcześniej napisał,jest jak najbardziej na miejscu i już w powszechnym stosowaniu.

Ja nie widzę problemu. Jakąkolwiek wybierzesz opcję przekazu wiadomości sformułuj ją w postaci prośby i będzie ok. Ja nie byłabym tym urażona. Dodatkowo zmień opcje na facebooku, są gdzieś takie że nie można cię oznaczyć dopóki nie zaakceptujesz znacznika.

reakcja zięcia i męża przesadna, jeśli naprawdę tak było. Co to za ujma jakaś jak ktoś zdjęcie z wesela wklei u siebie na profilu.

Najwidoczniej niektórym trudno pojąć, że można nie mieć konta na portalu społecznościom. Osobie, która umieszcza zdjęcia bez zgody osoby na niej widniejącej można wytoczyć proces o ochronę dóbr osobistych. Wizerunek jest dobrem osobistym. Mozna zadać usunięcia zdjęcia a nawet zadośćuczynienia, odszkodowanie ciężko byłoby uzasadnić choć co do zasady takie roszczenie jest możliwe.

Twoje zdjęcie, impreza na którą zostało sie wpuszczonym, pozwolono robić zdjęcia - czyli zdjęcie jest do swobodnego użytku. Jasne, że nie w celach komercyjnych czy na jakieś tam na większe forum, ale na własny profil można wkleić.

gościu 19:31 można wkleić na swój profil, ale tylko takie zdjęcia, na których umieszczone są wizerunki osób, które wyraziły na to zgodę.

Ludzie którzy od "urodzenia" żyją internetem,pojęcia nie mają czym jest prywatność....zwłaszcza ci którzy nie mają własnego życia i żyją życiem innych.

gościu 20:27 trafiłeś w dziesiątkę!

możesz robić zdjęcia, ale nie możesz ich wrzucać do internetu. ludzie zrozumcie, że pozwolenie na robienie zdjęć, to automatycznie oznacza, że można się nim dzielić w sieci i komentować.

niby od kiedy pozwolenia na zdj od razu oznacza że można się nim dzielić w internecie???

gościu wyżej masz rację, ale niestety ta ciemnota tego nie pojmuje :o

O kurcze tak czytam ten temat i wlasnie skumalam, ze na moim weselu bedzie kuzyn narzeczonego, ktory co pstryknie fotke to juz jest na fejsie i wszyscy oznaczeni. Ja mam zastrzezone te znaczniki, ze musze je zaakceptowac. No ale zdjecia i tak sa. Naprawde smialismy sie z tego w sumie, bo co impreza, jakis wypad, to nie zdazylismy dobrze do domu wrocic, a na fb juz pelno naszych zdjec. I zeby to jeszcze byly jakies fajne foty, ale jakies rozmazane, bylejakie, byleby cos wrzucic. Masakra. Chyba przyda mi sie ten pomysl z notatka na sali aby nie wrzucac zdjec do sieci:>

Fanów portali społecznościowych nie zapraszaj w takim razie! Ja na przykład nie posiadam a nawet jak posiadam to nie wklejam. Wiesz ostatecznie możesz zrobić tak jak w niektórych miejscach publicznych ,,zakaz fotografowania" szczegóły w recepcji Przepraszam o co chodzi w tym zakazie?-chciałbym zrobić zdjęcia, nie mogę? Można, ale trzeba podpisać oświadczenie że zdjęcia posłużą tylko do użytku osobistego i nie zostaną umieszczone np. w internecie. gotowe druki możesz sama przygotować pesel dane osobowe i podpis. Jak zobaczysz swoje foty w sieci to wtedy idziesz do sądu:D

Ogloscie na fb! :)