Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego on chce ja zdradzic?

Polecane posty

Gość gość

Mam przyjaciela jeszcze z czasów liceum. Właściwie to kiedyś spotykalismy sie, ale krótko kilka miesięcy, nie było żadnych wyznań miłości, choć mi zależało. Zostawił mnie przed matura. Mimo tego po jakimś czasie zaczęliśmy utrzymywać przyjacielskie stosunki. Oboje długo byliśmy sami i kilka razy na przestrzeni prawie 10 lat zdarzyło nam sie iść do łóżka, bez zobowiązań, choć zawsze sie lubilismy. Potem oboje kogoś poznaliśmy. Mi niestety nie wyszło i znowu jestem sama. On sie z nią ożenił. Nadal utrzymywalismy kontakt czystko kolezenskie relacje. I teraz główny problem. Ja od niedawna jestem sama. Od kiedy on sie o tym dowiedział zaczął mi proponować jakieś spotkania, wyjazdy sugerując ze moglobymiedzy nami do czegoś dojść, ze zawsze o mnie myślał, ze było mu ze mną najlepiej ( byłam jego pierwsza). Zawsze jakoś sie wykrecam, żartem zbywam jego propozycje. Chciałabym dalej sie z nim przyjaźnie. Nie rozumiem czemu chce zdradzić żonę, są rok po ślubie! Wiem ze on ja kocha. Czy faceci naprawdę potrafią oddzielić seks od miłości? Żal mi tej dziewczyny. Ja sie z nim nie przyspiesza, nie ma mowy, ale skąd mam wiedzieć czy on innych swoich byłych nie nagabuje... Jak nie ze mną to z inna ja zdradzi... Co zrobić?. Pogadać z nim, przemówić do rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wtracaj sie i rozluznij kontakt. bez urazy, ale sadze ze facet mysli o tobie jako o zapasowej dziurce, za ktora sie stesknil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli to Twój przyjaciel to pogadaj z nim jak z przyjacielem. Przyjaźń jest wtedy kiedy możesz bez ogródek powiedzieć drugiej osobie że robi źle, że zachowuje się jak (epitety) itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmmm... On i nadal nie wiem. Nie wtrącać sie czy przemówić do rozumu. Ja przede wszystkim chciałabym zrozumieć. Tak na przyszłość, jeśli z kimś będę to nie chciałabym żeby chciał spać ze swoją była. Jak można być takim dwulicowym. Kochający mąż a z drugiej strony rozwiązany dupek. Czy wszyscy faceci są tacy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kindern Wiem, ze mnie lubi tylko. W łóżku było nam zawsze bardzo dobrze. Nie mam złudzeń, tez nic do niego nie czułam nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy jemu jest złe z żona i jeśli tak to dlaczego sie z nią ożenił albo dlaczego nie potrafi tego zmienic. Syndrom świętej i ladacznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mloda styczniowa
Jest typem dupka, żeby nie określać go konkretniej. Ja bym mu powiedziała co o nim myślę i jednocześnie bym mocno podkreślała, że krzywdzi swoją żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak chyba zrobię. Myśle jednak, ze jak nie ja to inna i i tak ja zdradzi z jaka która nie będzie miała oporów, żeby z zonatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam raz w życiu do czynienia z takim facetem, mega, mega przystojnym, który studiował w moim mieście, nie miał profilu na żadnym portalu społecznościowym, nie istniał w internecie. Wszędzie udawał wolnego, w ogóle całe jego towarzystwo przyszłych, przystojnych lekarzy (gdzie większość kogoś miała) udawała wolnych. Totalnie przypadkiem dowiedziałam się, że ma narzeczoną w rodzinnym mieście. Przepiękna dziewczyna. Do dzisiaj jestem dumna że coś mnie tknęło i do niczego między nami nie doszło póki go nie "sprawdziłam". Ależ byłam zła. Ale to był jeden przypadek w moim życiu kiedy trafiłam na aż takiego rodzyneczka, myślę że większość facetów przynajmniej stara się w być fair w stosunku do swoich "miłości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli ty wiesz ze ma zone , nie rozumiem dlaczego zastanawiasz sie czy by sie z nim nie przespac, skoro boisz sie zeby twoj przyszly maz nie zrobil ci tego samego ze swoja byla,jesli twoj byly zdradzi zone z kims innym to bedzie jego i tej laski(o ile bedzie wiedziala o zonie) wina, jesli ty sie z nim bzykniesz bedzie to tez twoja wina i pojdzie to na twoje czarne konto, a wiedz jedno, dobro wraca do czlowieka ta sama sila, a zlo wraca z podwojana sila do tego ktory to zlo zrobil, bedziesz za to placic gorzko, pamietaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko! Gdzie ja napisałam, ze sie zastanawiam czy sie z nim przesłać, no gdzie? Zastanawiam sie co robić w sensie czy mu coś powiedzieć czy olac i zerwać kontakt. Chciałam porozmawiać na tematdlaczego faceci tak robią, co nimi kieruje. A propos innej wypowiedzi- to tez lekarz, może to jakaś zawodowa wada? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo ten sam ananasek ;). Nie wiem co teraz tamten robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten "mój" istnieje w necie, oczywiście na portalach pełno sweet foci z żona, taki bezczelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam nie lekarza, który na początku swojego związku zapowiedział mi, że ze mną i tak się zawsze prześpi. Ale się nie prześpi nigdy. Ja mu powiedziałam co o nim myślę i urwałam kontakt. On się ofuczał i uwaga - nie zrozumiał, że robi źle! Chyba pomyślał, że mi pochlebia takimi hasłami, ale nie wyszło. Znałam też innego, również nie lekarza (ten sam zawód co pierwszy) i on mi kiedyś opowiadał jako koleżance, że jest tym człowiekiem co zdradza i że nie miał wyrzutów sumienia, jak zdradzał (ale dziewczynę, nie żonę). Jednak znam też takich, którzy gardzą zdradą. Więc myślę sobie, że to nie jest tak, że wszyscy mężczyźni, tylko, że są takie typy, które to robią i takie, które tego nie robią. No i jeszcze podtypy, które mają wyrzuty sumienia i te które ich nie mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jest nadzieja, ze nie wszyscy młodzi mężowie szybko sie nudzą i jednak są wierni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja jest. Nawet spotkałam kiedyś ponad 40-letniego mężczyznę, który po 20 latach małżeństwa wciąż mówił, że kocha żonę, że z inną by nie chciał (nawet w żartach, kiedy żony nie było w pobliżu, a byli jego kumple, powiedział, że on by innej nie chciał), w jego oczach widać zachwyt żoną i miłość. To jak o niej mówi. To jest dopiero pozytywne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Budujące :) tylko gdzie znaleźć takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, ale jak się dowiem, to zachowam to wyłącznie dla siebie :D No, chyba że będzie tam takich więcej, to wtedy mogę się podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bądź taka, podziel sie ta tajemnic wiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×