Nie wiem co robic, duzo starszy mezczyzna

Postaram sie napisac to dosc zwiezle. Mam 19lat i jakis czas temu calkiem przypadkiem bo w grze poznalam mezczyzne starszego odemnie, ma 33. Zaczelo sie od rozmow tylk ow grze, potem komunikator, fb, telefony itd. Do niczego nie doszlo miedzy nami bo spotkalismy sie tylko 2 razy i do tego nie bylismy sami tylko w grupie. Ale ja czuje cos do niego! jest doswiadczony, ulozony, dzentelmen, przystojny do tego ale... ma zone :( I widze, wiem ze jemu ja tez sie podobam ale nie zrobi nic w tym kierunku bo zajety jest. Co ja mam robic? czy powinnam naciskac? czy mam byc ta zla i rozbijac mu zwiazek? nie wiem nawet czy on bierze to pod uwage ale miedzy nami jest cos tak magicznego ze ciezko opisac. Jestem w strasznej kropce.

Nie, nie powinnaś. "Po pewnym czasie wszystkie kwiatki pachną tak samo". Ta chemia, którą odczuwa on to nie jest uczucie szczególne, wielka miłość. To zwykła fascynacja mężczyzny, który znajduje się w małżeństwie, w którym co jest nieuniknione - po pewnym czasie pojawia się rutyna wywołana codziennymi obowiązkami, codziennym życiem. Tęskni za pewną świeżością, odmiennością. Wszyscy to znamy, to uczucie kiedy poznaje się nową osobę, fascynację. To przyciąga. Ty z kolei jesteś bardzo młoda i jeszcze łatwiej jest Ci się tą fascynacją zachłystać. Gdybyśmy kierowali się takimi uczuciami, musielibyśmy zmieniać partnerów/partnerki nie rzadziej niż co 4 lata. Są uczucia trwalsze, które nami kierują. Dzięki nim możemy mówić o sobie "człowiek", hamować instynkty.

Porozmawiaj z jego żoną... jak ci obije mordę tak że nie dasz radę sama wstać, to ci przejdą dylematy typu widziałam dwa razy faceta czy rozbić mu rodzinę :D