seks w związku a seks z prostytutką różnice i podobieństwa

''to skorzystałam'' on skorzystał i zaliczył

Ja już jakiś czas temu wyszłam z założenia, ze nikogo poważnego nie spotkam. Nie oczekuję niczego. A popęd seksualny niestety nie jest czymś co mogę dezaktywować.

On zaliczył mnie, ja zaliczyłam jego. Odnoszę wrażenie, że ja potrzebowałam seksu nawet bardziej niż on, choć z pewnością on nie ma na co narzekać. Generalnie byłoby 50:50 gdyby pofatygował się i przyjechał do mnie. Ale nie zrobi tego bo pewnie szkoda mu kasy, skoro na miejscu może kogoś poznać albo zamówić prostytutkę.

do ,,panie się" ciężko rozwijać się siedząc w domu i wychowując dzieci (które to są również mężczyzn i nie zapominaj o tym), ale ktoś się musi poświęcić. Te co idą do pracy to są krytykowane, że po co miały dzieci jak kariera ważniejsza i koło się zamyka. Może i jesteśmy roszczeniowe, ale taka decyzja jak założenie rodziny wypływa z obu stron, więc nie dziw się, że kobiety oczekują od swojego faceta, że będzie dobrze zarabiał w czasie kiedy one nie mogą pracować a dzieki pieniądzom będą mialy więcej czasu na zadbanie o siebie (dla dobra męża rzecz jasna :)

a tam pieprzenie-kobiety i bez dzieci są leniwe i roszczeniowe - a poziom maja licealisty-taki dodatek to faceta, role biologiczne, zwierzęce ..... dlatego kiedyś kobieta miała być cnotliwa a facet mógł się bawić ,zdradzać-w zamian kobieta osiągała poziom rozwoju krowy i żyła w beztrosce teraz jest taki hory świat ze kobiety nadal żyją najczęściej w beztrosce ,niewiele się od nich wymaga nawet tej mitycznej urody a chcą się pierdolic za młodu kim popadnie ogólnie życie kobiety jest banalne o ile sama sobie go nie zepsuje i nie nazywajcie tej beztroski poswieceniem bo facet i tak po pracy w domu zajmuje się tymi trudniejszymi obowiązkami-a to remont zrobić ,cos załatwić i do tego rozwijać się w pracy by utrzymać brzydka nadętą wydymaną za młodu lochę oj bajka te wasze życie kobietki....beztroska i bajka ''On zaliczył mnie, ja zaliczyłam jego. '' nie. facet musi się wykazać więcej to facet zalicza sama piszesz ze on miał przyjemna twarz i ciałko ,a ty jakieś tam defekty (a biorąc pod uwagę to jak kobiety podwyższają swoje walory a zaniżają męskie ty pewnie jesteś brzydka a on super przystojniak) ale co tam przynajmniej miał świeże mięsko na gotowe

Tak mam defekty, ale na pewno nie jestem brzydka. Ja za ten seks swoje zapłaciłam (koszty podróży, nocleg) więc o co Ci jeszcze chodzi, złośliwcze?

to ze to facet zalicza a kobieta stawia wymagania ''Tak mam defekty, ale na pewno nie jestem brzydka'' to powtórzę: ''sama piszesz ze on miał przyjemna twarz i ciałko ,a ty jakieś tam defekty (a biorąc pod uwagę to jak kobiety podwyższają swoje walory a zaniżają męskie ty pewnie jesteś brzydka a on super przystojniak)''

to ja

Ok, tylko ja go do niczego nie zmuszałam. On sam twierdził, że jestem atrakcyjna, piękna i zgrabna - mimo mojego sprzeciwu i marudzenia. Biorąc pod uwagę fakt, że w seksie trochę się postarał, jestem skłonna nawet w to częściowo uwierzyć. Nie mniej jednak od kilku dni się nie odzywa. Mówi się trudno.

'' będzie dobrze zarabiał w czasie kiedy one nie mogą pracować a dzieki pieniądzom będą mialy więcej czasu na zadbanie o siebie (dla dobra męża rzecz jasna usmiech.gif '' i tu mamy meritum tematu -lepiej brać na one brzydka/przeciętną bo będzie choć trochę się starać ,a na seks piękne by mieć chociaż łudę pomocy i partnerstwa ze strony kobiety a jak się nie ma warunków na zaliczenie pięknej to iść za młodu na spróbowanie do prostytutki by raz czy dwa poczuć ciało atrakcyjnej partnerki poza tym pomimo wyższych wymagań w stosunku do faceta (facet po prostu musi być bardziej człowiekiem niż zwierzęciem hodowlanym) facet musi nieść bujna przeszłość partnerki to w zamian zafunduje jej wiadomość ze był na dziwkach bo z tego co widzę to kobiety to drażni i smuci a czemu tylko facet ma przezywać, z trudem akceptować niechciana przeszłość partnerki niech obie strony będą na równi i niech kobieta tez pocierpi-i tak ma więcej w życiu przywilejów

To korzystajcie z prostytutek. W czym problem? Czyżby jednak po podliczeniu koszty wychodziły za duże?

ale na TYM FORUM faceci MANIPULUJA KOBIETAMI,chca odwrocici kota ogonem,zeby to kobeita cvzula sie winna brzydk a,zeby robila jak facet chce ,co za mianpularstow facetow.. TEN KTO Najwiecej krzyczy wyzywa inynch od brzydkich ,to tak naprrawde sam jest brzydki i chce odworcici uwage od swoich niedoskonalosci..taka prawda..

ALEZ WY prozni ,zycie kazdego rozliczy... PRZED TOBA ta prostytutka miala wczesniej w papie w pipieee 4 innych wczesniej penisow z chorobai z aids a pozniej ty ta wchodzisz,,,,

Kobieta a prostytutka? Kobiecie musisz kupować kwiaty, ciuchy, przytulać itd. a i tak będzie miała ból głowy co wieczór. Prostytutce płacisz (jakość usługi wzrasta wraz z wyłożonymi pieniędzmi) i robi Ci takiego loda, że prześcieradło dupą wciągasz. Dziękuję, dobranoc.

NIE RAZ TYM PROSTYTUTKOM pekla gumka i facet mogl iec chorobe,aids...A pozniej ty tam wchodzisz tam wkladasz ptaka ,a moze ona ma juz jaks chorobe :) SUPER

mizogini wytłumaczcie skąd mają brać się kobiety bez seksualnej przeszłosci skoro nie jeden z was ***** wszystko co się rusza i na drzewo nie ucieka:))

ale ja nie mówię ze każda kobieta jest brzydka- ale kobiety zawyżają swoja urodę i zwykle z tego co widzę w toczeniu to facet jest tym atrakcyjniejszym i bardziej się stara ''NIE RAZ TYM PROSTYTUTKOM pekla gumka i facet mogl iec chorobe,aids...A pozniej ty tam wchodzisz tam wkladasz ptaka ,a moze ona ma juz jaks chorobe usmiech.gif SUPER '' no właśnie już pisałem ze w moim otoczeni na dziwki chodzą głównie oblegani przez kobiety roochacze z dużym libidem w chwili gdy nie chce im się kolejnej wyrywać-tez mężowie, albo faceci co wyrywają piękne studentki wiec jak zobaczysz pewnego siebie przystojniaka i nieśmiałego brzydala to wiec ze pomimo ze temu przypiszesz mega pozytywne cechy charakteru to on prędzej był na dziffkach

;;mizogini wytłumaczcie skąd mają brać się kobiety bez seksualnej przeszłosci skoro nie jeden z was ***** wszystko co się rusza i na drzewo nie uciekausmiech.gif ;; mało facetów ciągnie do przygód i roochania-raczej chcą związku z emocje i uczuciem, zwykle maja mniej kobiet niż kobiety mężczyzn, bardzie się starają w związku i przezywają rozstania, dłużej potem są sami to raczej domena kobiet i licznych ale uwielbianych przez was roochaczy

A ten dalej swoje. A ten ,,mój" ostatni przystojniak twierdził, że przede mną miał 4 dziewczyny i jemu przygody seksualne się nie zdarzały. No, może ściemniał. Ciekawe czy do tych czterech wliczył prostytutkę. No pewnie jej nie podliczył skoro stwierdził, że nigdy nie miał seks-przygód. Ech, ściemniacz.

Najważniejszą różnicą jest bezpieczeństwo stosunku. Od żony, dziewczyny nie zarazisz się syfem. Z prostytutką istnieje duże ryzyko, nawet guma może nie ochronić. Faceci, którzy lubią zaspokajać kobiety oralnie (tzn kręci ich robienie minet) są najbardziej narażeni, więc oni powinni mieć stałe partnerki, żony.

Ggg

Piszecie, że facet albo ma partnerkę i ma pecha, albo chodzi na d***** i jest szczęśliwy. Facet który ma żonę to już w ogóle skreślony pechowiec, bo żona to tylko ma wymagania i koszty są większe :-) Ale Panowie pomyślcie sobie, że te Wasze kosztowne żony pie******ą się z Waszymi kumplami - którzy są przystojniejsi od Was...... albo z sąsiadem który jest lepszy w lóżku od Was......... Taka ironia losu......

Weszłam żeby przeczytac o podobieństwach i różnicach Bo jestem żona która bez zazdrości chce dowiedzieć się czegoś czego sama nigdy nie poznam Ale przeczytałam 2 konkretne wpisy Reszta to potyczki wynikajace z różnicy zdań Może ktoś coś konkretnego powie jeszcze?

mizogini wytłumaczcie skąd mają brać się kobiety bez seksualnej przeszłosci skoro nie jeden z was ***** wszystko co się rusza i na drzewo nie uciekausmiech.gif ;; x mało facetów ciągnie do przygód i roochania-raczej chcą związku z emocje i uczuciem, zwykle maja mniej kobiet niż kobiety mężczyzn, bardzie się starają w związku i przezywają rozstania, dłużej potem są sami to raczej domena kobiet i licznych ale uwielbianych przez was roochaczy x człowieku nie wypisuj bzdur , że faceci chcą związku -takich to na palcach u jednej ręki można policzyć a jak są w związku to masa jest takich co szukają przygód na boku :/, niestety znam takich.A ilu jest takich co na wspomnienie przez kobietę o ślubie kończy związek???Do tego nie spotkałam jeszcze faceta, który miał do czynienia z mniejszą ilością kobiet niż ja facetów, więc widać jacy "'faceci są porządni" .

up

Up

upnac cie w ryja?

gość 2014.06.18 Podobienstwa: prostytutka bierze kase za usluge wedlug z gory ustalonego cennika, a wzsystkie dodatkowe atrakcje maja dodatkowa cene. Prostytutka w zwiazku wyludza kase za co sie da i jak sie da. Facet bedzie za wszystko placil a ona bedzie wymagac i nagradzac go seksem lub zapewnieniem ze kocha w zaleznosci od ilosci kasy jaka wyciagnie. Prostytutka w zwiazku zgodzi sie byc z facetem jesli ten zapewni jej odpowiednia ilosc kasy , wygody i atrakcje lub zaplaci z gory ustalona stawke. Prostytutka bez zwiazku zgodzi sie byc z facetem po otrzymaniu naleznej kwoty na czas z gory okreslony. Roznice: prostytutka w zwiazku bedzie wymagala od swojego klienta wiernosci i kontrolowala czy jest ktos inny.Prostytutka bez zwiazku nie inwigiluje klienta.

,,milosc'' prostytutki w zwiazku jest tyle wart co obietnice POlitykow przed wyborami

Próbowałem jednego i drugiego. Byłem w związku zakochany i płatnie z prostytutką. Moje obserwacje są takie: 1. Z prostytutką spotkanie jest konkretne opiera się tylko na seksie. Zasada bez zaangażowania i intymności. 2. Mechanicznie, seks pozbawiony jest polotu i namiętności. 3. Gdy zechcesz np. prostytutkę pocałować albo pogłaskać po włosach, zabroni ci mówiąc, że nie lubi albo każe dopłacić. W związku masz to wszystko czego nie otrzymasz od prostytutki - emocji, miłośc****asji i zaangażowania. W związku seks dostaniesz za darmo, znacznie przyjemniejszy, pełen polotu i być może 'nieskończony' jak się postarasz.