Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sherieee

nienawidze własnej ciąży

Polecane posty

Gość Sherieee

Jestem juz prawie na mecie,jednak koło miesiąca temu coś jest nie tak. Zaczełam nienawidzić własne dziecko. Dostaje szału jak mnie kopie. Mam gdzieś łóżeczka i ubranka. Nie ekscytuje sie tym,ze lada moment urodze. Wogóle wszystko straciło sens. Jak tylko myśle o obsranych pieluchach to aż mnie trzęsie. To dziecko,które tak bardzo pragnełam jest teraz czymś najgorszym co mogło mnie spotkać. Chodze przybita,smutna,wściekła. O dziecku wyrażam sie do męża negatywnie,a on ,że to moje ciążowe nastroje i tyle. Mówie mu,że urodze i koniec,nie bede z tym gówniarzem w domu siedzieć,a on 'tak,tak bla bla bla' Szlag mnie trafia,z chwili na chwile moja nienawiść do dziecka niewyobrażalnie rośnie. Mam ochote poprostu skończyć ze sobą. Nie wiem co robić,któraś z was miała podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moge je przygarnąć, ja straciłam swoje przy porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoza przedporodowa? Umów wizytę u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wogóle nie mogę mieć a ciebie z chęcią wytargałabym za kudły!!! Przy takim myśleniu nawet ciążowe humorki cie nie tłumaczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie naciskają na bachora, najbardziej teściowa i mąż a ja naprawdę nie chce żadnego rodzić, boję się że będę mieć te same odczucia co ty autorko i jeszcze jak będę oglądać siebie w lustrze jako wieloryba to sama sobie tego bachora usunę bo nie wytrzymam. nie wiem czemu niektórzy tak naciskają na dzieciory, ja od początku mówiłam że ich nie chce bo mnie obrzydzają a ci swoje, strasznie ci współczuję bo wiem że będę musiała przejść podobną gehennę żeby zadowolić mężulka, ale jak urodzę to bachor będzie na jego wychowaniu bo nie zamierzam w jego gownach grzebać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sheriee zawsze są jakies domowe sposoby na poronienie, będzie z głowy a mężowi mów że bardzo chciałaś tego smroda ale cóż nie udało się, a potem dobrze się zabezpieczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem jesteś p/i/e/r/d/o/l/n/i/e/n/t/a masz nierówno pod deklem dziecko do adopcji a ty do psychiatry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherieee
To nie moja wina,że nie możesz mieć dzieci. Jak ja nie cierpie takich bab,co wiecznie komentują ,że nie mogą mieć i innym piszą'wytargałabym cie za włosy' a skąd wiesz koleżanko,ze ty byś problemów nie miala co?? Ja też byłam taka mądra 'dzidziuś kochany tralalala szczeście niesamowite' a wszystko zmieniło sie nagle i to dosłownie. 3 miechy temu był aniołek,dar,cud.a teraz gówniarz i bachor. Dlaczego?? Nie wiem! Szukam pomocy i rozmów/porad z paniami,które miały podobnie,a nie czekam na teksty typu jak twoje,że ty dzieci mieć nie możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do psychologa dziewczyno i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja autorkę rozumiem, mnie zmuszają do zaciążenie i podejrzewam że będę czuć to samo co autorka podczas ciąży a po porodzie bachorem będzie zajmował się ojciec bo ja nie dam rady tego znieść. nie każda z nas ćwierka do bachora albo od razu kocha małe gowno, czasami trzeba lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hormony? Nerwica? Nie denerwuj się tak na męża, może faktycznie hormony dają o sobie znać. Pogadaj z gin na wizycie. Wierz mi, oni nie takie rzeczy słyszeli. A moze rozmowy w domu dotyczą tylko dziecka i poprostu jesteś zazdrosna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym chciala byc bezplodna, tez nie cierpie dzieci no 15 minut z takim maluchem i mi starczy, nie umiem takiego kochac, tylko mnie irytuje i czekam az zamknie morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherieee
W piątek mam wizyte u lekarza i jak starczy mi odwagi,to mu o tym opowiem. Boje sie troche,ale spróbuje. Zobaczymy co z tego wyjdzie,bo to już naprawde ostatni dzwonek. A sa dwie opcje,albo urodze i bum -wszystko minie,albo bedzie jeszcze gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to oddasz albo mąż będzie zmieniał osrane pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Baby ach te BABY!! Autorko smigaj do lekarza albo oddaj tego "0bachora "do adopcji . Może ktoś go wychowa na czlowieka i twoje geny mu nie wejdą bardzo w krew ;) tak serio to skoro tak ci sie odmieniło to może po porodzie znów ci się odmieni , a jak nie to zostaw dziecko męzowi i zostaw ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej dziewczyny ,ktora rodzina zmusza do zaciazenia -nie daj sie zmusic,bo nic dobrego z tego nie bedzie nie kazda kobieta musi byc matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama kochająca z czasem
ja miałam deprechę poporodową przez jakiś czas. nie mogłam się ogarnąć i ciągle beczałam, że moje życie wygląda do du/py, rozmyślałam o samobójstwie, do czego oczywiście nie jestem zdolna. po jakimś miesiącu się uspokoiłam a dziecko tak naprawdę pokochałam jak swoje gdy skończyła 4 miesiące. mówcie, że wyrodna matka ale uczucia nawet do dziecka które nosiło się pod sercem nie przychodzą tak nagle. beczałam z radości gdy zobaczyłam po raz pierwszy po porodzie i ta miłość była, ale na wierzch dopiero potem wyszła i jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z lekarzem, może cos poradzi. Podobno czasami zdarzają się depresje przed porodem. Nie wiem, ale poszukaj. Tu jak widzisz od razu chcą cie ukamienowac. Nie wiem co czujesz, ale współczuję. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mercury00
Autorko- nie zwracaj uwagi na te glupie baby- to jest zupelnie NORMALNE. Sama przechodzilam przez cos podobnego- na poczatku bardzo sie cieszylam na dziecko, pod koniec bylam juz zmeczona ciaza, wkurzona na wszystko, na siebie, na meza, na dziecko, na otoczenia, zirytowana WSZYSTKIM. Przeszlo kilka tygodni po porodzie. Nie badz dla siebie zbyt surowa- ciaza i macierzynstwo to nie tylko miód i maliny, hormony strasznie mieszaja w glowie. Jesli kilka miesiecy po porodzie nadal bedziesz czula niechec do dziecka, WTEDY poszukaj specjalisty- baby blues trwajacy kilka tygodni jest zupelnie normalny i naturalny, ale jesli taki stan sie przedluza, to oznaka depresji poporodowej która dotyka spora czesc kobiet. Zycze Ci wszystkiego najlepszego i mam nadzieje, ze wszystko sie unormuje. :) Daj sobie czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od zmuszania do rodzenia. nietety nie tak łatwo odmowic, pewnie juz w tym roku bede w ciązy, jest to dla mnie straszne upokorzenie i powod do wstydu bo zwyczajnie boje sie swojej nowej figury brzydkiego ciala i wyrzeczen. mezowi jednak zapowiedzialam ze ma byc cesarka bo nie chce miec rozerwanego krocza i sie meczyc oraz ze nie bede jesc za dwoch bo chce byc w miare chuda, nie bede brac zadnych kwasow foliowych ani innych gowien, kawe bede pic normalnie i cwiczyc tez bede normalnie dopoki sie da. codziennie placze jak pomysle o tym ze jakis bachor bedzie rosl we mnie, to jest ohydne, mam nadzieje ze po urodzeniu cos sie zmieni ale watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś nie lubi dzieci to według was ma z głową? Same macie z głową i innym chcecie swoją wolę narzucac. kobiety nie są krowami rozpłodowymi do rodzenia, nie mają obowiązku lubić dzieci. mają wolną wolę! Co to jest jej wina, że urodziła sie kobietą z macicą i w ciąże zachodzi?? Jakby facet powiedział, że nie chce dziecka, to byście gadały, ech tam mówi tak na razie potem się przyzwyczai itd, albo, że facet nie ma obowiązku kochac dzieci. Ale kobieta to według was inkubator, który ma sie modlić do płodu. A jak wpadnie to broń boże nie może być jej przykro, że jest w ciąży, bo sama dawała co? Nawet jak jest mężatką, to jej zasranym obowiązkiem jest dawać mężu, rodzić i być tym zachwycona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja wiem chyba kazda matka ma takie myśli ma czy pokocha swoje dziecko i normalne tak właśnie mają a socjopatki nie więc poczekaj doporodu to się okaże a co masz mieć syna czy córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kwas foliowy i witaminy bierzesz dla siebie,zeby Ci sie zeby i kosci nie posypaly a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym nigdzie nie jest napisane,ze wszystkie musimy miec dzieci no chyba,ze robisz to by meza nie stracic,ale mimo wszytsko,nie powinno sie rodzic wbrew sobie dziecko to nie chomik,ze jak nie pokochasz to oddasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat ale wcale mi sie ta ciaza nie usmiecha, to straszny wstyd chodzic z takim brzuszyskiem wsrod ludzi i sie tlumaczyc kazdej kolezaneczce i przyjmowac ich gratulacje z wymuszonym usmiechem. a te zdrobnienia dla bachora typu dzidzia dzidzius maluszek wywoluja u mnie odruch wymiotny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szukaj pomocy u psychiatry a nie wypisujesz kur***a na forum jaka ty biedna i nieszczesliwa. Normalna i dojzała kobieta odrazu zauwaza ze cos jest z nia nie tak i mowi o tym lekarzowi a nie ludziom na forum. Bez obrazy ale naprawde coś z tobą nie teges. Nie chcesz isc do psychiatry to chociaz do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każda kobieta musi kochać swojego bachora, nie jest to żadna reguła. jedne kochają drugie nienawidzą, normalne to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherieee
Chłopak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się tak podniecacie ludziska.. to marne prowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Gość 15:28 Nie koniecznie odrazu ma taka osoba coś z głową bo osoby które nie lubią dzieci poprostu ich nie robią czy to baba czy to chłop, ale jeśli małżeństwo chce miec dzieci a potem im odpier**la no to już chyba jest coś nie tak nie sądzisz? Ja mam osobistą nadzieje że autorka ma depresje przed porodową i po porodzie jej wszystko minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×