BIEDNI FACECI MAJA NAJWIEKSZE WYMAGANIA TAKA PRAWDA

dziwna zaleznosc,ale tak wlasnie jest.maja o sobie taaakie mniemanie,ze niejeden lekarz czy prawnik jest bardziej skromny:D biedni faceci chca miec dzieci,no sorry a potem bedzie wyliczal kazdy grosz na pampersy,zona ledwo dojdzie do siebie po porodzie to bedzie ja gonil do pracy.wymagaja tez obiadkow(jakby sami raczek nie mieli)a fakt,ze kobieta pracuje na pelen etat to przeciez nic nieznaczacy szczegol.jak to jest jest,ze im wiekszy robol z podstawowym wyksztalceniem,tym wieksze wymagania?:Odziewczyny,tez widzicie taka zaleznosc?

nieprawda, psycholog z ciebie jak z koziej pupki trąbka

pierd/olisz lalu,moje wymagania tyczą się jedynie tego żeby ona mnie kochała i ja wtedy będę ją kochał, inne żeczy mam w doopie,to wam kobitom w głowach czyt doopach się poprzewracało:o

prawde napisalam a za psychologa sie nie uwazam.biednym mowie NIE.nie bede za darmo zryc gotowac i dzieci rodzic.

zgodzę się autorem tematu. byłam kiedyś z takim starym kawalerem, który w życiu NICZEGO się nie dorobił- facet 40 lat! -samochód rupieć 13 letni - mieszkania brak -pieniędzy brak- długi praca nie przynosząca kasy A miał ogromne oczekiwania- chciał mieć już natychmiast dziecko i nie pomagały tłumaczenia, że nie stać nas na dziecko(chodziło mi bardziej, że jego nie stać kompletnie, bo ja pracowałam) A ten dalej swoje, jakby nie pojmował, że dziecko musi mieć zapewnione chociaż minimum!! Wymagania co do kobiet to tez miał wygórowane, biorąc pod uwagę jego twarz, wzrost itd. Panowie zanim zaczniecie prezentować swoje oczekiwania..zastanówcie się co sami sobą prezentujecie i co macie do zaoferowania! :)

to niestety prawda.sama mam taki przyklad w rodzinie,kuzynka wyszla za biedaka,po porodzie pojawily sie komplikacje i nieodwracalne zmiany,nie maja nawet pieniedzy,zeby to leczc.jak to sie mowi,sperma jest tania,jajeczko drogie,to poniekad inwestycja:Paha,kuzynka wrocila do pracy,oczywiscie po powrocie pan i wladca zyczy sobie obiadu,dziecko tez na jej glowie.jej facet to taki prostak a uwaza sie niewiadomo kogo.ja bym takiego wywalila na zbity pysk.

Trujesz niunia,niemam zony dzieci ,sam se gotuje. Dymam gumowa lalke i zyje se jak pączek wmasle.

Bogaty nie leci na ciebie ? O jak przykro. Że takie rozterki masz.

wspolczesne kobiety sa tragiczne uprac nie posprzatac nie ugotowac nie dac doopy nie nic nie robic nic soba nie reprezentowac tylko wymagania i pieniadze brac od faceta na zakupy kooorwa po co facetowi taka kobieta? bo fakty sa takie ze kobieta jest facetowi potrzebna tylko do 4 rzeczy: sprzatania gotowania prania i roochania oczywiscie wszystkie jej funkcje mozna zastapic tanimi substytutami np. samodzielne ugotowanie wypranie albo pojscie na obiad do reaturacji czy zatrudnienie sprzataczki jest duzo taniej i jestemy wolni bez pasozyta na glowie zaoszczedzone pieniadze mozna wydac na cygara wczasy na hawajach nowy wypasiony samochod na ktory poleca dupodajki ktore popuszcza szpary za darmo i nie bedzie je bolala glowa takie sa prawa rynku

a ja takich jak ten Jozio wyzej to piore po pysku:) z ktorej wsi jestes wasaty pedale?