nieodpowiedzialnosc ojca

witam,mamy z mężem dwoje małych dzieci,mąż od zawsze pił,kłótnie były częste.teraz występują przy każdym sporzyciu przez męża alkoholu,wtedy na pierwszym miejscu są koledzy,potem przychodzi i się zaczyna koszmar!córka jest mala,ma niecałe 4 lata ale widziała już szarpanie ubrań,plucie,ciągniecie za włosy,wulgarne wyzwiska.córka boi się jak tata jest pijany,a gdy jest trzeźwy miło spędza z nim czas.gdy jest wypity wyłącza nam korki,mówiąc że on płaci za prąd,daje grosze,albo czasami nic,został ostatnio z synem,a ja wyszłam z córka,po 3 godz wrociłysmy a on siedzi w towarzystwie dwóch kolegów i już w trakcie picia drugiego piwa;(boże jaki on jest nieodpowiedzialny,dobrze że dziecko spalo i się nic nie stało,jak tak ojciec może spożywać alkohol mając pod opieką roczne malenstwo,boże drogi co ja mam zrobić;(próbowaliśmy już kilka razy naprawić wszystko ale zawsze tak samo się kończy.on się nigdy nie zmieni a leczyć się nie chce!a ja z dziećmi nie chce żyć w wiecznym strachu:(

w trakcie picia drugiego piwa....oj,wysil sie bardziej...drugiej flaszki,to by było o czym pisać...drugie piwo... :O

witam,mamy z mężem dwoje małych dzieci,mąż od zawsze pił,kłótnie były częste.teraz występują przy każdym sporzyciu przez męża alkoholu,wtedy na pierwszym miejscu są koledzy,potem przychodzi i się zaczyna koszmar! xxx współczuję dzieciom, że powołałaś je na świat wybierając im takiego ojca i skazałaś je na los dzieci alkoholika!!! powinno wam się te dzieci odebrać!!!

a z ciebie co za matka ze zostawilas roczne dziecko z ojcem ktory ma sklonnosci do picia? wiedzac o tym nie powinnas tak postapic poza tym po co z nim jestes? fundujesz traume sobie i dzieciom.. no coz bedzesz miala dzieci- kaleki emocjonalne

będzie z nim siedziała do końca życia, byle do innej nie poszedł!!! w du/pie z dziećmi!!!

Najlepsze, co możesz zrobić, to rozwieść się i to jak najprędzej, póki dzieci są małe. Im szybciej zakończysz ich koszmar, tym lepiej.

pil wcześniej ale w mniejszych ilościach,teraz wyjeżdża w delegacje i jak wraca to pierwsi koledzy alkohol i awantury później,jak nie pije to jest dobrze, zostawiajac go z dzieckiem był trzeźw,miał iść z dzieckiem na spacer,według mnie to mając pod opieką dziecko tymbardziej małe nie może nawet łyka alkoholu wypić!!

wiele razy chciałam naprawić wszystko,próbowaliśmy ale zawsze kończyło się tak samo,za każdym razem,córka jest z nim związana emocjonalnie,bo gdy jest trzeźwy jest całkowicie inna osoba,ale nie pozwole więcej na to!

nieodpowiedzialnosc ojca powiadasz??? chyba wasza wspolna!!! Jesli nie odejdziesz bedziesz wspolodpowiedzialna za traume jaka fundujesz swoim dzieciom! Juz dzis zacznij szykowac odpowiedzi na pytania swoich dzieci typu, mamo dlaczego nie odeszlas od taty skoro wiedzialas, ze pil, pije i pic bedzie?! Tylko nie odpowiadaj, ze to qrwa bylo dla dobra dzieci!!!

odejdę ,dość tego,ale co to zmieni,jak dalej będzie z nami mieszkał i robił co chce;(