Czy to dobra dla mnie waga? Ale proszę o szczere odpowiedzi.

Mam 21 lat, 163 cm wzrostu i 47 kg wagi. Czyli- co myślicie? Czytałam już na temat tej wagi przy tym wzroście itp., lecz interesuje mnie zdanie innych- co Wy o tym myślicie.

Wydaje mi się, ze chuda jestes strasznie, ja ma 152 i waże 46 i jestem taka- akurat! :) Chciałas szczerze!

Twoje BMI to 17.7 więc oznacza to niedowagę...lecz z drugiej strony sama mam 17.2 i nie odnoszę wrażenia, że jestem za chuda :) to zależy od budowy ciała. ja jestem wysoka więc trudno mi ocenić jak to się ma do Twojego wyglądu :)

właśnie internet mi powiedział, że to oznacza WYCHUDZENIE! haha kurczę jem niesamowicie dużo a jestem WYCHUDZONA! chyba mam duże szczęście :D

jestes za chuda

To, co internet i lekarze pieprzą, to już dawno mam w dupie. Dla nich to osoba wyglądająca normalnie będzie KOŚCIOTRUPEM. Ciekawi mnie więc Wasze zdanie. ;)

Ważę tyle samo, ale jestem kilka cm niższa i dwa razy starsza. Biorąc pod uwagę twój wiek i wzrost dobrze by było, żebyś 2, 3 kg przytyła ale nie obrastając w tłuszcz, tylko zwiększając masę mięśniową.

a skąd my możemy wiedzieć jak ty wyglądasz z tą wagą, jaką masz budowę, proporcje tłuszczu do mięśni itd i czy ci to pasuje? durne pytanie. ja ważę tyle samo i jestem sporo wyższa i uważam, że wyglądam świetnie i nie muszę się nikogo pytać, bo widzę jak wyglądam i co mi się podoba. generalnie na pewno nie masz żadnej niedowagi, normalna waga dla młodej dziewczyny o tak niskim wzroście, nawet nie jesteś chuda tylko raczej przeciętnie szczupła, zakładając że nie masz dużo tkanki mięśniowej

gość wyżej zgadzam się w 100% jedyna normalna wypowiedź. mam dokładnie tyle wzrostu co ty i nie bedac w ciązy (obecnie jestem w drugiej ciąży w 8 mieś i ważę 52 kg dla porównania) ważyłam 45-46 kg wyglądam na szczupłą osobę a nie wychudzoną(bmi jest orientacyjne, a liczy się głownie Twoje samopoczucie w danej wadze/sylwetce)- ciężko by o mnie powiedzieć że jestem wychudzona, tym bardziej że mimo niskiej wagi poziom tkanki tłuszczowej do miesniowej zdecydowanie przewaza(i zeby nie bylo nie mam zwałów tłuszczu tylko obiektywnie oceniam swoja sylwetkę, bo tkanka tłuszczowa zawsze sie rozlewa, nie jest zbita jak tkanka mięśniowa).