Nie wiążcie się z kobietą, która ma dziecko!!!

Taka kobieta nie będzie Wasz szanować i szuka tylko płatnika na bękarta. A i tak was zostawi, jak tylko biologiczny tatuś dziecka kiwnie palcem, albo znajdą po prostu lepszą (czyt. bogatszą) partię od was...

a jak tatuś dziecka nie żyje ?

Zdecydowanie lepiej zwiazac się z kobieta z dzieckiem niż z facetem który płaci alimenty. Ona kasę ma zz alimentów a co ma facet? wypłatę pomniejszoną o 600 zł

no tak bo 600zł to majątek :P

"gość dziś Zdecydowanie lepiej zwiazac się z kobieta z dzieckiem niż z facetem który płaci alimenty. Ona kasę ma zz alimentów a co ma facet? wypłatę pomniejszoną o 600 zł" Wcale nie musi mieć tych alimentów

ale prawiczku alimenty to tylko alimenty a oprócz tego gdzie jeszcze kino, basen, benzyna, mc dolnald, zajecia pozalekcyjne, zbaweczki itd. itd....idzie jak nic 800 lub wiecej

Nie ma kobiet które nie dostają alimentów, jeśli nie ojciec to fundusz alimentacyjny płaci

ja zarabiam ponad 7 tysia więc mi to wiesz co...

Bzdura. Dopiero taka kobieta, która swoje przeszła, jaest normalna i potrafi duzo wybaczyc i się poświecać, co jest niezbędne przy wymagającym partnerze. To raczej ty sie nie wiąż z kobietą, która ma dziecko, bo jej nie docenisz. Widzisz tylko stereotypowo. Nie widzisz człowieka w człowieku.

Dopiero taka kobieta, która swoje przeszła, jaest normalna i potrafi duzo wybaczyc i się poświecać," x x jasne, ta dopiero ma zryta psychike :D

dla was sie liczą tylko wygląd, kasa i mieszkanie nic więcej.

taka kobieta szuka tylko bankomatu, który zapewni jej i jej dziecku dostatnie, wygodne życie.

15:41 - Miałem taką sytuację, że leciałem do bankomatu, doszedłem, wkładam kartę, wystukuję PIN, a z boku do mnie babka z wózkiem: "Przepraszam, ja pierwsza byłam" :D Ja do niej: "No nie wiem, sądzę, że jednak nie była pani pierwsza" I robię swoje: biorę kasę. A ona do mnie: "Świnia nie facet" :D:D:D

prawde powiedziala rozowy ryju

Ja różowy?:D:D:D

słabe: na wszystko macie jeden argument, ze będziecie bankomatem. :D Zawsze jesteście bankomatem :D nawet gdy ona nie ma dziecka!

facet, który wiąże się z kobietą z bękartem to ostatni frajer i skończony desperat

"Zawsze jesteście bankomatem" Nieprawda. :D A nawet gdyby, to i tak lepiej płacić za siebie, niż za kogoś :)

wiesz, ilu facetów wychowuje nie swoje dziecko. Tu przynajmniej wiesz, jaka jest prawda. I wdziecznośc kobiety, którą wziąłeś pod skrzydła. Tylko tak można rozpoznać prawdziwego mężczyznę, jak nie patrzy na swoje zyski, tylko potrafi docenić, że spotkał człowieka. Mozna nie umawiać się z dzieciatymi, z grubasami, z okularnicami etc - tylko czy czegoś się w życiu nie traci? Jakie wy macie związki, skoro oparte tylko na waszej własnej korzyści? Jak nie umiecie dawać, poświęcać się, jak możecie mówic,że umiecie kochać? Dzieci odejdą, jak to dzieci, do swojego zycia dorosłego. Zostaniecie sami: ty i ona. Czy warto dla takiej bzdury (co inni pomyślą) rozwalać być może najlepszy związek w życiu. Zryty beret można mieć, ale po spotkaniu człwoieka, który zamiast zobaczyć w 2gim takiego samego człowieka, ocenia po pozorach, stereotypach, jakie usłyszał w okresie szkolnym. I tym się kieruje w swoich wyborach życiowych. Smutne.

"wiesz, ilu facetów wychowuje nie swoje dziecko. Tu przynajmniej wiesz, jaka jest prawda." Słowem pewnikiem jest opcja najbardziej chujowa. Aaaale atrakcja :D " I wdziecznośc kobiety, którą wziąłeś pod skrzydła." Bahahahaha. Szantaże i rozczenia nazywasz wdzięcznością? :D "Tylko tak można rozpoznać prawdziwego mężczyznę" Tak, bo mężczyzna PŁACIC MUSI (Ex definitio) "tylko potrafi docenić, że spotkał człowieka." Warto docenić kobietę, która wykazała się roztropnością i nie dała zmajstrować sobie bękarta... "Mozna nie umawiać się z dzieciatymi, z grubasami, z okularnicami etc - tylko czy czegoś się w życiu nie traci? Jakie wy macie związki, skoro oparte tylko na waszej własnej korzyści? Jak nie umiecie dawać, poświęcać się, jak możecie mówic,że umiecie kochać? " Filantropia też ma swoje granice. Poświęcenie fajna sprawa, ale po co zamieniać swoje życie (i cudze) w rzeźnię? "Dzieci odejdą, jak to dzieci, do swojego zycia dorosłego. Zostaniecie sami: ty i ona. Czy warto dla takiej bzdury (co inni pomyślą) rozwalać być może najlepszy związek w życiu." Ja Wohl. 50-tka to najlepszy okres na rozpoczynanie życia :D

Tal wy kobiety patrzycie na wuglad bardziej od na na kasę na pewność siebie i przebojowość a my amy nic nie wymagać o kochać xa nic o ile nie jesteśmy odrzuceni bo nie spelnimy waszych wymagań Ciekawe czy którąś by się związała z bezrobotnym brzydkim albo nieśmiałym Ale to to nie bo wy możecie kręcić nosami i stawiać wymagania Praw28 jak to możliwe że z taka kasa nie masz kobiety?....i to bardzo atrakcyjnej kochająca cię tą ich prawdziwą miłością W jakiej brazy pracujesz?

każda samotna matka to dajka, która szuka frajera żeby go doiÄ. kiedy pojawi siÄ lepszy (czyt. bogatszy) to bez skrupuÅów kopie go w zad. takie kobiety to 💩

"Warto docenić kobietę, która wykazała się roztropnością i nie dała zmajstrować sobie bękarta..." Ustalmy coś - wolisz duuuupodajke niż kobietę, co kiedyś kochała? :D Z różnych powodów kobiety są same, nie tylko dlatego, że nie znaja się na antykoncepcji.

Wolę bezdzietną przede wszystkim.:D A ile warte jest takie "kochanie", które kończy się tak lipnie? Równie dobrze taka kobieta nie powinna gardzić facetem z syfilisem, bo "kiedyś kochał"... Takie "kiedyś kochała", jeszcze bardziej dyskwalifikuje, bo to oznacza, że jest zmienną lewaczką KTÓRA KOCHAĆ NIE UMIE, po prostu . . .

Edelgast, błagam nie pierdol. :O Ludzie nie są czarno-biali jak w baśniach.... Jeżeli kochała kilka lat, to wybaczyłbyś? Od ilu nie byłbyś w stanie? Jakie Ty masz , dziecko, doświadczenie? Ważne, by obudzić się rano przy boku osoby, której jesteś pewien. nie zalezy to od ilości dzieci z poprzedniego związku. Jezeli tak jest - to ograniczenie, jakie na siebie samego nakładasz zemści się na tobie i ominie cie może Twoja miłość prawdziwa. Nie narzekaj na starość :) ;)

"Edelgast, błagam nie pie**ol. pechowiec.gif Ludzie nie są czarno-biali jak w baśniach...." Beruþiel, to Ty?:) "Jeżeli kochała kilka lat, to wybaczyłbyś? Od ilu nie byłbyś w stanie? Jakie Ty masz , dziecko, doświadczenie? " Jako arianin preferuje tylko "nieruszane" towarzystwo, więc pytanie, czy rok, czy dwa, jest pozbawione sensu ;) "Ważne, by obudzić się rano przy boku osoby, której jesteś pewien. nie zalezy to od ilości dzieci z poprzedniego związku." Wolę budzić się sam, niż koło pasożyta. A co do dzieci, nie będę inwestował wysiłku w biologiczne potomstwo byle kogo. Trzeba inwestować w potomstwo szlachetnych ludzi, a nie dresiarz, tanich bawidamków i innej patologii "Jezeli tak jest - to ograniczenie, jakie na siebie samego nakładasz zemści się na tobie i ominie cie może Twoja miłość prawdziwa." Samotne mamuśki wymazuję grubą gumką na wstępie... "Nie narzekaj na starość" Kto tu planuje starość?:D Swoją miarą mnie mierzysz?:D

i dobrze, że wymazujesz. Szkoda na ciebie czasu, jestes ograniczony.

Ogólniki, ogólniki i jeszcze raz ogólniki. Ze wszystkich kobiet jakie poznałem, najbardziej interesująca była samotna matka, która kopnęła męża w tyłek. x "Dopiero taka kobieta, która swoje przeszła, jaest normalna i potrafi duzo wybaczyc i się poświecać" Niestety, negatywne doświadczenia uczą życia. Takie kobiety wiedzą czego chcą, wyzbyły się naiwności i doceniają człowieka takim jakim jest naprawdę (bez idealizowania). 15:16 - najmądrzejsze zdanie jakie padło w tym temacie x Dlaczego faceci unikają, boją się samotnych matek? Ponieważ nigdy nie będą najważniejsi, zawsze nr. 2. Źle by świadczyło o kobiecie, dla której facet ważniejszy jest od dziecka.

"i dobrze, że wymazujesz. Szkoda na ciebie czasu, jestes ograniczony." Czy to nasza Beruþiel się taka brutalna zrobiła?:D Tak, tak, do wszystkiego dorabiajcie ideologie, i puste slogany... Ja, przynajmniej mam taką mentalność, że nie dam sobie wmówić, że deszcz na mnie pada, kiedy jestem opluwany...

prawdopodobnie takiego pajaca z przerośniętym ego żadna normalna panna nie zechce chyba że upośledzona psychicznie, zwykły prostak i tępak z ciebie a nie żaden arianin, kase w buty sobie wsadz ineligencją nie grzeszysz