Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co byście zrobili na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Jeśli pewien facet się mną bardzo interesował na początku znajomości , potem nie odzywał się 2 tygodnie i napisał jakgdyby nigdy nic : " hej kochanie sorry ,że się nie odzywałem , co u ciebie?" Warto brnąć w tą znajomość po takiej olewce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie , nie warto Bezczelny i tyle , nawet nie napisał czemu się nie odzywal ? Zreszta tą nie ważne , co , ma więcej czasu teraz , nudzi mu się , ze napisał nagle ? Nawet jeśli miał wazny powod , albo np. wstydzil się pisać z tobą , czy bał się ze się zaangazuje itd. , to zaczynanie rozmowy po 2 tygodniach w ten sposób zamiast napisac słuchaj przepraszam że się nie odzywałem wytłumaczę ci to ( i podanie realnego konkretnego powodu ) świadczy o tym że nie warto mu poświęcać ani minuty dłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to twój mąż że 2 tyg bez słodzenia ci to obelga dla ciebie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konwalia za mostem
,,kochanie,, po dwoch tygodniach ?? olej go ?? w tym czasie musial miec dobra dupe ktora mu sie nzudzila i wrocil do Ciebie bo ,,z braku laku dobry kit..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z powyższa wypowiedzią. Faceci tacy sa, przychodza jak coś potrzebują albo jak coś stracą. ;d Nie znam go, więc nie mnie to oceniać, ale na Twoim miejscu zrobiłabym mu to samo co on Tobie - czyli zwyczajnie zlać. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź czlowieku się ożeń i jedź zarobić za granicę, żonka będzie się walić na potęgę bo ją... olałeś, a ona ma potrzeby kur/wa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:35- nie mąż ,ale skoro najpierw się interesował bardzo ,a potem tak zamilkł to wydało mi się dziwne jakby poznał w tym czasie np kogoś innego ,a potem im nie wyszło i do mnie dlatego znow napisał... nie wiem czy tak było, tylko zgaduje ,ale poczulam się trochę jak koło zapasowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 17:34- tak napisał ,że był niby na jakimś wyjeździe, ale dla mnie to kiepska wymówka, szczególnie ,że mi o nim nic nie wspomniał... Podobał mi się i narobił jakiś nadziei.. do seksu jeszcze nie doszło ,ale też nie mogę powiedzieć żeby nic miedzy nami nie zaszło bo trochę się dotykaliśmy, pieściliśmy itd I zachowywał się jakby chciał czegoś poważniejszego ode mnie, rozmawiał ze mną o ewentualnym byciu razem nawet... I tak nagle zamilkł, myślałam ,że pewnie mnie olał na zawsze i się z tym już pogodziłam ,aż nagle napisał takiego smsa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę ,że nie warto , zrobisz jak zechcesz ,ale on cię chyba traktuje jak zabawkę, pisze bo może liczy na seks czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i traktuje mnie jak zabawkę... właśnie tak się w sumie poczułam.. z jednej strony bym chciała do niego odpisać, a z drugiej nie chce żeby to było tak ,że oleje mnie zaraz znowu. No i ten sposób w jaki napisał czyli "sorry kochanie" itd, zamiast zadzwonić i przeprosić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestescie jeszcze razem, jedynie on cos przebąkiwał na ten temat a Ty juz pozwalalas sie mu dotykac i go pieściłas? Nie rozumiem jak mozna prawie do łóżka wskakiwać świezo poznanej osobie. Gdzie tu szacunek do własnej osoby. NIe dziwie mu się , że być może szuka kogos innego. A co do tematu - nic Ci nie obiecywał, nie jest twoim chlopakiem ani mezem, jestescie na etapie randkowania. Moze cos z tego wyjdzie a moze nie ale na moje oko to nie jest zainteresowany zbytnio. Bo facetowi trzeba dać sie zdobywać zeby kobietę docenil i traktował jak najlepszą nagrodę w swoim zyciu a coś co dostaje się od tak, nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobrze no, sama tego trochę żałuję ,ale poniosło mnie, trudno...czasu nie cofnę przecież. ale seksu nie było mimo,że on chciał bardzo...więc nie dostał "wszystkiego na tacy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×