rozjaśniamy wąsik?

Witam, problem dość typowy, pewnie wiele razy już wałkowany. Czy można sobie wybielić tzw. wąsik krem do rozjaśniania włosów na głowie?To ryzykowne? Sprawdził się na rekach, skóry wrażliwiej nie mam. Preparat Sally Hansen chyba już wycofali, nigdzie nie mogę go dostać. Czy lepiej zdecydować się an depilację? Mam lekki meszek bo bokach ust, nie pod nosem i zdecydowałam się coś z nim zrobić. Jednak obawiam się że jeśli już zacznę będzie on bardziej widoczny grubszy, no i będę musiała depilować ciągle...jeśli już to wosk czy pasta cukrowa? Na pierwszy raz pójdę do kosmetyczki. Wiem, że to nie problem życia, ale wolę się zastanowić nad najlepszą metodą. Włoski są cienkie i miękkie, ale ciemne..a jestem brunetką o jasnej karnacji. Obawiam się gorszego efektu po depilacji no i tego że idealna skóra będzie na krótko. Kremu do depilacji nie biorę pod uwagę, to dla mnie tylko trochę lepsza alternatywa maszynki do golenia. Na laser mnie nie stać. Pozdrawiam!

Ja po lekach nabawiłam się mega owłosienia i wąsik sie pojawił w grę wchodziła depilacja tylko, najpierw u kosmetyczki woskiem teraz robie to sama depilatorem ale niestety często muszę powtarzać....nigdy nie rozjaśniałam

jasne że można tym co do włosów na głowie, tylko nie trzymaj za długo, bo dostaniesz odparzeń. najlepiej posmarować i przykryć na kilka minut np paseczkiem wyciętym z chusteczki higienicznej

Nie rozumiem po co rozjaśniać wąsik. Przecież lepiej jest zrobic sobie depilację pastą cukrową. Własnie wczoraj byłam w salonie. Chodzę raz na miesiąć, czasem rzadziej. Włoski odrastają coraz słabsze, cieńsze i jest ich mniej niz na początku. Polecam salon www.beautypremium.pl