Czy pracował ktoś w Cinnabon?

Na Cinnabon trafiłam nieco przez przypadek podczas weekendowego wypadu do Wrocławia. To ponoć jedna z najbardziej znanych i uwielbianych ciastkarni na świecie! I choć nigdy, niczego tam nie kupiłam - sama, bowiem nie przepadam bardzo za słodyczami, to wielokrotnie udało mi się już zwrócić uwagę na lokal w Katowicach. Jest to małe stoisko, dosłownie z kilkoma krzesłami, pomiędzy sklepami, pośrodku alejki, gdzie na ladzie wystawione są przysmaki, jednak zanim go spostrzegłam naszła mnie miła woń cynamonu. Przecudny zapach rozbudził moje zmysły, a pozytywne opinie znajomych o serwowanym tam pysznym cieście dało mi do myślenia, czy nie spróbować i podjąć się pracy w tej kawiarni! Właściwie to pomysł wyszedł od mojej przyjaciółki, która po spróbowaniu jednego z moich własnych wypieków zaczęła się zastanawiać czy nie powinnam spróbować swoich sił w Cinnabon. Pytanie tylko czy się opłaca?! Wszystko tam wygląda jak najbardziej zachęcająco. Nawet obsługa, wydała mi się bardzo przyjazna, również, gdy udało mi się usłyszeć rozmowy pracowników między sobą :) Czy ktoś poleca pracę w tym miejscu? Jaka jest minimalna stawka i jak to w ogóle wygląda od wewnątrz?